Temat: Dexter - Rozmowy Ogólne

pfff wstaje rano z mysla ze zobacze deb ktora celuje akurat jak dex wklada noz w jordana a tu taki naciagany crap

i are disappointed :((
sprawa z quinem to juz w ogole mistrzostwo swiata CIEKAWE JAK GO WYPUSCILI po odciskach palcow na vanie/jego imieniu przy wypozyczalni stuffu bleh just bleh

Dla mnie zakonczenie pierwsza klasa, jest tak jak byc powinno czyli bez nawiazywania do kolejnego sezonu ktory bedzie. Dobrze ze nie zakonczylo sie to jak 4 sezon bo, koncowka 4 sezonu byla mocna i to bardzo.

Tak sie zastanawiam czy 5 sezon nie powinien byc ostatnim, ciekawe czego sie dowiemy w 6 sezonie i kto bedzie punktem zaczepienia ;d

Dziwnie jakoś że wszystkie wątki zakończyli, tak jakby miał by być to już ostatni sezon.

jakoś to da się na siłe naciągnąć : grafolog by udowodnił, że to nie podpis Quina, Quin by zeznał że Liddy go szantażował blablabla... :D
nie wiem jak wy, ale ja jestem strasznie zawiedziony 5 sezonem...początek był nudny, potem się trochę rozkręciło, a finał to porażka :c

Czy tylko mi się wydaje, czy Deb domyśla się kim naprawde jest Dexter ;q ? Rozmowa o dobrych i złych gliniarzach na to sugerowała :D

Na tym wlasnie polegaja trailery. KAZDY film moze dobrze wygladac na trailerze bo pokazuja ci wyciete kawalki pelne akcji. Juz od tamtej rozmowy Dexa z Deb o "Mscicielach" myslalem ze sie dowie ze to on. Moze to i w sumie lepiej... Nastepny sezon bylby jakis dziwny gdyby Deb dodatkowo wiedziala - dlatego pewnie Lumen wyleciala - Dexter solo ftw \o/
Poza tym ostatni odcinek wygladal dla mnie dosyc cienko. Duzo lepiej by to wygladalo gdyby 11 i 12 odcinek zostaly puszczone po sobie, w jeden dzien. Wtedy dwugodzinny final wygladalby duzo lepiej. W 12 odcinku wydawalo mi sie probowali wszystko na sile zmiescic, wszystko na szybko, zbyt wczesne zakonczenie sprawy Jordana i zbyt dlugi happy end. Dawno nie ogladalem, ale wydaje mi sie ze pierwszy sezon trzymal w napieciu do 40 ktorejs minuty. Potem byla doslownie chwila na te pierdoly - ohh biedna Deb - i tyle.