Reklama
Strona 226 z 251 PierwszaPierwsza ... 126176216224225226227228236 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,376 do 3,390 z 3765

Temat: Gra o Tron

  1. #3376

    Data rejestracji
    2011
    Posty
    989
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Ale tu chodzi o to, ze mimo tego że to jest Fantasy to do pewnego momentu, czyli jakoś 4 sezony wszystko było bardzo spójne i logiczne. Przecież to ten serial od początku narzucal pewne standardy, a później bohaterowie przestali używać mózgu, a zamknięcia wątków były pisane na kolanie.

  2. #3377
    Avatar rycekrox21
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    1,146
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Ale zgodzicie się że jedna rzecz była na wysokim poziomie? Mianowicie muzyka :D

    A co do jasności odcinka " This episode was so dark even Night King's guards didn't see Arya coming.ďťż"

  3. Reklama
  4. #3378

    Data rejestracji
    2011
    Posty
    989
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Byłem tak skupiony na patrzenie w telewizor, żeby cokolwiek zobaczyć że nie zwracałem uwagę na muzykę xD

  5. #3379
    Avatar moth
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Wiek
    38
    Posty
    15,410
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    no ja se myślałem w pewnym momencie że trochę chujowo że z tą muzyką się nie postarali i mogli se zatrudnić jakiegoś ennio morricone

  6. #3380

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    267
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Największa bitwa nie tylko w całym teraźniejszym GoT, ale być może i w całej historii universum GoT pozostawiła martwym tylko cztery postacie znane nam z imienia i nazwiska:

    Jorah z Andalów
    Fetor
    Czerwona Wiedźma
    Bearic

    A licząc jeszcze postacie, których imion nikt nie zna, to daje to nam jeszcze:

    Kolega Jona z Nocnej Straży
    Mała Niedźwiedzica

    Z tym, że z nich tylko Jorah i Theon mieli jakikolwiek wpływ na przebieg akcji.

    Żyją natomiast:

    Brienne
    Podrick
    Gendry
    Ogar
    Dziki Rudy
    Gruby Tarly
    Królobójca
    Salsa
    Karzeł
    Łysy Eunuch
    Jon
    Cebulowy Rycerz
    Matka Smoków
    Szary Robak
    Murzynka
    Trzy-oka wrona
    Aria
    Dwa smoki

    Co do Dothraków to już wcześniej callowałem, że wszyscy umrą, bo są już zbędni do dalszej akcji. Ale mimo wszystko jak to jest możliwe, że Brienne, Jaimie, Tormund, Jorah, Arya itd. wymieniają z nimi ciosy, zabijają ich dziesiątki, w miarę jakoś trzymają swoją pozycję, jakoś im to idzie, a tutaj mamy całą armię Dothraków (których jest więcej niż wszystkie połączone siły Północy i Doliny) NA KONIACH (co daje im siłę bojową jakoś 500% w porównaniu z piechurem) i jeszcze z płonącymi kosami, która sobie pada w - powiedzmy - kilka minut... przecież pędząc koniem kilkadziesiąt km/h powinno się przebić tam przez pół armii zanim straci się impet, tym bardziej, że umarli nie mają łuczników, większość z nich walczy w ręcz, są niscy i ciężko im takiego Dothraka zrzucić z konia, tym bardziej, że ten przecież też ma ręce i może się bronić.

    EDIT
    Po co Bran miałby siedzieć odsłoniony w tym ogrodzie, skoro wedle oryginalnego planu Arii miało tam w ogóle nie być, ale ją Mellisandra namówiła w ostatniej chwili, a Theon by przecież nie zabił Nocnego Króla strzelając z łuku?

    EDIT2
    Aha, jeszcze jedno:

    DZIĘKI ZA ZAMKNIECIE GŁÓWNEGO WĄTKU W JEDNYM ODCINKU.

    Pierwsze pojawienie się NK (czy jakiegokolwiek nieumarłego) w tym sezonie jest ostatnim.
    Ostatnio zmieniony przez Exori222 : 29-04-2019, 20:29

  7. #3381
    Avatar jata12
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdynia
    Posty
    2,399
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    wedlug oryginalnego planu mieli sie tam pojawic asap snieg, danka i ogolnie druzyna pierscienia

  8. #3382
    Avatar Filia the Dragon
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    11,564
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    no jon miał czekać i nic nie robić aż nk by się pokazał przy drzewku chyba, taki był plan





  9. #3383
    Avatar rycekrox21
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    1,146
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Exori222 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dwa smoki
    A nie jeden? Jeden chyb dedł sobie jak Janek z niego spadł po walce z Nk dragiem. A w trailerze do 4 odcinka widac tylko jednego smoka przy dance.

  10. #3384
    Avatar jata12
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdynia
    Posty
    2,399
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj rycekrox21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A nie jeden? Jeden chyb dedł sobie jak Janek z niego spadł po walce z Nk dragiem. A w trailerze do 4 odcinka widac tylko jednego smoka przy dance.
    w trailerze kolejnego odcinka dwa latajom

  11. #3385

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    267
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj jata12 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wedlug oryginalnego planu mieli sie tam pojawic asap snieg, danka i ogolnie druzyna pierscienia
    Cytuj Filia the Dragon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no jon miał czekać i nic nie robić aż nk by się pokazał przy drzewku chyba, taki był plan
    Aha

    WIĘC CZEGO TEGO NIE ZROBILI? XDDDDDDDDDD

    Zamiast tego ganiali się 2 vs 1 z Nocnym Królem w chmurach, przez co opóźnili jego pojawienie się w ogrodzie, przez co przeciągała się bitwa i umierali ich ludzie.

    Rozumiem, że na początku można było smokami palić nieumarłych, jak nie byli wymieszani między ludźmi i nie byli w zamku, ale potem powinni wylogować tam gdzie mieli ustawionego massloga i czekać na odpowiedni moment.

  12. #3386
    Avatar Filia the Dragon
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    11,564
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Ta w trailerze dwa latają ale ten Jona lądował awaryjnie i nwm ja go później nie widziałem

    Tera zraniony sam pewnie coś odjebie i to będzie biggest twist sezonu





  13. #3387
    Avatar moth
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Wiek
    38
    Posty
    15,410
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    jak on sie rozjebał o brzózki


    w ogole ta scena walki smoków to było takie w chuj, dalej nie wiem który dostał wpierdol, bo ogólnie myslałem że to smok dzona ale potem pokazane jak odgryzione pół mordy ma drugi smok wiec moze ten od dżona dostał 0dmg tylko poszedł zrobić refilla do abdendriel kiedy walka była na kurwa foldzie bo we zwiastunie faktycznie oba są
    Ostatnio zmieniony przez moth : 29-04-2019, 21:27

  14. #3388
    Avatar trochestylu
    Data rejestracji
    2014
    Wiek
    28
    Posty
    1,399
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    japierdole, no kurwa nie. co oni zrobili. lecimy ze wszystkim po kolei:
    odcinek średni żeby nie powiedzieć, że chujowy, bo chyba każdy oczekiwał czegoś innego. o kulejącej logice nie wspomnę, o chujowym oświetleniu tym bardziej(to miało przebić władce pierścieni ta?). pomijajac aspekty, ze nie uśmiercili głównych bohaterów(co wcześniej było normą) to jeszcze każdy ratuje każego i tak w kółko. już pomijam kurwa te wszystkie teorie wysnute na reddicie, które zostały osrane przez ten odcinek. najbardziej boli kurwa spłycenie wątku NK, od prologu był walony hype na whitewalkersów, a on zostaje rozpierdolony od tak se? tutaj ewidentnie cały 8 sezon można było przeznaczyć na walke z NK, a z 9 zrobić reality show w postaci prawdziwej gry o tron, bo po tym odcinku to ja mam w piździe kto zasiądzie na tym tronie.
    cała obstawa wightów NIC nie zrobiła przez te wszystkie sezony, a taka elita, chuj nie elita. szło przewidzieć, że NK nie zostanie zajebany w otwartej walce(każdy by chciał typować Jona jako tego zabójce, ale on nic nie wie. xD przez całą serię próbował pokonać Nk, ale mu nie wychodziło. najbardziej boli fakt, że NK był kreowany na antagonistę, z którym wojna pochłonie cały kontynent, ale wystarczyło kurwa winterfel. xD

    a dlaczego NK został zlurowany przez dzieciaczka Brana? ten odcinek przybił tylko teorię, że Bran to coś w stylu Lord of Light, albo przynajmniej mają wspólny cel. pomijamy kwestię, że jest zajebiście mocnym wargiem, który potrafi pobawić się z przeszłością, czy przyszłością byleby przeżyć.

    lecimy od wstępu, dżordż martin w zeszłym roku poruszył kwestię Berica, który jest wightem, ale kontrolowanym przez ogień, a nie jak reszta zdechlaków - przez lód. można tutaj przypuścić śmiało, że Jon i może Clegan są również wightami kierowanymi przez ogień(Jon tym bardziej chyba jak został dźgnięty w serce).wychodzimy do punktu wyjścia, pieśni lodu i ognia, zło vs dobro, światło vs ciemność, śmierć vs życie.
    NK może ożywiać zdechlaków, ale też w tym odcinku wyszło, że spokojnie może sterować pogodą i taka śnieżyca wychodzi mu raz dwa. A Lord of Light spokojnie może wzniecić ogień.
    3oka wrona to odwieczny rywal NK, dlatego NK intuicijnie zapierdolił starą wronę w tym drzewie i naznaczył Brana, by go też ujebać. ten zaproponował siebie jako przynętę na NK i wręczył Aryi sztylet(co desygnowało ją jako zabójce NK). Ponadto ludzie od Lord of Light wspomogli Aryę w zabiciu NK - Melisandre, Clegane, Beric.
    teorie macie w linku bo to jeszcze więcej pierdolenia ale imho legit teoria(choć po tym odcinku śmiem wątpić, że ci scenarzyści mogą wpaść na takie coś xD) i jeśli nie wypali w serialu, to myślę, że w książce będzie to bliski temat.


    also tera moje wysnucia już po tej teorii:
    kurwa motyw aryi był cały czas pod nosem. xD sztylet pojawił się już na początku serialu i daj początek obecnym wydarzeniom. to przez zamach na Brana Arya chciała szkolić się na zabójcę(also oglądałem świeżo 7 sezon przed 8 i wyszło, że Arya zajebała NK ciosem, który ledwie sezon wcześniej ćwiczyła podczas sparingu z Brienne). Znowu wracamy do punktu wyjścia - ogień vs lód, światło vs ciemność, życie vs śmierć. jeśli "Pana Światłości" utożsamiają z bogiem życia i ognia, to NK jest bogiem śmierci, panem ciemności i lodu. co Melisandre powiedziała podczas ostatniej sceny Aryi przed zabiciem NK? "what do we say to the God of Death?"
    Ostatnio zmieniony przez trochestylu : 29-04-2019, 22:07

  15. #3389

    Data rejestracji
    2013
    Posty
    366
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Obejrzałem se jeszcze raz ten odcinek i stwierdzam ze nie szanuje tego co wymyślił ogień, bo gdyby nie to zaoszczędził bym na prądzie i mógł oglądać ten odcinek z wyłączonym monitorem....
    A co do tej wielkiej bitwy to ona chyba dopiero będzie bo podobno Arslan? ten co go Denerys zostawiła tam na tym drugim kontynencie, zbiera dla niej nową armie więc teraz przez 2 odcinki będą płynąć i w ostatnim będzie openka.

  16. #3390

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    267
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Katalonczyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale narzekacie Panowie :D Wy się tutaj marnujecie, powinniście pisać scenariusze i odpowiadać za jakość, może pomyślicie nad tym :D?
    Challange kurwa accepted. Wymyślone w 20 min podczas kąpieli:

    DIAGNOZA:
    Problem ostatnich dwóch sezonów jest taki, że wszystkie "dobre", ulubione postacie są w jednym teamie (przede wszystkim Daenerys, Jon i Tyrion - w tej kolejności), a jedyna "zła" postać jaka została to Cersei.

    To nie budzi takich emocji, ponieważ wszyscy kibicują już DJT i wszyscy są przeciwko Cersei.

    A mocną stroną tego serialu było przede wszystkim to, że właśnie zacierały się różnice między dobrem a złem, postacie nie były jednoznaczne, złe postacie potrafiły czynić dobre uczynki a dobre postacie potrafiły czynić złe uczynki.

    Taką jednowymiarową postacią stała się właśnie Cersei. Zła postać, która czyni wyłącznie zło (przynajmniej z perspektywy widza). Daenerys jest zaś dobrą postacią, która ma potencjał czynić złe uczynki.

    Tyrion jest zarówno dobry, jak i zły, potrafi czynić dobre uczynki, jak i złe. To powinno być kontynuowane. Zamiast tego Tyrion obecnie również jest jednoznacznie "dobry".

    Moim zdaniem najwięcej emocji wywołałoby gdyby poszli z planem o "Mad Queen".

    Oto jak by tego łatwo mogli dokonać:

    RECEPTA:
    Cofamy się do momentu kiedy Daenerys ląduje w Westeros.

    Na początku wszystko dzieje się podobnie do momentu, aż Lannisterowie zdobywają The Reach i ginie Olenna Tyrel. Za to niepowodzenie zostaje - jakby nie patrzeć - słusznie obwiniony Tyrion. Jaimie wraca do King's Landing i wyjawia Cersei prawdę o Tyrionie - nie on zabił Joffreya, a Olenna. W między czasie Daenerys i Jon łączą swoje siły. Wieści o tym wkrótce docierają do Cersei i Jaimiego.

    Tutaj pojawia się wielowymiarowość Cersei - zła postać zdolna do dobrych uczynków: Cersei może dalej nie lubić Tyriona. Ale postanawia mu wybaczyć. Co prawda kieruje się bardziej żądzą utrzymania władzy niż wątpliwym uczuciem do brata, ale jednak. Pragnie uszczuplić w pewien sposób siły Daenerys i za sprawą Jaimiego potajemnie zaprasza Tyriona do King's Landing (widzieliśmy w poprzednim sezonie coś podobnego).

    Tyrion wyrusza do KL w tajemnicy przed Daenerys, myśląc, że może do Cersei dotarło, że nie ma szans przeciwko Daenerys i Jonowi równocześnie i że możliwe są jakieś negocjacje. Na miejscu okazuje się, że Cersei puszcza mu gadkę o tym jak jest jej przykro, jak przeprasza, że jesteśmy rodziną i żeby wrócił do nich, minując go przy tym Lordem Casterly Rock - coś o czym marzył i coś czego nie dał mu ojciec. Równocześnie obiecuje, że nawet jak odmówi, to nie zrobi mu krzydy, ponieważ dalej jest Lannisterem. Cała scenka nie dzieje się w 6 oczów (razem z Jaimiem), tylko w szerszym gronie, przy wielu świadkach, przy dworze.

    Tutaj pojawia się wielowymiarowość Tyriona: zostać znowu zdradzieckim karłem i odwrócić się od Daenerys czy zostać zdradzieckim karłem i obrócić się przeciwko rodzinie, która nie chce go skrzywdzić. Dodajmy, że tutaj ma także Jaimiego, i tak jak Cersei nie robi tego dla Tyriona, tylko przeciwko Daenerys, tak Tyrion nie robiłby tego dla siostry, tylko dla brata. Tyrion wraca na Dragonstone i postanawia, że jak już Daenerys zdobędzie tron, to w zamian za swoje usługi dla niej poprosi o łaskę dla rodziny, która wróci do Castery Rock. To zapewni spokój w królestwie i zapewni Daenerys poparcie "Skały". Takie pojednanie.

    Ale Cersei wcale nie jest taka dobra i gdy okazuje się, że Tyrion nie opowie się jednoznacznie po jej stronie, układa intrygę - nakłania naocznych świadków, którzy są po jej stronie, do opowiedzenia dalej historii o tym jak Tyrion przybył potajemnie do KL, gdzie pogodził się z siostrą i rodziną, a teraz wrócił do Daenerys by sabotować od wewnątrz jej działania i szpiegować dla Lannisterów. Taki już z niego zdradziecki karzeł.

    Walki między Cersei a Daenerys (ze wsparciem sił Jona) trwają. Siły Cersei są już w tym momencie wspierane przez Złotą Kompanię. Wygrywa jednak Daenerys i zasiada na tronie. To zwycięstwo - na skutek popełnionych różnych błędów i nieoczekiwanych zwrotów akcji - jest okupione dużymi stratami. Konflikt między Daenerys z Tyrionem narasta. Daenerys zabija Cersei, Tyrion protestuje. W tym momencie do Deanerys docierają historie o tym jak Tyrion "spiskował" w między czasie z Cersei i "sabotował" jej wysiłki. Daenerys "dodaje 2+2" i zabija Tyriona.

    Tak, Tyrion powinien zginąć z rozkazu Daenerys. To jedyne wyjście.

    Walki przenoszą się na północ. Nocny Król maszeruje ze swoją armią na południe. W tym momencie mamy to co widzieliśmy w pierwszych dwóch odc tego sezonu, z tym, że siły Cersei są już pokonane, a ci co przeżyli są siłą wcieleni do armii Daenerys przeciwko NK. Różnica jest taka, że konflikt między Sansą a Daenerys jest dużo silniejszy, ponieważ dochodzi do tego nowy wątek: zabicie Tyriona... męża Sansy.

    Tutaj mamy bitwę o Winterfell. Tylko, że bez Tyriona, który nie żyje i bez Jaimiego, który po zabiciu Cersei i Tyriona nie dołącza do sił ich zabójczyni. Ginie większość sił Dotraków, ale nie wszyscy. Arya zabija NK. Podczas bitwy Jon spada w ogień, albo ogień spada na niego i nie czyni mu większej krzywdy - Davos jest tego świadkiem.

    Przed bitwą Daenerys nie zna prawdziwej tożsamości Jona (tak jak w obecnej historii), zna ją natomiast Sansa. Po bitwie dochodzi do ostrego konfliktu Daenerys kontra Sansa. Tutaj jest miejsce na wiele ciekawych intryg. Gdy siły NK zostały już pokonane, Sansa idzie na całość, wyjawia przy wszystkich prawdziwą tożsamość Jona, obwołuje go królem, a Daenerys nazywa uzurpatorką. Davos opowiada o tym jak ogień nie rani Jona i pokazuje małą demonstrację. To wystarczający dowód. Dochodzi do małego starcia w węższym gronie między lojalistami Daenerys a lojalistami Sansy. Tutaj ginie Ser Jorah z ręki Brienne (lojalistki Sansy) a Daenerys w przypływie gniewu zabija rękoma Szarego Robaka Sansę.

    Tak, Sansa ginie. Z rozkazu Daenerys. To jedyne wyjście.

    Dochodzi do otwartego konfliktu. Jon, który do tej pory trzymał się na uboczu, starał się nie eskalować konfliktu, i w przeciwieństwie do Sansy akceptował Daenerys jako królową, teraz jest zmuszony do pomszczenia siostry. Nie może pozwolić aby na tronie siedziała Szalona Królowa. Po stronie Jona opowiada się natralnie Północ, dzicy, Dolina, Żelazne Wyspy, Riverland oraz siły Skały plus byłe siły królewskie Cersei - teraz pod dowództwem Jaimiego. Wszakże Daenerys zabiła mu siostrę oraz brata a on jej zabił ojca. Daenerys w popłochu wycofuje się wraz ze swoimi siłami na południe, gdzie robi przegrupowanie w King's Landing.

    I tak historia zatacza koło. Zaczęło się od konfliktu Starków z Lannisterami a tą dobrą była Daenerys, tak teraz Starkowie i Lannisterowie walczą ramię w ramię przeciwko tej złej - Daenerys.

    Na końcu dochodzi o bitwy, bądź bitew. Mimo, że siły Daenerys ucierpiały najbardziej w walce z NK, to jednak dalej dysponuje ona dwoma smokami (lub jednym w tym scenariuszu), więc pokonanie jej nie przychodzi łatwo. Może prze tym zginąć jeszcze kilka osób, jak Brienne czy Tormund.

    Na końcu siłom Jona udaje się jednak wygrać, Daenerys jest złapana żywcem i sądzona za swoje zbrodnie w King's Landing. W ostatnim odcinku Jon Snow przebija serce Daenerys mieczem i zasiada na tronie. Jaimie zostaje lordem Castery Rock.

    Do postaci, które już zginęły dołączają CO NAJMNIEJ:

    Cersei - zabita przez Daenerys
    Tyrion - zabity przez Daenerys
    Jorah - zabity przez Brienne
    Sansa - zabita przez Szarego Robaka
    Euron - zabity przez Yare
    Góra - zabity przez Ogara
    Szary Robak - zabity przez Arye
    Missandei - zabita przez kogoś
    Smok/smoki - zabity/e przez kogoś
    Daenerys - zabita przez Jona

    Żyje Jon, Arya, Bran, Davos, Samwell, Jaimie, Brienne, Ogar.

    Mogą zginąć lub przeżyć: Tormund, Podrick, Gendry, Bronn, Varys.

    Koniec.
    Ostatnio zmieniony przez Exori222 : 29-04-2019, 23:20

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Gra o tron - dialogi Tyriona
    Przez Gollum w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 03-06-2014, 10:33
  2. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 21-01-2012, 18:26

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •