Do tego jak bardzo słaby koniec. Nie wiem dlaczego tak bardzo uparli się na 10 odcinków, ale spokojnie ten cały materiał można byłoby rozciągnąć na jeszcze z 2-3 odcinki więcej minimum albo zrobić ostatni faktycznie trwający godzinę. Walka Aku vs Jack zdecydowanie za krótka (bez porównania do tej na cmentarzu chyba z 3 serii), motyw ze Scaramouche całkowicie niewykorzystany (już równie dobrze można było go zostawić martwego po jego walce z Jackiem), romans między Ashi i Jackiem słabo zarysowany (tzn. słabo zarysowany z jednej strony, bo w to że Ashi pokochała Jacka nie trudno mi uwierzyć, bo jej postać była mocno rozwijana w tym kierunku, ale zabrakło czasu na samego Jacka), reszta postaci ze Scottsmanem słabo zarysowana (najpierw w jednym odcinku jego duch z córkami mówią, że muszą znaleźć Jacka jak najszybciej i wyruszają na poszukiwania, a później okazuje się, że siedzą w ostatnim odcinku wszyscy w swoim zamku i oglądają Aku w telewizji - WTF?), pobyt Ashi i Jacka w przeszłości naprawdę skrócony do minimum (nawet jakoś bardzo nie przejąłem się jej zniknięciem na ślubie, bo to była jedyna scena jaką mieli razem w rodzinnych stronach Jacka trwająca 3 minuty, więc zwyczajnie nie zdążyłem się do tego przywiązać, lol). Generalnie nie uważam, że seria była słaba, ale zdecydowanie popełnili duży błąd, że chcieli zakończyć całą kreskówkę w 10 odcinków w wymiarze 20 minut co zwyczajnie nie jest możliwe, gdy powprowadzało się tyle postaci przez pozostałe 4 serie. Powinniśmy zobaczyć więcej interakcji z postaciami z poprzednich serii, bo wprowadzanie ich na zasadzie "ojej, ale nam Jack pomógł, no popatrz się jak pomógł" to słabo.jpg, Scottsman powinien spotkać się z Jackiem, ale następnie zostać rozdzielony przez jakąś armię Aku, co wyjaśniałoby dlaczego wycofał się do swoich włości (odcinek z tymi orkami co chcieli zabić medytującego Jacka był do tego idealny), minimum odcinek więcej powinien zostać poświęcony na odwzajemnienie uczuć przez Jacka względem Ashi (a nie na zasadzie walczymy z regenerującym się blobem, o teraz już cię kocham), a także powinno więcej czasu poświęcić się na pokazanie pobytu Jacka z ukochaną już w jego właściwych czasach. Do tego zupełnie nie było nawet czuć, że Aku jest jakimś tam tyranem i zagrożeniem dla reszty świata poza jednym odcinkiem z porwanymi dziećmi (kiedy w starszych seriach bardzo często pokazywano miasta oraz to co się działo z resztą świata pod jego berłem) - Aku w ogóle nie wyglądał na jakiekolwiek zagrożenie dla czegokolwiek w tej serii (ale może taki był zamysł, że już ma wszystko w dupie, bo coś tam nawet mówił na ten temat w jednym odcinku). Nim 5 seria w ogóle wyszła czytałem, że odcinki miały być po 30 minut każdy, a ostatni trwać miał godzinę (może nawet czytałem to samo co Filip) i uważam, że na czymś takim seria bardzo by zyskała.
Zakładki