Twórcy muszą nadać temu wszystkiemu jakiś wyższy cel, żeby nie było bezsensownego biegania i koczowania przez 10 sezonów. Był Waszyngton, ale to każdy chyba się spodziewał, że to ściema, więc się nie liczy...
Wersja do druku
Twórcy muszą nadać temu wszystkiemu jakiś wyższy cel, żeby nie było bezsensownego biegania i koczowania przez 10 sezonów. Był Waszyngton, ale to każdy chyba się spodziewał, że to ściema, więc się nie liczy...
Ale dlaczego? To powinno być obvious, że jak zwykli cywile przeżyli to jakieś wojsko tym bardziej, a do tej pory tego nie było.Cytuj:
Astinus napisał
Dalej chyba nie było helikoptra z 1 sezonu, bo ten co kiedyś tam później był to nie ten sam , wiec moze jest jakies wojsko
Ale nie przezyla pojedyncza wioska cywili czy male miasto, a pojedyncze jednostki z roznych stron. Wiec 'wojsko' jako calosc nie moglo przetrwac. Przykladem masz w sumie Rudego, wojskowy.Cytuj:
Dzzej napisał
Sugerujesz, że amerykańskie wojsko nie jest na tyle cwane, żeby się jakoś zorganizować? Mają akumulatory, mają satelity, mają paliwo, mogliby się jakoś komunikować ze sobą i coś utworzyć, a takiego realizmu mi brakuje.Cytuj:
Lipajlu napisał
Znając życie to oni sami nie wiedza jakie bedzie zakonczenie, bo chca nachapac jak najwiecej kasy skoro serial jest popularny i beda ciagle pokazywac losy ekipy ricka, a raz na jakis czas sie pojawi "o ktos chce nas uratowac od tego wirusa" a potem sie okaze ze kicha
Cytuj:
Dzzej napisał
Cholera wie co wymysla. Mozna sie tylko domyslac. A co jak ten wirus powstal wlasnie (jak to bylo w wielu filmach o zombie) w wojsku? Tak jak kolega wyzej mowi oni beda to przeciagac na maxa.
No w wojsku ogólnie, ale nie wierzę, że w realu żadna jednostka wojskowa by nie przeżyła, a przynajmniej garstka wojskowych, którzy ogarnęliby czołg, jeepa jakiś transportowiec i przerzucili się do jakiegoś bezpiecznego miejsca - utworzyli baardzo rygorystyczne miejsce. W ogóle nie ma jakiejkolwiek wzmianki o rządowych czy militarnych działaniach wobec apokalipsy, a tego mi cholernie brakuje.Cytuj:
Lipajlu napisał
toCytuj:
Dzzej napisał
tez tak uwazam
Gdzieś na pewno tak się stało, może nawet i w Waszyngtonie, ale pewnym było, że słowa Eugene'a to ściema.Cytuj:
Dzzej napisał
A skąd mają wiedzieć, jakie ma być zakończenie, skoro ciągle wychodzi komiks, na którego podstawie robią serial? xDCytuj:
Marcines napisał
Nie wiem skąd taka pewność. Ja wierzyłem, że faktycznie coś się dzieje w Waszyngtonie.Cytuj:
Astinus napisał
była grupa wojskowych, to ich ludzie gubernatora wystrzelali :p helikopter też był, rozbity był wtedy co poznalismy michonne jakoś chyba z tego co pamietam i on chyba był od tamtych wlasnie wojskowych
Chodzi mu o to ratowanie świata, że Eugene wie jak to naprawić, itd.Cytuj:
Dzzej napisał
Dokładnie o to samo mi chodzi.Cytuj:
Szafus napisał