Temat: [FACC] Hellgate, czyli co słychać w piekle

wiem, ze jest napisane, ze palkiem od 45 lvla, ale cz jest jakikolwiek sens wbic tam na 42 levelu z 70 distem?

#up
Miałem tu na myśli około 45 level, czyli imo z 42 też możesz spróbować tam swoich sił. Weź przede wszystkim dużo boltów i jedzenia - polecam zebranie grzybków z jaskini po drodze do hellgate (tutaj mapa - są porozrzucane w dwóch dziurach na końcu mapy), starczą raczej na cały hunt. Hellgate nie jest miejscem szczególnie dynamicznym - potwory poruszają się tam dosyć wolno, więc w razie wątpliwości będziesz mógł szybko zawrócić. Na początek proponowałbym Ci próbę zabicia elder beho, który respi się na północ od głównego wejścia (podchodź do niego powoli i spróbuj najpierw odlurować dsy). Jeśli poradzisz sobie z nim bez większych problemów, idź na wschód do większego respu.
Ciężko powiedzieć czy będziesz mieć dobry zysk z tego huntu - przede wszystkim nastaw się na zbieranie golda, więc przyda Ci się dużo cap. Reszta już zależy od szczęścia przy beholderach ; )

Dobra, przeprowadziłem solidną aktualizację poradnika: odświeżone zostały przede wszystkim taktyki oraz informacje o bossach. Ponadto dodałem 3 nowe filmiki - przedstawiają one zabijanie owych bossów: evil eye'a oraz bossa vampirow - zevelona duskbringera. Dodałem i poprawiłem też kilka rzeczy w mapie respawnu.
Niektóre rzeczy w tekście usuwałem, niektóre tylko zmieniałem dlatego mogą się pojawić jakieś nielogiczne/powtórzone/urwane fragmenty. Proszę mi zwrócić na to uwagę, jeśli taki zauważycie ; )

Napisałem o tym na samym wstępie artykułu:

Nie no, muszę się tu wypowiedzieć.
Chodzę często do hellgate. Ubiłem 12 razy The Evil Eye (spadło mi 2 terra mantle i beholder shield) i 4 razy Zevelona Duskbringera. Rotworm queen nie spotkałem nigdy. Nie wiem czy się tam w ogóle respi. Ale do rzeczy. Napisałeś, że to czy boss beholderów się zrespił można poznać po większej ilości beho w hellgate. To prawda, ale od strony rotwormów, schodząc do dziury, w miejscu gdzie są 2 ghoule widać pod spodem demon skeletona i slima. To oznaka że bossa nie ma. Ale Jeśli widać eldery i beholdery to znaczy że pod nami jest The Evil Eye.
Dodatkowo Napisałeś że Zevelona da się ubić na 70lvlu knightem. To jest chyba najłatwiejsza droga na powrót do temple. Osobiście biłem tego bossa moim 132 knightem i nie było lekko bo jechał mnie do reda na 3-4 hity, dodatkowo jak zsumonuje vampiry, to jest wprawie nie do ubicia. Żeby to w ogóle zrobić, trzeba go zlurować do samego wejście hellgate tam gdzie są te młyny. Odgrodzić się z tyłu ogniem żeby za nami nie sumonował się vampir i bić bossa. Oczywiście trzeba mieć dużo run explo bo ciągle znika. i ze 100 GHP/UHP. Co innego elite knightem. Luruje się go na północ cmentarza, staje się w ścianie żeby bił nas sam boss i 1 vampir. exori gran, exori gran ico, ewntualnie runy gdyby znikła i zevelon pada w pół minuty.
No to tyle o bossach. Ogólnie twój poradnik jest fajny ale nie napisałeś kilku rzeczy. Np co się znajduje za dżwiami z migającą klamką albo miejsca do skillowania na slimie. Gdybyś chciał moje SSy z the evil eyem albo zevelonem to napisz.

pozdro

Respi się - miałem nieprzyjemność natrafienia na ciało rotworm queen, świeżo ubitej przez bota :<

Wiem o tym, kiedyś wracając z Draconii zobaczyłem właśnie w ten sposób Evil Eya, przy okazji 'irytując się' srogo - jedyna amunicja, która mi została to 7 boltów, a musiałem się pilnie wylogować... W każdym razie uznałem, że nie jest to w 100% pewny sposób na sprawdzanie obecności bossa - widziałem tam afair samego evil eye'a (ebh były poza ekranem), który zresztą sam wychodził czasami poza ekran - wtedy już w ogóle nie było widać, że się zrespił.
Moim zdaniem jeśli ktoś chce polować na tego bossa, to o wiele lepiej jest robić to na którejś z 'piramidek', a jeśli ktoś idzie do hellgate tylko na zwykłego hunta to i tak przekona się wkrótce o jego obecności ;)


Prawdę mówiąc nigdy nie grałem knightem na poważnie i opisując te taktyki sugerowałem się radami osób bardziej obeznanych w tej profesji (choć tylko teoretycznie, jeśli chodzi o zevelona). No ale dobrze, że pojawił się ktoś doświadczony w walce z tym bossem za pomocą knighta - dzięki za rady, a taktyki zedytowałem ;)

Sam wiesz, że o Hellgate można pisać dużo: choćby o wieży z GSem, kilku drzwiach z migającą klamką, różnych zaułkach i ciekawostkach, ale co za dużo to niezdrowo - takie informacje nie są niezbędne, a zbyt dużo tekstu tylko odstrasza potencjalnych czytelników. Poradnik ma na celu przede wszystkim przygotować do polowania w Hellgate, a osoby bardziej zainteresowane tym miejscem bez problemu znajdą (lub sami odkryją) interesujące ich informacje.
Co do slimów - skillowanie na nich jest już chyba niemożliwe? Sam wprawdzie nigdy się tym miejscem nie interesowałem, ale afaik ludzie zawsze ropali te slimy, a teraz to już nie przejdzie...
Za screeny dziękuję, ale te w poradniku chyba wystarczą :) Natomiast z ciekawości spytam - jak wyglądał Twoj loot z wszystkich Zevelonów?

Hehe ;D co do slimów to na tym koło rotów nie da się skillać bo ropanie już jest nie możliwe da się tylko po drodze na draconie. Interesuje cię mój loot z zevelona? proszę bardzo:
Loot of Zevelon Duskbringer: 50 gold coins, a ring of healing, a vampire lord token
Loot of Zevelon Duskbringer: 60 gold coins, a vampire lord token
Loot of Zevelon Duskbringer: 22 gold coins, a strong health potion, a vampire lord token
Loot of Zevelon Duskbringer: 22 gold coins, a strong health potion, a vampire lord token
Za pierwszym razem jak go spotkałem (miałem 120lvl), to już wchodząc na ten cmentarzyk myślę sobie "kurde, nigdy go nie ma kiedy chcę go spotkać". A tu wyskakuje taka czerwona pelerynka z dredami zza ekranu. już sobie myślę "zdejme go na dwa hity" a tu szok. Mobek o sile warlocka/grim reapera i sumonuje 3 vampiry. Poszedłem po GHP do ab'dendriel (zevelona zlurowałem w bezpieczne miejsce żeby mi go ktoś nie ubił) wracam ze 100GHP 100 explosion bije go, ledwo do żółtego HP się zjechał i zwątpiłem. praktycznie ganiałem się z nim po całym HG i zwątpiłem. Pisze do kolegi żeby mi pomógł. Wpadł 2-3 exori gran i zgon ;d (107 sword fighting robi swoje, pozdro agaman ;*). token za 200k sprzedałem do typka z największym levelem na moim servie. A parę dni temu to zdołowałem. Porażka normalnie. Ide na cmentarz, sprawdzic czy nie ma bossa a tu leży "remains of a vampire lord" i zabite vampiry. jescze świeże -.-
A tu loot z the evil eyeów. (nie mam wszystkich dwunastu) ;d
Loot of The Evil Eye: 2 gold coins, 19 gold coins, a beholder eye, a terra mantle, a spellbook
Loot of The Evil Eye: a bonelord eye, 49 gold coins, 100 gold coins, a great mana potion, a small flask of eyedrops, a longsword, a spellbook
Loot of The Evil Eye: a bonelord eye, 35 gold coins, 100 gold coins, a great mana potion, a small flask of eyedrops, a morning star, a spellbook
Loot of The Evil Eye: a bonelord eye, 41 gold coins, a small flask of eyedrops, a longsword, a steel shield
Loot of The Evil Eye: a bonelord eye, 12 gold coins, 100 gold coins, 100 gold coins, a small flask of eyedrops, a longsword, a steel shield
Loot of The Evil Eye: a bonelord eye, a bonelord shield, 7 gold coins, 100 gold coins, a small flask of eyedrops, a longsword, a steel shield
Loot of The Evil Eye: a bonelord eye, 91 gold coins, a small flask of eyedrops, a two handed sword, a spellbook
W ogóle to GZ że rotworm queen spotałeś. Mi się to nigdy nie zdażyło bo jakiś brudas tam ciągle boci -.-
P.S
Jak miałem pacca spotkałem "arachir the ancient one na v hellu koło darashi, i tam jakiś brazol się zalogował a boss się nagle pojawił między nami. Bijemy go we 2-uch i jak vampir uciekał na redzie w jego strone to koleś zadał mu 5 dmg więcej -.- tokena zgarnął, ale szybko rzuciłem fire fielda, odsunąłem go i zabrałem sobie vampire shielda : 3
<edit>
Cieszę się że napisałeś o mnie w swoim poradniku : 3 ale jeszcze mała uwaga. Zaznaczyłeś pętlą gdzie pojawiają się dodatkowe beholdery gdy pojawia się The Evil Eye. W sumie to prawda, ale pojawiają się jeszcze tam koło wyjścia z respu beholderów (na zachód od słupka z demon skeletonem przy wejściu). pozdro.

Na celescie biegają tam tłumy botów, ale od dzisiaj zacząłem ludzi do tego zniechęcać ;>
Przy drobnym wysiłku da się zabić przeciętnego bota za pomocą ghouli i rotów, poleciał tak przed chwilą 47 knight :P

Co do Zevelona - kombinowałem używanie na nim fire bomby: chciałem żeby biegał dookoła niej podczas gdy ja ruszałbym się o 1 sqm, ale nie przeszło - za pierwszym razem źle stanąłem i siłą rzeczy wszedł do ognia. Za drugim razem natomiast nie wiem co źle zrobiłem, może to przez gfb? W każdym razie równie ochoczo przebiegł przez ogień i w moment przekolorował mój nick na czerwony :P