Jeśli Bóg istnieje, niech zlituje się nad jego duszą zszarganą codziennym cierpieniem i przyjmie go do swego domu, aby nie musiał dłużej cierpieć cierpień okrutnych, torturowany codziennym życiem zwykłego śmiertelnika, niech spocznie w pokoju, w świadomości, że robił wszystko, co w jego mocy, a ludzie byli mu za to wdzęczni.
[*] Olsztyn