Elo, jest nowy serial na podstawie ksiązki dana simmonsa - the terror. Sama książka opowiada o ekspedycji arktycznej która miała miejsce w XIX wieku i była organizowana przez brytyjczyków w celu odnalezienia przejścia północno-zachodniego pomiędzy północnym wybrzeżem kanady a całą masą wysepek na oceanie arktycznym. Ekspedycja ta naprawdę miała miejsce lecz ślad po niej zaginął. Autor bazuje na autentycznych opisach ekspedycji oraz rzeczywistych imionach bohaterów ale do tego dopierdala potwora z mitologi inuitów i dopisuje swoje zakończenie historii.
Książkę czytałem jakieś pół roku temu i spokojnie wymienił bym ją w moim top 5 książek. Głównym powodem jest na pewno oryginalność bo wcześniej nigdy nic o takiej tematyce nie czytałem oraz stopniowe budowanie poczucia zagrożenia. Można się wczuć w ten klimat który staje się coraz bardziej klaustrofobiczny gdy statki zostają uwięzione w lodzie i nadchodzi zima i długa noc polarna. Jak oglądaliście lśnienie albo obcego to mniej więcej coś takiego. Do tego dochodzą dobrze napisane postacie i to że jesteśmy informowani o wielu różnych rzeczach które się dzieją na okrętach typu określanie zapasów węgla, jedzenia, stanu chorych i że decyzje bohaterów są tym uzasadniane.
Co do serialu to 6 odcinków jest już w necie. Spoiler/nie spoiler. Moje porównanie do książki po pierwszym odcinku: Nie jestem specjalnie zachwycony ale też nie jestem bardzo rozczarowany. Mam wrażenie że trochę za szybko się dzieje akcja i że w interakcjach między postaciami było więcej subtelności jeśli chodzi o gesty i mniej bezpośredniości w dialogach. Na pewno w książce nie było tak jawnego sprzeciwiania się jeśli chodzi o podejmowanie decyzji między oficerami jak tutaj. Wydawało mi się po przeczytaniu książki że te statki a zwłaszcza erebus powinny być trochę większe.
Za to intro jak dla mnie 10/10.
@Astinus ;
Zakładki