O ile Flokiego uwielbiałem w 1 i 2 sezonie bo byl prze kozacki i cały ten plan z zabiciem króla to juz w ogole byla imba w chuj o tyle w 3 sezonie jest najmniej lubianą przeze mnie postacia.
Strasznie irytujacy i monotematyczny, nic ciekawego nie robi/mówi.
Zakładki