Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 10 z 10

Temat: [OPOWIADANIE] Fragment opowiadania, nie posiada tytułu.

  1. #1
    Avatar Zakon
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz/Katowice
    Wiek
    29
    Posty
    1,888
    Siła reputacji
    14

    Domyślny [OPOWIADANIE] Fragment opowiadania, nie posiada tytułu.

    Nie zbyt wiem co mam tutaj napisać, fragment opowiadania, który zacząłem pisać po przeczytaniu 2 tomu Wiedźmina.
    Czekam na uwagi/krytykę. Miło by było jeżeli ocenili byście to w jakiejś skali powiedzmy 1-10, abym wiedział czy jest sens dalszego pisania.

    I mnie to nie pominie... - pomyślał czytając po raz kolejny mokry od łez list. Nerwowym, lecz szybkim krokiem skierował się ku dębowej komodzie szukając resztek swej płacy ze służby wojennej u króla Esmara. Jako, że ostatnimi czasy popadł w alkoholowy nurt nic nie znajdowało się tam gdzie powinno, w szale niczym wściekły pies spuszczony z łańcucha rozrzucał wszystko co znajdowało się na pulpicie, nie mogąc znaleźć żadnych kroci wziął swój skarb. Nie były to sertisy czy drogocenne kamienie, z żalem i boleścią duszy w oczach nie myśląc pchany przez emocje chwycił dar, jedyną poznostałość po niej. Był to niewielkich rozmiarów smok, statuetka własnoręcznie wyrzeźbiona z górskiego kwarcu otrzymana po miesiącach rozłąki spowodowanej misją jako najemnik. Udał się ku wyjściu z jego obskurnego alkierza, chwycił za klamkę, chcąc otworzyć drzwi, pociemniało mu przed oczyma, kaszlnął przeraźliwie. - Kurwa - ledwo mogąc mówić wymamrotał, zgiął się w pół plując krwią, lecz nie zwracał już na to uwagi, zbiegł szybko po schodach do głównej sali oberży. Rozejrzał się wokół w celu odnalezienia jubilera, którego widział tu ostatniej nocy - mnie szukasz Tamirze? - Postać obróciła się w kierunku z, którego padał głośny, lecz drżący głos. Był to Nilwar towarzysz z jego obozu - Szukam karła lubiącego się w złocie, dobrze cię widzieć, lecz to nie ty jesteś mi teraz potrzebny, widziałeś gdzieś tego pokurcza?
    - Tam, na końcu prawego skrzydła pod paleniskiem. Ekhh, gdzie Ci tak śpieszno? Siądź z nami - gruby krasnolud sunął się po ławie robiąc miejsce dla przyjaciela - Mam tutaj dwie młode i jakże urodziwe kochanki, nie wątpie w swoje możliwości, lecz mógłbyś nam potowarzyszyć, a może i oddam ci którąś na noc - jedna z kobiet wstała i uderzyła krasnala, który prawie spadł z ławy - Jeżeli będę chciała sama się oddam, nie jesteś mym kuplerem byś o tym decydował. Wiedząc już gdzie może odnaleźć niziołka nie żegnając się ruszył do celu. Złotnik siedział przy długim bukowym stole otoczony przez kupców z różnych stron kraju wykrzykujących kolejne oferty - 470 sertisów za pierścień z krwawym berylem! - krzyknął wychudzony mężczyzna
    - dam 320 i ani sertisa więcej za szkatułkę z zielone szkła.
    - 390 ni bilona mniej, zielone szkło można sprowadzić tylko z Doliny Jezior Kha'ela, jeżeli chcesz się targować sam jedź układać się z elfami głupcze.
    Nie czekając nawet chwili najemnik rozpychając się między interesantami dotarł do karła.
    - Smok, z górskiego kwarcu, ile dasz za niego? - mówiąc to położył figurę na blat, kwarc odbijając światło padające z paleniska zwrócił uwagę wszystkich siedzących przy stole, nagle na całym prawym skrzydle zapadła cisza.
    - Toć widzę, że z kwarcu, hmm, no niech pomyślę, 120 setrisów. - Krzywiąc minę pyszałkowato zripostował karzeł.
    - 120? Czy wy niziołki psia mać myślicie, że z głąbowatym wieśniakiem mówicie?
    - Pytasz ile mogę ci dać to odpowiadam, podaj swoją ofertę a zaczniemy negocjacje.
    - Minimum 180, w złocie, nie interesuje mnie barter.
    - Cóż ty do licha robisz? - krzyknął Nilwar - Handlujesz tym jak zwykłym łupem, już nie pamiętasz od kogo gada dostałeś?
    - Pamiętam i nazbyt dobrze, nie potrzebne mi teraz wspomnienia, a mocny aperitif. - Odpowiedział wściekle uderzjąc rękoma o stół, który ledwo się nie rozpadł.
    - Odłóż to na miejsce, jeżeli potrzebujesz gotowizny udzielę ci kredytu i to nie na procent, jak przyjaciel, ale na Boga nie sprzedawaj tego bo jeszcze zatęsknisz za jedynym wspomnieniem gdy wytrzeźwiejesz. Ile chcesz, no ile do cholery!
    - 25, góra 30 sertisów. - odmurknął jakby spokojniejszy.
    Gruby krasnolud sięgnał do pasa po miech, przeliczył szybko jego zawartość i ze smutkiem na twarzy rzekł - 21, więcej nie posiadam, mam nadzieję, że szybko król znajdzie nową kopalnię po za naszymi murami bo za wojenką i jej honorariami tęsknię jak suka za ogarem.
    Nie odpowiedział, zwrócił się w kierunku oberżysty - dwie manierki czarnego santho mają być! Do tego 15 karatów gwamerskiej szałwi.
    - Nie drzyj pyska psie wojny, szałwia od czasów leśnej śpiączki zakazana w tym hrabstwie - Ryknął gospodarz, po czym udał się do pakamery po santho.
    Irytując się Tamir rozglądał się za zielarzami, pełno ich było w karczmach od czasu wniesienia embarga na szałwię. Dostrzegł, w ciemnym kącie pod obrazem bitwy pod górami harpiego szpona, siedział brudny starzec. Widać było, że niedługo umrze, nikt inny nie podjął by się ryzyka handlu towarem zakazanym, w końcu w całym Gehebos groziło to ścięciem po godzinach spędzonych z katem, któremu wyjawiało się któż to był naszym źródłem.
    Ostatnio zmieniony przez Zakon : 13-09-2015, 18:37

  2. #2
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Tekst na poziomie, bogate slownictwo, lezy troche interpunkcja ale nie umiem pokazywac tu, dialogi wyglada ze ogarniasz ale np. Tam - Ryknal - z malej litery ryknal. poczytaj jeszcze o dialogach. W 1 zdaniu zly szyk, nie wiadomo czy to on mokry, czy list. Czepiam tu sie ale czasami lepiej nie 'poetyzowac'. Z tatuetka smoka brzmi jakby to ona byla najemnikiem, zle to ujete chyba ze o to chodzilo.w koncowce chyba brak że po dostrzegl, że..bla bla starzec? Powtorzenie z pod i dziwnie brzmi obraz wiszacy w kacie. w ogole brakuje czegos przed dostrzegł. Emocji jakiejs. Wtem/nagle/ az/ kombinuj. A ostatnie zdanie hybryda jakas, psuje klimat. Z że bedzie powtorzenie wiec imo warto cos zmienic, zeby koncowka nie byla tu nagle taka hm podstawowkowa. Wydaje sie bez znaczenia. Podziel na mniej zdan i pokombinuj zeby to bylo mniej sucho informacyjne. No ale tak poza tym to dobre, piszesz do szuflady czy planujesz cos wydac?
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Zakon
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz/Katowice
    Wiek
    29
    Posty
    1,888
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj ProEda napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    piszesz do szuflady czy planujesz cos wydac?
    Nigdy wcześniej niczego nie pisałem więc z wydawaniem nie przesadzajmy :D

  5. #4
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Aha. Wygladalo jakby warsztat byl juz pocwiczony. Talent wiec :)
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  6. #5
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    6,621
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj ProEda napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tekst na poziomie, bogate slownictwo,
    Jak dla mnie momentami męczące, naprawdę nie ma potrzeby za dużo pisać o 'boleści duszy w oczach' czy 'szale wscieklego psa spuszczonego z łańcucha'. Jak sam napisałeś, jest to tylko fragment, więc niewiele można powiedzieć. Przedstawienia postaci nie ma, tła wydarzeń czy wyjaśnienia co to jest barter czy leśna śpiączka też nie. W dialogu się trochę pogubiłem, bo ma trochę pogmatwaną narrację.
    Poczekam na więcej, póki co jest OK

  7. #6
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    no propo pierwszego, ja nie znam się na fantastyce, więc przymknęłam na to oko, myslac że może takie jej prawa czasem ^.^ no i zawsze dooceniam dobrze ludzi, którzy piszą w pewnym sensie lepiej ode mnie (teraz), a zwłaszcza jeśli są początkujący i piszą tak jak w temacie (bo ja pisałam na początku koszmarnie źle).
    @dół
    jak się uporam z pierdołami w szkole to spróbuję

    Ty też wrzuć :D
    Ostatnio zmieniony przez ProEda : 15-09-2015, 13:55
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  8. #7
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    6,621
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj ProEda napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    (bo ja pisałam na początku koszmarnie źle).
    btw moglabys cos wrzucic kiedys ;p

  9. #8
    Avatar Zakon
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz/Katowice
    Wiek
    29
    Posty
    1,888
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Aureos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    co to jest barter
    Handel wymienny(towar za towar), uczą tego już w podstawówce na lekcjach historii więc cóż tu tłumaczyć.

    Cytuj Aureos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    leśna śpiączka też nie
    Myślałem, że nutka klimatu, którą zostawimy bez większego wytłumaczenia sprzyja wyobraźni, może się mylę.



    Dorzucę resztę gdy znajdę chwilę na dokończenie.

  10. #9
    Avatar Ewande
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wrocław
    Posty
    367
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie znam sie za bardzo na pisaniu, ale opowiadanie ogolem mnie zaciekawilo i chetnie bym przeczytal dalszy ciag (mimo ze fragment nie ma specjalnie kontekstu). Jedyne, na co zwrocilem uwage, to na poczatku 'nerwowym, lecz szybkim' - nerwowe dzialanie z reguly jest szybkie i gwaltowne, wiec 'lecz' mi tutaj jakos nie pasuje, bo sugeruje, ze szybkosc nie jest typowa w nerwowym dzialaniu.

  11. #10
    Avatar Oryks
    Data rejestracji
    2010
    Wiek
    31
    Posty
    2,672
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Bardzo lubie jesli tekst zawiera niewielka ilosc slow ktorych nie znam, zawsze jest to jakas mozliwosc doksztalcenia sie. Mimo ze na tego typu literaturze niebardzo sie znam to fajnie sie czyta w oczekiwaniu na pociag, czekam na wiecej :)

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Nie znasz tytułu filmu? Zajrzyj tutaj.
    Przez piccolo w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 423
    Ostatni post: 17-03-2022, 06:01
  2. serial, nie pamiętam tytułu.
    Przez Jaskier w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post: 06-08-2012, 21:34
  3. Chop Suey! - Podobny fragment
    Przez mazda313 w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post: 04-02-2012, 22:15
  4. Urwany fragment wtyczki jack został w gnieździe
    Przez Aien w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 08-11-2011, 22:11

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •