Hmm... nie będę oryginalny, gdy miałem 8 czy 9 lat i chodziłem do taty na weekendy ( bo u mnie była tylko TVP 1 i TVP 2 ) to właśnie u niego zacząłem oglądać DB na RTL 7, przypadkiem, a potem ( czy przed ) leciał Dr Slump ( też autorstwa Akiry Toiramy ). Wg mnie chodź Dragon Ball ma to coś... klimat, pierwiastek geniuszu, bo pomimo upłynięcia 12 lat od pierwszego razu od obejrzenia Dragon Balla nadal uważam ją za świetną.
Kiedyś miałem dwa Tomy komiksu DB, nawet spoko to było, ale wolałem anime.
Cóż by tu jeszcze dodać, trzeba mieć głowę na karku by stworzyć taki hit, majstersztyk, zjawisko. DB podobał mi się najbardziej z pośród wszystkich "bajek (czyt. anime )", a po nim to mógłbym wymienić tylko Death Note, Rycerzy Zodiaku, Hellsinga.
EDIT.
Madik napisał
Dragon Ball to moim zdaniem najlepsza "bajka" jaka kiedykolwiek byla dostepna w tv. Pamietam jak po powrocie z zerowki czy tam pierwszej-drugiej klasy siadalem przed tv i na RTL ogladalem potwora z bagien, czy boisz sie ciemnosci i DB. A co do kart to codziennie sie kupowalo chipsy po to zeby miec karte. Mialem cale kolekcje tego. U was tez bylo tak ze w mocno nadmuchanej paczce byla zawsze zlota karta?:D
Pamietam jak mi stara wylaczyla tv w trakcie trwania odcinka, to padaka doslownie :s
Taa, już prawie zapomniałem o " Potworze z bagien ", te czasy... "Czy boisz się ciemności" też było na prawdę spoko.
Zakładki