No nie, ale wpadnie Janek z Danką na północ i mogą go zapytać czy daleko są wojska Cersei, ten wywróci oczami, popatrzy na świat z wroniej perspektywy i powie "no w chuj, bo idą w inną stronę" xD
Swoją drogą te podróże w tym sezonie są strasznie wkurwiające. John od NK i jego trupiej armii na koniu, wymęczony, dojechał do muru, pogadali z Danką i resztą, popłyneli do westeros, spotkali się z Cersei i zaczęli wracać, a NK dopiero do muru doszedł. A wiemy, że Janek jechał na koniu maksymalnie ile? Z dzień? A do westeros najmniej z tydzień trzeba dymać. Spoksik. Rozumiem, że tego smoka wyciągali z 5 dni i dlatego im zeszło XD