Biegnący za ślimakiem napisał
Jeśli myślisz, że supportem może grać każdy kto tylko nie feduje to ja nie chcę nawet wiedzieć jakie masz ELO..
Patrzac po twoich postach w tym temacie to bez watpienia duzo wyzsze od twojego.
bo musisz pilnować respu barona/dragona/blue
Nie, to powinna byc rola dobrego junglera, ktory przy tych elementach na mapie jest niemalze zawsze. To, ze junglerzy na soloq sa uposledzeni wcale nie oznacza, ze musisz wykonywac ICH robote - jezeli to robisz, to jestes tylko odrobine lepszym graczem.
wiedzieć gdzie postawić warda
W ciagu 5 minut moge ci narysowac mapke, gdzie sie stawia wardy z dokladnym opisem kiedy i w jakiej sytuacji. Wielka mi kurwa filozofia ;dddddddddd
pilnować enemy jak znikną z pola widzenia i rzucić CV
CV jest overrated i malo dobrych supportow je teraz nosi, twoj argument jest nieprawidlowy.
przy tym jeszcze masz cały czas na bocie wspomagać swojego carry
Tutaj wieksza filozofia jest jedynie Alistarem/Janna, bo najlatwiejszy kurwa support w grze - Soraka - polega na trzymaniu sie za twoim ad carry i rzuceniem W gdy tylko zejdzie z cooldownu, ewentualnie uzupelnieniem mu many/silenceowaniem przy ganku w trakcie laning phase. Rzeczywiscie wymagajace zajecie. Zajebiscie trzeba przy tym ogarniac.
W tfach też odgrywa ważną rolę
Janna/Alistar. Sona to umiejetne rzucenie ulti, ktore nawet "skillshotem" nie jest. To, ze dwa najsilniejsze supporty w tej grze to wlasnie Soraka i Sona chyba zmienia troche postac rzeczy, nie sadzisz?
Fakt, dla takich jak ty wystarczy, że cie tam healuje i wrzuci kilka wardów w krzaki, ale dla mnie taki support to gówno, serio..
I dlatego nigdy nie bedziesz dobrym graczem jezeli po pierwsze - przywiazujesz duza wage do supporta - i po drugie - LICZYSZ na supporta. Zadaniem tej postaci jest umiejetne przeprowadzenie ad carry przez laning phase co naprawde nie jest kurwa trudne, a w duzej mierze zalezy od ad carry. W teamfightach rola tej postaci ogranicza sie do stania przy ad carry i utrzymywania go przy zyciu exhaustem/healem i shurelya, ewentualnego rzucenia cc raz na teamfight (Soraka, Sona, Taric). Na tym polega support. Na tym polega
defensywny support, ktorym grac mozna nawet z zamknietymi oczami.
Nie bede sie tutaj rozdrabnial na Janne czy Alistara, ktorymi gra jest rzeczywiscie trudniejsza, bo wymaga dobrej reakcji i odrobiny zgrania, ale jezeli umiesz postawic warda, kupic odpowiednie jak na supporta itemy, uzywac shurelyi i leczyc dwoma najsilniejszymi supportami w tej grze to umiesz grac supportem na poziomie przynajmniej 1700 Elo.
WIELKA MI FILOFIA.
Deus napisał
Jednak chyba to jest wazne kto dostanie silenca a kto dostanie heala, bo nad tym tez wypadalo by sie skupic.
Ciezkie zadanie. Przeciwnik uzywa suppresa = uzyj na nim silence Soraka. Przeciwnik moze odflashowac po stunie, ktorego postac z WAZNIEJSZA i TRUDNIEJSZA rola mu rzucila? Silencuj pod koniec stuna. Przeciwnik ma aoe cc i wyglada jakby mial engageowac a twoj team ustawil sie jak banda idiotow? Uzyj silence zeby mieli czas sie rozproszyc. Twoj AD carry jest focusowany? Ulecz go nawet nie trzymajac na nim myszki (bo mozesz na portrecie postaci XD) i silencuj cos, co jest w stanie rzucic na niego jakies cc.
Wystarczy zapamietac cztery zasady i miec mindset trzymania sie z tylu, zeby dobrze grac ta rola w teamfightach. To nie jest trudne. W zadnym wypadku granie cholerna Soraka czy Sona nie jest trudne i nie wymaga zadnego wiekszego wgladu w ta gre.
Wezmy dla porownania takiego junglera - tez musi wardowac, musi radzic sobie z przeciwnymi wardami, musi radzic sobie ze swoja jungla, z byciem counterjunglowanym przez przeciwny i czesto tez swoj team, z counterjunglowaniem, z gankami,
countergankami, z byciem w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, z przejmowaniem linii zamiast farmieniem jungli gdy twoj solo laner sie cofa (co laczy sie z poprzednim elementem notabene) z oddawaniem buffow, z inicjacja, z utrzymywaniem przeciwnikow od twojego carry, z odpowiednim focusem, z timerami - dodatkowo z utrzymywaniem sie z odpowiednia iloscia golda i lvli by nie byc bezuzytecznym.
Przy zadnym z tych aspektow sie nawet nie rozpisywalem, ale roznica dlugosci miedzy poradnikami "jak dobrze junglowac na 1700 Elo" a "jak dobrze supportowac na 1700 Elo" bylaby przynajmniej czterokrotna, jezeli ktos chcialby sie rozwinac na kazdy z tych tematow.
Zakładki