alien napisał
Ja się z tym nie zgodzę. Pal licho tego Eda Sheerana, pewnie bym nawet nie wiedział, że to on, gdybym tutaj nie przeczytał, że to ma być on (żadnego hajpu nie doświadczyłem). Natomiast moim zdaniem scena była zbudowana w taki sposób, że jednak mogło dojść do jatki i pasowałoby to w zupełności do tego serialu pomimo sympatycznego wyrazu twarzy rudego, patrz: przypomniana chwilę później scena z powrotem Ogara do domu, którego gospodarzy "poniekąd znał" czy jak to tam przetłumaczyli. Sytuacja kompanów grajka zmieniła się w mojej perspektywie dopiero w momencie, kiedy jeden z sympatycznych chłopaków - moim zdaniem na tym etapie wciąż skazanych na śmierć z ręki Aryi - powiedział coś o synu, którego wolałby nie mieć, wszak to synowie walczą w cudzych wojnach, w przeciwieństwie do córek.
Mnie niestety newsy z nim atakowały regularnie, zarówno na facebooku (mimo że nie mam polubionego chyba żadnego profilu związanego z GoT) jak i w różnych innych miejscach internetu. Może mam pecha albo jestem przeczulony, piccolo też mówił, że w ciągu ostatniego roku natknął się na info o Sheeranie raptem dwa razy. Ale w tym właśnie cały problem, że licho go nie może palić, bo jego obecność była dla mojego odbioru tej sceny kluczowa - i przypuszczam, że dla wielu innych osób, które go od razu rozpoznali, również.
Scena była skonstruowana bardzo dobrze i w pełni się zgadzam z tym co mówisz - jatka by pasowała, Arya prawdopodobnie chciała ich zabić aż do momentu, gdy podczas rozmowy nie zaczęło się okazywać, że to nie są źli ludzie, wcale tu nie chcą walczyć, najchętniej by poszli do domu, do swoich rodzin etc. Wszystko to prawda i to mogłaby być bardzo ładna, nieprzewidywalna i istotna scena, może nawet przełomowa dla Aryi - ale to właśnie obecność Sheerana mi ją zepsuła, nie byłem sobie w stanie wyobrazić, że jak ktoś taki się pojawia na ekranie, to zaraz zginie.
Może ujmę to w inne słowa: śmierć tej postaci w takiej sytuacji byłaby jak najbardziej zrozumiała i zgodna z duchem serialu. Natomiast śmierć postaci granej przez takiego aktora zupełnie mi się kłóci ze wszystkimi zasadami rządzącymi telewizją.
Zakładki