Reklama

Rozmowa pomiędzy Alden i marek

6 Wiadomości

  1. Chyba Marku, o ile tak masz na imię, nie zorientowałeś się, że trochę trollowałem z tym przekonaniem czy oryginał czy nie, także tak jak stwierdziłem - wyluzuj! :D
  2. I co, to że Ty byłeś przekonany, że to oryginał kupując go, to znaczy, że to Cię usprawiedliwia i możesz go w takim razie sprzedać jako oryginał? Tak, noś go albo komuś daj, albo sprzedaj jako podróbka. Sprzedaż podróby jako oryginału jest ponadto przestępstwem w świetle polskiego prawa.
  3. A tak w ogóle, to wyluzuj trochę ;]
  4. A ja kupowałem ten pasek z przekonaniem, że jest to oryginał i sprzedaje jako oryginał. Mogę tak?
    Wiem, że jest to podróba, ale co mam z nim zrobić? Ma leżeć w szafie bo go nie będę nosił? Lepiej niech sobie jakiś cebulak kupi i będzie go nosił za 20 zł.
  5. Co kogo obchodzi? Czy ty mówisz poważnie? Sprzedaż podróbek to po prostu oszustwo. Kupując coś, chcę, żeby to było oryginalne, a jeżeli tego nie rozumiesz, to wiedz, że jeszcze bardziej jestem przekonany o Twojej głupocie. Jak myślisz, że kogoś, to nie obchodzi, to proszę bardzo - sprzedaj z nazwą "pasek JAK louis vuitton", a w opisie napisz, że to tylko replika, a nie oryginał :). Rozwalony telefon dalej jest oryginalny i kupujący wie co kupuje.
  6. A co kogo to obchodzi czy to oryginał czy nie. Chcę po prostu GO SPRZEDAĆ i czy to oryginał czy nie to i tak chce się go pozbyć. Czy widzisz coś w tym złego.
    Równie dobrze ja mogę się Tobą brzydzić jakbyś chciał sprzedać rozwalony telefon, bo jest rozwalony. No kurw*
Pokazuje wiadomości od 1 do 6 z 6