Temat: Gra o Tron

To samo co u Minsafo, czekałem aż król umrze, a czy przypadkiem w książce nie było czarnego naszyjnika? W książce był jednak o wiele ciekawiej opisany ślub joffreya, te wszystkie gierki odbywające się wcześniej i sama ceremonia ślubu

A no ta ;d ten jego brat trochę młody jest jednak, do czasu pełnoletności pewnie będzie tywin rządził, który zresztą na bank się ucieszył ze śmierci króla
Wgl nie kumam czemu w momencie gdy joff klęczał krztusząc się ani Jaimie ani Cersei nie klepali go po plecach xd nie wiedzieli jeszcze czy na pewno ktoś go otruł.

Z innej beczki - ciekawe czy po iluś latach Tyrion i Sansa mogliby się pokochać. W sumie powoli zaczynali się dogadywać