Reklama
Strona 1 z 3 123 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 37

Temat: Fenomen Pulp Fiction

  1. #1
    Avatar Boruciarz91
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    232
    Siła reputacji
    16

    Domyślny Fenomen Pulp Fiction

    Panie i panowie, może mi ktoś wytłumaczyć fenomen filmu Pulp Fiction? Obejrzałem przed chwilą pierwszy raz, bo zawsze gdy w towarzystwie mówiłem, że nie miałem okazji oglądać to patrzyli na mnie jak na zjeba. Obejrzałem iii....sucho. Sucho, sucho, nudno i w ogóle kiepski film. Discuss
    Jestem lepszy niż Chrystus. W zasadzie to jestem jego synem. Czemu mi nie wierzysz. Weno.

  2. #2
    Avatar lukasz123
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    175
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Jak dla mnie Ty jesteś fenomenem, bo mi się podobał bardzo.

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Don Corleone
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    34
    Posty
    1,438
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Jak to nie wiesz w czym tkwi fenomen tego filmu... Czyżbyś był kolejnym niedorozwiniętym dzieckiem avatara? -.-

    -Znakomita fabuła
    -Poprzeplatane ze sobą sceny które łączy wątek fabularny
    -Aktorzy i ich gra
    -Czarny humor.
    -Dobra muzyka

    Film mimo lat robi duże wrażenie!
    Aż się dziwie że masz jeszcze kumpli :(

  5. #4
    Avatar Boruciarz91
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    232
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    czemu od razu dopierdalasz swoje przemyślenia jakieś? nie jestem dzieckiem avatara, transformersów czy innego chujostwa (nawet tego nie oglądałem). jestem dzieckiem zielonej mili, skazanych na shawshank, nic smiesznego, demonow wojny i innych. dzieki za druga czesc wypowiedzi bo to jakby nie było - są konkrety. nie zgadzam sie jednak z zadnym punktem bo gdyby tak bylo, to by mnie tak niemiłosiernie nie znudził.
    Jestem lepszy niż Chrystus. W zasadzie to jestem jego synem. Czemu mi nie wierzysz. Weno.

  6. #5
    Avatar Cherry_Coke
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Olsztyn
    Posty
    381
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    ja tez jakos nie mialem okazji tego ogladac, chlopaki zacheccie do obejrzenia plis

  7. #6
    Avatar Dark angel on azura
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Krosno
    Wiek
    28
    Posty
    1,174
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Boruciarz91 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jestem dzieckiem zielonej mili, skazanych na shawshank, nic smiesznego.
    +1


    tez nie ogladalem pulp fiction, faktycznie to fajne?

    tak sie podepne pod temat,
    ale teraz zostane zjechany, bo:

    wlaczylem Ojca Chrzestnego i mniejwiecej po polowie prawie zdechlem z nudow, wiec wylaczylem
    jestem dziwny?

  8. #7

    Notoryczny Miotacz Postów Fifcio jest teraz offline
    Avatar Fifcio
    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    34
    Posty
    1,087
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Dark angel on azura napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wlaczylem Ojca Chrzestnego i mniejwiecej po polowie prawie zdechlem z nudow, wiec wylaczylem
    jestem dziwny?
    Lekko powiedziane.

  9. #8
    Avatar pabblo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Nie
    Posty
    1,236
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Boruciarz91 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panie i panowie, może mi ktoś wytłumaczyć fenomen filmu Pulp Fiction? Obejrzałem przed chwilą pierwszy raz, bo zawsze gdy w towarzystwie mówiłem, że nie miałem okazji oglądać to patrzyli na mnie jak na zjeba. Obejrzałem iii....sucho. Sucho, sucho, nudno i w ogóle kiepski film. Discuss
    A nie pomyślałeś o tym że każdy ma inny gust?
    Jednemu sie podoba Zielona Mila, drugiemu Avatar itp.
    Spieranie sie czy dany film jest niezły, czy nie jest bezsensu.
    Każdy ma swoje reacje których będzie bronił.


    Cytuj Dark angel on azura napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wlaczylem Ojca Chrzestnego i mniejwiecej po polowie prawie zdechlem z nudow, wiec wylaczylem
    jestem dziwny?
    Jak najbardziej.

  10. #9
    Avatar Boruciarz91
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    232
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @up
    no potwierdzam, ale takie zalożenie można zastosowac do wszystkiego, a co za tym idzie na zdecydowaną wiekszość tematów na tym świecie nie ma co rozmawiać.
    Jestem lepszy niż Chrystus. W zasadzie to jestem jego synem. Czemu mi nie wierzysz. Weno.

  11. #10
    Avatar Elfis Przemo
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    .
    Posty
    2,039
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Boruciarz91 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Panie i panowie, może mi ktoś wytłumaczyć fenomen filmu Pulp Fiction? Obejrzałem przed chwilą pierwszy raz, bo zawsze gdy w towarzystwie mówiłem, że nie miałem okazji oglądać to patrzyli na mnie jak na zjeba. Obejrzałem iii....sucho. Sucho, sucho, nudno i w ogóle kiepski film. Discuss
    fenomen tego filmu tkwi w tym, ze 99% nie rozumie o co w nim chodzi, ale skoro na filmwebie ma wysoka ocene to oni tez musza powiedziec, ze zajebisty
    aa, zapomnialbym o najwazniejszym, jak ci sie nie podoba to sie nie znasz
    Cytuj Puzzle napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    cześć , przez długi okres zastanawiam się nad tatuażem z ważnymi dla mnie osobami może to dla was być smieszne ale chciałbym mieć na ciele OSTR-ego , JPII oraz mojeog brata uważacie , że wypada takie coś zrobić ?

    chciałbym zeby wygladał tak :
    Papież stoi i trzyma za rękę mojego brata który stoi po środku a po prawo ostry a nad nimi nasz orzeł

  12. #11
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    33
    Posty
    7,296
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    Cytuj Elfis Przemo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    fenomen tego filmu tkwi w tym, ze 99% nie rozumie o co w nim chodzi, ale skoro na filmwebie ma wysoka ocene to oni tez musza powiedziec, ze zajebisty
    aa, zapomnialbym o najwazniejszym, jak ci sie nie podoba to sie nie znasz
    Pulp fiction nie jest jakos szczegolnie trudne do zrozumienia, nie ma dziesiątego dna, nie nalezy do filmow do rokzmininiania, wiec nie za bardzo rozumiem zasadnosc tego komentarza. Ogladales to w ogole?

  13. #12
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Też oglądałem i też się wynudziłem a nie jestem jakimś debilem który nic nie rozumie. Również myślę że wszyscy podniecają się tym filmem bo każdy się nim podnieca ;d Teraz to przecież takie modne bo pulp fiction jest kultowe i każdy to musi lubić ;d

  14. #13

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    98
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie wiem, gdzie Ty widzisz tę modę... Film ma po prostu niekonwencjonalną strukturę, nie ma jako tako klasycznej fabuły. W zasadzie jest to tylko zlepek kilku osobnych wątków, które bardzo delikatnie się przecinają, ale esencją filmu są DIALOGI. Dialogi, które tak na dobrą sprawę są czasami o niczym, o totalnych pierdołach. Ale jednak są podane w genialny sposób.

  15. #14
    Avatar Don Corleone
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    34
    Posty
    1,438
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Hunterius15 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Teraz to przecież takie modne bo pulp fiction jest kultowe i każdy to musi lubić ;d
    Nie koniecznie... Ja np. nigdy avatara nie oglądałem bo mnie taki szajs nie "przyciąga przed ekran". To samo tyczy sie zmierzchu czy jak to się tam nazywa.

    Ja przepadam za filmami gangsterskimi czyt. Godfather, Scarface, Goodfellas, Dawno temu w Ameryce, Casino. Z przyjemnością obejrzę Skazanych na Shawshank (<3), Lot nad kukułczym gniazdem, Siedem, Zieloną Milę i mógłbym tak wymieniać bez końca. Uwielbiam kino! Ost złapałem bakcyla na filmy z Jimem Carreyem. Wiadomo, trzeba poszerzać horyzonty.

    I dodam że jestem bardziej zwolennikiem filmów z lat 70' 80' 90'. Wg mnie był to rozkwit kina, i filmy wydane w tychże latach są po prostu zajebiste pod względem fabularnym

  16. #15
    Loleko.0

    Domyślny

    Nie koniecznie... Ja np. nigdy avatara nie oglądałem bo mnie taki szajs nie "przyciąga przed ekran". To samo tyczy sie zmierzchu czy jak to się tam nazywa.
    Nie obraź się, bo nie mam zamiaru cię atakować:)

    Ale poleciałeś tu po całości. Nie oglądałeś filmu,a już mówisz, że szajs... Nie bronie tych filmów, ale Avatari nie można powiedzieć że jest zły. Fabuła jak fabuła Disneya (gdzieś czytałem, że jeżeli wziąć scenariusz Pokahontas i pozmieniać imina, itp. pasujące do Avatara do mamy ten sam scenariusz, ale wiadomo jeżeli jest to film od Disneya to nie ma co się dziwić) Ale po za fabułą, Avatar broni się obrazem i muzyką:) Więc nie można powiedzieć, że jest to szajs. A co do zmierzchu , nie jestem fanem tego, ale lubię osobiście filmy "romantyczne" dla nastolatek:) I można przy okazji posłuchać fajnej muzyki.

    Ja przepadam za filmami gangsterskimi czyt. Godfather, Scarface, Goodfellas, Dawno temu w Ameryce, Casino. Z przyjemnością obejrzę Skazanych na Shawshank (<3), Lot nad kukułczym gniazdem, Siedem, Zieloną Milę i mógłbym tak wymieniać bez końca. Uwielbiam kino! Ost złapałem bakcyla na filmy z Jimem Carreyem. Wiadomo, trzeba poszerzać horyzonty.
    Wydaje mi się, że chciałeś tutaj pokazać jakim jesteś "dojrzałym" kinomanem. Podałeś te top 10 filmwebu i myślisz, że jesteś wilki kinoman;p(te tytuły podają ludzie, jak chcą zabłysnąć i mieć +10 do reputacji:D). Jakbyś podał choć jeden tytuł "filmu niszowego" (nie wiem jak to nazwać;p). Chociaż jest to trochę błędne koło, bo dobry "niszowy" film stanie się klasyką:D

    A co do Pulp Fiction

    Ktoś tam pisał o tych scenach, przecież jest to typowe dla Tarantino:) Nie oglądałem wszystkich jego filmów, ale te co oglądałem właśnie miały taką konstrukcje. A sam film, miły, fajne teksty/sceny przy, których można się, pośmiać, np. jak czyścili samochód z krwi i teksty tego kolesia jak im rozporządzał co mają robić:)
    Ostatnio zmieniony przez Loleko.0 : 23-11-2011, 15:08

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Fenomen Kastiego
    Przez Soplica w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post: 30-06-2017, 21:20
  2. Poszukuje filmu science fiction
    Przez Satrus w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 17-01-2012, 22:39
  3. Fiction Fighters
    Przez Kimex w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 02-12-2011, 21:46
  4. Filmy science fiction, czyli luźne kino akcji.
    Przez cowboy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-11-2011, 14:41

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •