nom, nie ma KOMPLETNIE NIC oprocz q. i fajnego ulti. i slowa, ktory jest odporny na tenacity. i dobrego pasywa.
i najlepszego glosu
Wersja do druku
naucz sie w koncu edytowac posty bo dzis juz se nabiles ponad 30, a i tak nikt nieskorzysta z tego ref-makers czy jak to gowno sie zwie
gp rozwali talona tylko wtedy kiedy zdominuje early i zabije chociaz raz talona inaczej po 6 lv juz bedzie mial problem z nim bo bedzie ginal praktycznie na combo
tylko niedlugo prawdopodobnie wylapiesz bana i nici z nabitych postow
po pierwsze to odwal sie nie zalezy mi na postach mozesz je sobie sadzic tam gdzie lubisz po prostu lubie pisac. A od mojej firmy sie odpier... bo nie masz nic do tego. I zawsze Edytuje kiedy tylko widze ze jest potrzeba. Jezeli tak cie kteci to ile kto wbil postow to idz na inny temat bo ja nie mam zamiaru edytowac posta ktory jest nie na temat i nikt go nie przeczyta.
@up
no rozumiem :P ale tak jest zawsze jak trafisz na debili w przeciwnej drożynie to wbijesz pentakill soraka :P
@2 up
Ale ja mam w dupie posty moga mi nawet wyzerowac do 0 albo ustawic zebym ciagle mial 0. Nie jara mnie to tak jak Ciebie z tego co widze i odwal sie juz bo nie po tu tu przychodze zeby sie klocic z dziecmi tylko zebu pogadac o lolu.
@down
Ale ja nie pisze posta pod postem odp po prostu opd. Bo wydaje mi sie bez snesu edytowanie postu kotry byl 3 czy 4 wiadomosci temu bo tego nikt nie przeczyta.
Zawsze edytuje kiedy cos sie zmieni czy pisze sie w 2-3 osoby ale jak leci wiadomosc pod wiadomosci to to bez sensu
To jak ty grałeś tym Nasusem ? Ja solotopowałem na rankedzie, padło mi się raz a mój team tak nafeedował Veyne i Morgane, że myślałem że będzie po grze. Ale zrezygnowałem z typowego builda i złożyłem się pod same rezisty i hp (thornmail, fon, frozen hearth, warmog i sunfirecape) i wyszło na to, że wycarowałem grę mając na q nastackowane może trochę ponad 200. Gdy dochodziło do teamfightów to przeciwnicy albo focusowali innych, tylko nie mnie, co kończyło się tym, że wszyscy moi wyrżnięci a z przeciwnej 2-3 niedojeby, które ukatrupiałem już sobie na spokojnie, albo focusowali mnie, co skutkowało tym, że ja padałem, ale reszta z teamu już zdążyła wiekszość ubić nim padłem, a moich 3 zawsze zostawało. Nasus to potęga, nie ważne jak go budujesz, po pół godziny robisz już istną rzeźnię.
@up
Nikogo dupa nie boli o ilość twoich postów, tylko to, żebyś nie pisał jeden pod drugim, bo potem tematu nie da się przeglądać. Wyobraź sobie sytuację, że około 20 użytkowników udzielających się na co dzień wali 3 strony post pod postem.
Po prostu zacznij korzystać z opcji "Edytuj Post".
Ad carry zabijali się sami o mnie, a dobić ap carry na 300 hp nie ciężko dobić.
200 dmg na Q Nasusa to przed 20 minutą TRZEBA mieć D:
Nasus jest o tyle fajny, że zamiast dasha ma wbudowany darmowy exhaust, do tego jest tanky. No i z właściwie jednym itemem do dmgu (triforce) ma spory dmg, resztę można pod tanka i jest spoko :)
ja na nasusie konczylem zazwyczaj na okolo ~300 na q, potem dobijalem przy okazji
nasus ma jednego z najmocniejszych slowow w grze.
Dokładnie nasus jest super postacia, moze zrobic wszystko, wystarczy mu 20min farmy, lini z garenem nie da sie wygrac, ale mozna farmic na granicy życia :P
Najlepsza kontrą jaką do tej pory miałem to była zamiana lini, na topie dostałem suporta i ad carrry, nie moglem zrobić nic, a ze miałem tak nieogarnięty bot który padał na yoriku przedupilismy, zamienić sie nie chcieli
No i na co nasusowi dash, on rozdupcza każdego, jego slow jest op, walisz goscia 2x q, on sie flashuje i tak go łapiesz i dobijasz na q
Co sądzicie o lane ww?grałem nim 2x no i cienko, może to wina postaci na jakie natrafiałem, ale praktycznie nic nie moglem zrobić