Wersja do druku
Haan mówił o pierwszym odcinku tego sezonu, nie tym co wyszedł wczoraj/dzisiaj. Nie pamiętam co tam w nim było nawet, ale tak prostuję bo chyba niektórzy pomylili odcinki czy coś.
Dla mnie najnowszy odcinek nawet spoko, spodziewałem się takiego przebiegu, szczególnie tej "ucieczki" we flakach.
Zobaczymy co będzie w nowych bo one już raczej były kręcone po tej przerwie.
cała ta rzeź i "przestrzelenie" Carla były zrobione bardzo podobnie jak w komiksach
Spytałem czego oczekujesz:
mam wrażenie że niektórzy tu oglądają twd cały czas mając w głowie plan żeby się do czegoś dopierdolić i potem wchodzą na torga dumni że mają się do czego dopierdolić, bo ktoś umarł, ktoś przeżył, ktoś się zmienił - no kurwa niemożliwe takie rzeczy przecież się nie dzieją w filmach/serialach oh, wait..Cytuj:
Master napisał
twd już od dawna nie jest najwyższych lotów, ale ten odcinek był bardzo w porządku, w końcu akcja posuneła się do przodu, nie było głupiego pierdolenia
japierdole
narzekanie że coś jest jak w komiksie
to tak jakby narzekać, że hary poter przeżywa w filmie bo przecież powinien z 20x zdechnąć a nadal żyje
XDDDDDD
Wg mnie odcinek był fajny, ale miał jedną bardzo poważną wadę. Na tyle wielką, że mnie niesamowicie wkurwiła. Przez te wszystkie odcinki i sezony TWD, były tysiące sytuacji, gdzie jeden zombiak potrafił zabić 1 osobę, bo kurwa nie wiem miał super ciche buty i nieszeleszczącą kurtkę. A tutaj mamy w zależności od ujęć ponad 1k zombiaków i na luzie Rick i ekipa rozjebują wszystko, gdzie nikt już potem nie ginie nawet będąc otoczonym XD
Im dłużej oglądam serial, tym bardziej się wkurwiam, że tak bardzo nie trzymają się raz przyjętej konwencji odnośnie zombie. Raz zombie jest strasznym potworem nie do zabicia, który się qrwa skrada i czeka, po czym zabija. A w niektórych odcinkach robią z nich totalnie bezmózgie kukły, które idą przodu wydając dziwne dźwięki xD
#edit
Idąc tym tokiem myślenia, to w ogóle oni nie powinni się bać zombie. Jeśli 10-20 osób może roznieść armię zombie w ilości ponad 1k, to na chuj się bawić przez te wszystkie sezony.
Lepiej zrobić serial o grupie która idzie i zabija każdego zombie, ale nie ucieka i nie szuka coraz to nowej kryjówki?
ale logiki w serialu o zombie to sie nie doszukuj co? po prostu dostali boosta to ich rozwalili proste
Nie wiem gdzie Ty znalazłeś, że ja szukam logiki w serialu o zombie. Ja mówiłem o trzymaniu się pewnych podstaw/zasad/whateva, które sami na początku ustalili. Takiego boosta to oni mogli dostawać co 2 odcinki, bo sytuacja była "tak" dramatyczna...Cytuj:
Marcines napisał
nigdy nie próbowali w 20 się wbijac w hordę zombie zawsze sie salwowali ucieczką teraz nie mieli wyjścia i pykło ;)
Myślę, że dość logicznym jest, że gdyby taką sieczkę urządzali w każdym odcinku i tłukli się bez przerwy w walce wręcz z setkami zombie, to w końcu po prostu padliby z wycieńczenia. Przecież już wiele razy były sytuacje, w których w krytycznej sytuacji byli w stanie przebić się przez xxx trupów, po prostu jest to rozwiązanie tymczasowe. Tak samo i w tym odcinku udawało im się, bo się wycofywali ewentualnie przebijali przez luki na bardziej otwarte tereny i stali do siebie plecami (w końcu!).
Ja rozumiem, że niektórzy mają w naturze dopatrywanie się błędów i absurdów, ale nie można czasem poświęcić parę momentów na uzupełnienie luk w fabule? Zapewniam, że z odrobiną wyobraźni można sobie umilić nawet najgorszy serial.
Chyba w niedalekiej przyszłości ktoś dostanie wpierdol od lucille.
hehe
śmieszne jest to jak te zombiaki napastują te ich brame a oni nic nie robią przecież w więzieniu gdy ci atakowali siatke to lecieli z drutami żeby ich utłuc, a tu potulnie czekają aż wieża kościółka się zawali...
Tym razem imho troche lepiej choc nie obylo sie oczywko bez totalnie zidiocialych akcji. xD
Jakos sie spodziewalem takiego zakonczenia
kim jest ten Jezus jakaś znacząca postać? Pozytywny/negatywny?
W komiks r wali m też?
Pozytywny, i tak, jedna z bardziej znaczących.Cytuj:
bogluto napisał
Nie xD Jak tu żenadłem z tego. W komiksie to Andrea ciągle żyje i to ona jest z Rickiem. W komiksie m wali m.Cytuj:
Taca napisał
Juz sam fakt, ze nie zabil Daryla, a mial okazje, cos znaczy :P A Michonne z Rickiem? Szczerze, to dziwnie to wygladalo xd