Miłosne krzeslo dla Dexa i Hanki XD
Wersja do druku
W sumie zdziwiło mnie, że quin kompletnie olał to jak przyłapał dextera śledzącego ojca Zacha, więc może i coś w tym jest że on coś podejrzewa, ale że aż w takiej skali jego rola się zmieni to trochę mało prawdopodobne... Ale w sumie niczego dobrego się nie spodziewam po tym serialu od dobrych kilku odcinków...
Nie ma to jak zjebac serial ktory bylo trudno zjebac. Teraz to jest takie kryminalne m jak milosc troche :c
w ogole beka z harrisona :D jak hanka powiedizala "trzeba mu to zszyc" to juz myslalem, ze na hardkora wyjmie nikte i bedzie komandosem :D Ogólnie vogel też jest dziwna, bo zobaczyla filmik jak jej syn kogos zabija i juz spierdolona psycha, a przeciez ona musiala podobnych w zyciu widziec duuuzo. dziwne jakby spec od psychopatow mial tak slaba psychike ; d
Szkoda że ten serial kończy się w tak słabym stylu... przewidywalny i nudny. Masakra. Mam dziwne przeczucie że Batista przyłapie Dexa z nożem w ręku jak idzie po Saxona ale go pusci i poleci sobie do Argentyny.
Boooże jakie dno.. Gra aktorska jest na poziomie filmików gimbusów z youtuba, kompletny brak logiki już w każdej możliwej scenie............. Miałem wrażenie że ten odcinek trwał dwie godziny...
2 ostanie sezony dextera, to jakaś porażka. Dexter z poukładanego socjopatę, przerodził się w niepoważnego nastolatka. Ciągle jakieś zwroty nieprawdopodobnych wydarzeń, jednak łatwych do przewidzenia. Nie chce mi się nawet oglądać tego sezonu do końca.
True, true mało oglądam seriali, ogólnie filmów. (krótko przypomnę sezony, bo sam jak zacząłem się zastanawiać to nie pamiętałem o czym był dany sezon xD)
1- akcja z bratem Dextera
2 - akcja z Lajla i odkrycie Dextera przez James Doakes (ten napakowany czarnuch)
3 - akcja z tym kubańskim prokuratorem (Miguel Prado) i wspólne hunty xD
4 - dziadek aka potrójny co wrzucał dziecko do cementu, zabijał w wannie kobiete, zrzucał druga z wysokosci i zabijał jakiegos faceta + ŚMIERĆ Rity
5 - laska, która była gwałcona, Dexter jej pomaga w wspolnych huntach by zabic oprawców + ją posuwa :)
6 - ziomek od Apokalipsy + Debra ogarnia, że Dexter zabija
7 - Dexter zabija ziomka z ukraińskiej mafii i zaczyna się pierdolenie z nimi + poznanie Hanny?
8 - tutaj kazdy chyba ogarnia
I w mojej opinii to sezony 1,2,3,4,6 na prawdę dawały rade, dużo się w nich działo, serial był nieprzewidywalny, nieszablonowy itp Potrafiłem oglądnąć cały sezon w 1 dzień, a to co teraz kurwa jest w tym 8 sezonie to na prawdę szkoda słów.
Ogólnie o ostatnich dwóch odcinkach:
Dexter i Evelyn, kurwa dwójka mega ogarniętych ludzi ,a zasadzkę na Saxona przy kawce zrobili...
No i ostatni odcinek, Saxon dał sie też tak łatwo złapać, że to paranoja, a potem jeszcze łatwiej uciekł xD kurwa detektyw (to normalne chyba, że jak coś leci w tv o zabójstwach itp to się interesuje tym?) i kurwa nie poznaje Saxona (mam nadzieje, że Saxon go zabił:) ) i Dexter, który zna możliwości Saxona zamiast go jebnąć z czegoś czy ten magiczny środek w strzykawce mu podać...
chuj za mocno chyba sie wczułem w ten serial xD
Pozdrawiam i zapraszam do wyrażania opinii, ogólnie o wszystkich sezonach :)
jak dla mnie top sezony teraz jak tak pomyślałem to 1,2,4
Kpisz? Sezon 3 to takie gówno było... Jakieś zwierzania się Miguelowi, nie wiadomo po co ten King szukał Freebo ( tylko dla szacunku, lol? ), ogólnie mówiąc ciężko to się oglądało, chociaż wątki z Hanką w sezonie 7 były równie żałosne. O sezonie 8 nie wypowiadam się, bo jutro zaczynam go oglądać dopiero. W sezonie 7 podobały mi się tylko końcówe 2 odcinki, te wszystkie wątki kończyły się zbyt szybko. Nasrali tyle tych wątków, że nie wiadomo było, o co chodzi. 5 sezon był również do dupy. Szkoda, że cały serial nie trzymał poziomu z 1 i 2 sezonu, tam to były emocje :)
@down
Dex zabił jednego z Prado, Kubańczyków, potem zapoznał się z Miguelem i wkręcił go w zabijanie. W międzyczasie zabił Freebo, jakiegoś dealera, potem była seria morderstw przez Kinga, obcinacza drzew. Dex ożenił się, na końcu zabija Miguela, potem Kinga, nie dając się złapać Deb.
a co było z tym trójkowym w ogóle? bo już nie pamiętam co się tam stało
Koleś który miał cykl że zabijał 3 osoby, najpierw była śmierć w wannie, później skok z wysokości a następnie zatłuczenie jakiegoś mężczyzny, później wyszło na jaw że na początku każdej serii był chłopiec. Koleś przedstawiał tak rodzinna sytuację, podglądał kiedyś swoją siostrę w łazience która miała lusterko w dłoni i przeglądała się w nim i jak go nakryła jakoś się potłukło i sobie przecięła coś tam na udzie i umarła, matką go obwiniała przez to i popełniła samobójstwo, skoczyła z wysokości, później on zatłukł ojca a z dzieckiem to nie pamiętam dlaczego je zabijał. Dexter później go zabił, ale ten wcześniej zabił mu żonę Ritę.
@nie wiem czy chodziło Ci o sezon 3 czy o potrójnego ale co tam ;d
Wg mnie również 8 sezon to totalna kpina, mimo że jestem wielkim fanem Dextera no cóż może finał coś pokaże
Oglądałem ten odcinek od wczoraj, po 10 minutach musiałem zatrzymywać bo nie daje rady takie dno :|
Czemu oni robią tak,że odcinek do 40 minuty to totalna męczarnia a potem dopiero dają widzą to czego oczekiwali od początku.
Obejrzałem Dextera a potem Breaking Bad, nie wiem czy śmiać się czy płakać z tych finałowych odcinków Dextera.