Waw992 napisał
edit, w sumie chyba ten temat przeglada regularnie 10 osob wiec nie wiem czy jest sens zasnalniac spoilery jak kazdy na bierzaco
Ze dwa-trzy lata temu padło w końcu wspólne ustalenie, że o tym co wyszło oficjalnie rozmawiamy bez spoilerów (czyli jak odcinek wychodzi w nocy z niedzieli na poniedziałek, to w poniedziałek można już otwarcie o nim pisać), natomiast wszystkie informacje z wycieków oraz z książek powinny być oznaczane spoilerem
imho nawet jeśli skorzysta z tego tylko kilka osób, to i tak trzymajmy się tych zasad - nas to niewiele kosztuje, a szkoda by komuś było zepsuć zabawę
tbh ja sam nie interesuję się wyciekami i planowałem ten odcinek obejrzeć dopiero w poniedziałek, ale będę przez weekend pił z ludźmi którzy już obejrzeli, więc profilaktycznie też ściągnąłem już dziś xD
smiechłem trochę jak Thoros healing potiona wyjął xD a Jorah z kolei widzę że dropnął sworda i się przeskillował na dual wielding
ogólnie to bardzo fajny marsz Drużyny Pierścienia, cieszę się że nie zostało to jakoś przyspieszone, tylko zrobili parę sensownych rozmów, pokazali że te postacie żyją
jak Janek zabił WW i wszystkie trupy poza jednym się wyjebały na ziemię to od razu mi się przypomniało ulepszone motto Targaryenów "How fucking convenient", ale to tak bardziej pro forma wytykam niż żeby mi to faktycznie przeszkadzało
i wyjebałem jeszcze śmiechem jak Ogar źle pullnął i zamiast zaagrować jednego moba z grupy to całą salę ściągnął, gg wp report tank noob
sama bitwa trochę za długa, nie lubię jak tak non-stop machają mieczami, nic z tego nie wynika i do niczego nie prowadzi, a było już we wcześniejszych odcinkach wystarczająco dużo scen walki
na wujka Bena czekałem od połowy odcinka, myślałem że jeszcze na jeziorze całą grupę uratuje, ale jak odlecieli a Janek wpadł do wody, no to jego pojawienie się było pewne - nie mam jednak pojęcia dlaczego on tam w ogóle został, chyba tylko po to, żeby dodać scenie sztucznego dramatyzmu "o patrzcie, życie Jona Snowa jest zagrożone"
o dziwo Danka w tym odcinku mi się podobała - może dlatego, że w końcu jej się coś złego stało xD dobrze tak kurwie, mam nadzieję że to trochę utemperuje jej charakter i przestanie się szarogęsić
ale już pomijając dętkę smoka, to i tak dobre były fragmenty z Danką, szanuję Tyriona skrzydłowego który robi Jankowi grunt pod ruchanie i małżeństwo
za to scena Aryi i Sansy chujowa strasznie (ta końcowa, bo pierwsza była spoko) - no kurwa mać, serio one się tak wzajemnie nie lubią żeby wyciągać brudy z przeszłości i zamiast się skupić na tym jak wspólnie wygrać wojnę to jedna drugiej musi grozić und muszą się licytować, której było gorzej w życiu ale i tak dalej zaszła? nie wiem, no jakoś mnie to nie przekonuje, nie kupuję tego - ja rozumiem że to spisek Littlefingera żeby skłócić ze sobą rodzeństwo, ale jakiś taki mało subtelny ten spisek, nie ma na ekranie wystarczająco dużo materiału aby uzasadnić tak poważne efekty
jeszcze ta Arya tyle lat chciała pomścić krzywdy wyrządzone jej rodzinie, a jak tylko wraca do domu to pierwsze co robi, to niszczenie rodziny od środka - słabe to jest strasznie
ten list z Królewskiej Przystani, myślicie że jaki Littlefinger ma w nim udział? sam napisał i sfabrykował pieczęć, czy sekretnie działa w porozumieniu z Lannisterami i przekonał ich żeby to oni napisali?
pozwolę sobie jeszcze skopiować coś, na co @
PmK ; zwrócił moją uwagę:
https://zippy.gfycat.com/MasculineMa...dhornbill.webm
zwróćcie uwagę na oko - wiatr zdmuchnął śnieg czy miecz żyje własnym życiem?
Zakładki