póki co 26h, a jeszcze gry nie skończyłem (sama końcówka). Zrobione wszystkie misje po drodze + kilka ulepszeń dla drużyny i pełny zestaw bohatera ;d w sumie kończyłbym już dzisiaj da2, ale obszar nie chce sie wczytać ;o ("nie udało się wczytać obszaru" wyświetla się, gdy próbuję przejść dalej), ale mam nadzieje, że to przez konsole i jutro rano się uda ;d
@Gram na trudnym i grubo ponad godzinę męczyłem się z wielkim smokiem ;o Imo jak wszystko inne po drodze proste było, tak to bydle prawie niezniszczalne.
@@ Podczas gry natknąłem się na masę nawiązań do jedynki ;d Alistera, Nathana, Stare wilkołaki już w ludzkiej formie (ci z jedynki), czy nawet notatki brata genitivusa (czy jakoś tak. Ten co prochy andrasty nam pomagał znaleźć). Żeby rozwiać wcześniejsze wątpliwości... Avelina to nie TA Avelina. Po prostu ojciec ją tak nazwał na cześć tej legendarnej wojowniczki. Flemeth na początku gry daje nam amulet, który mam zanieść dalijskim elfom. Potem dowiadujemy się, że w tym amulecie była zaklęta część mocy wiedźmy, przez co "wskrzeszamy ją". Tj. Historia toczyła się tak jak miało to być w jedynce. Szary strażnik zabija flemeth dla morrigan.
@@ To chyba najbardziej udany sequel ostatnich lat. Jeśli się przeszło jedynkę z dodatkiem i kontynuujemy grę wg. starej historii... Po prostu klimat jest niesamowity i epicki, a sam koniec miażdży (Leliana!). W każdym razie polecam i czekam na jakąś kontynuację.
Zakładki