Cały wątek Winterfell w tym sezonie był niesamowicie durny i kretyńsko poprowadzony, ale finał przelał czarę goryczy - nic się już w tym serialu nie trzyma kupy, nic nie jest logiczne, wszystko robione na odjeb, aby tylko jak najszybciej skończyć i doprowadzić do szczęśliwego zakończenia. Od samego początku na wszystkie kolejne sezony czekałem z niecierpliwością, a ósmy mam gdzieś - jak wyjdzie to obejrzę, jak go anulują albo odwleką o 5 lat, to /care
Astinus napisał
Ehh, zawiedziony jestem poziomem tego sezonu.
Mógłbym się założyć, gdyby Martin dalej pracował przy scenariuszu, to o kłamstwie Cersei dowiedzielibyśmy się już po fakcie. Srogo zjebali tak ciekawy motyw -.-
A Danka trochę będzie zawiedziona umiejętnościami Jona. Miała Khala Drogo, przeruchacza Daario Naharisa a tu jej się taki gołowąs trafił, co ledwie jedną Dziką w jaskini przeleciał xD
Trochę prawda, ale raz że Jon podobno dobrze językiem operuje (tak mówiła Ygritte, chociaż nie miała porównania), a dwa - Drogo mógł mieć gabaryty, ale techniki to raczej też nie wypracował, jak u Dothraków seksy to kilka szybkich pchnięć od tyłu i koniec xD
A poza tym od powrotu z Erazmusa minęło dobrych kilka miesięcy poszczenia, nawet gołowąs będzie lepszy niż nic
Zakładki