Dzisiaj zaczynamy część drugą - kolejne 10 rzeczy, których prawdopodobnie o literaturze i książkach nie wiedziałeś.
1. Tęsknisz za światem Harrego Pottera? Przespaceruj się ulicą Pokątną
Ulica pokątna to pierwsze fikcyjne miejsce udostępnione do wirtualnego zwiedzania przez Google Maps. Położenie na mapie świata odpowiada znajdującemu się w Londynie studiu Warner Bros, można tam zobaczyć wiele ciekawych miejsc, w których działa się akcja kultowej sagi. Wspomniana internetowa trasa wycieczki nie jest zbyt pokaźna, natomiast samo miejsce zdecydowanie do takich należy.
Tu można zrobić parę kroków po ulicy Pokątnej.
To jest strona samego studio.
Tu można przeczytać relację z wizyty w obiekcie i zobaczyć sporo zdjęć.
2. Istnieją książki, których nie należy czytać w wersji elektronicznej...
Jedną z nich jest "S." Dougha Dorsta. To książka, która w dużej mierze została napisana w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie wydrukowana, a napisana. Na czym to wszystko polega?
Mamy tajemniczą książkę fikcyjnego autora, V.M. Straka - “Ship of Theseus”. Ze szkolnej biblioteki wypożyczają ją Eric i Jennifer. Oboje robią notatki i za ich pomocą komunikują się ze sobą.
Cały myk polega na tym, że książka, którą kupujemy to właśnie… ta książka. Napisana w całości. Podpisana nazwiskiem fikcyjnego autora. W środku jest nawet pieczęć biblioteki. A do tego: setki napisanych ręcznie notatek, wycinków z gazety, starych zdjęć, pocztówek i tak dalej. Jako czytelnik mamy się czuć tak, jakbyśmy faktycznie wypożyczyli starą, popisaną książkę i w środku znaleźli fascynującą historię.
Książka w polskiej wersji językowej niestety nie istnieje, natomiast angielską możemy kupić na amazonie.
Więcej na temat książki można przeczytać tutaj.
3. Pierwszą książka, która została napisana z myślą o masowej e-dystrybucji?
Wydana w 2000 roku Riding the bullet Stephena Kinga. Cena wynosiła 2,5$ i w ciągu pierwszych 24 godzin od publikacji pobrano ją ponad 400 tysięcy razy. Niestety, tłumaczenia na język polski się nie doczekała.
A jak już jesteśmy przy ebookach to...
4. Możesz płacić za książki dokładnie tyle, ile chcesz.
Popularny ostatnimi czasy sposób sprzedaży gier - Humble Bundle, wreszcie przełożył się na rynek literacki. Dwa dni temu wystartowała wykorzystująca taką metodę akcja sprzedająca ebooki Janusza A. Zajdla.
O co chodzi? Wchodzisz na stronę bookrage, na której możesz kupić pięć książek Zajdla za dowolnie wybraną przez Ciebie kwotę. Ponadto - jeśli zapłacisz więcej niż dotychczasowa średnia wpłat - do pakietu dostaniesz szóstą pozycję tegoż autora. Przy wpłacaniu pieniędzy możesz wybrać, jaką część z nich chcesz przekazać rodzinie autora, Fundacji Nowoczesna Polska i serwisowi BookRage. Na chwilę obecną [12-12-2013] sprzedano ponad 3200 pakietów i zarobiono prawie 80 tysięcy złotych.
Raz jeszcze link
5. Istnieje powieść, która zawiera tylko dwa zdania.
Są to "Bramy Raju" Jerzego Andrzejewskiego. Powieść liczy kilkadziesiąt stron i podejmuje tematykę masowego rozprzestrzeniania się idei, pod maską historyczną krucjaty dziecięcej z 1212 roku. Zastosowany zabieg służy przede wszystkim stopniowemu rozmywaniu się narratora wraz z rozwijającą się akcją. Po drugie zaś chodziło o fejm - żeby blusmeny pisały potem w zbiorze ciekawostek o Jurku i jego książce.
6. Najdroższa na świecie książka kosztowała 11,5 mln dolarów
Było to pierwsze wydanie (z 1827 roku) "The birds of America" Johna James Audubona. Kwotę taką osiągnięto na aukcji w grudniu 2010 roku.
7. Największa biblioteka na świecie to Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych
Znajduje się w Waszyngtonie i zawiera ponad 150 milionów materiałów, w tym prawie 23 miliony książek.
8. Najwyższa cena osiągnięta za książkę w Polsce to 103 tysiące złotych
Tyle kosztowało nabywcę drugie wydanie "O obrotach sfer niebieskich" Mikołaja Kopernika z 1566 roku.
9. Najmniejsza książka na świecie?
Najmniejsza książka na świecie została wydrukowana - a jakże - w Chinach. Książka ma 22 strony, każda o długości ok. 0,75mm. Jej tytuł w tłumaczeniu na polski tytuł to Kwiaty i Pory roku.
10. Nie zawsze numerowano strony w książkach...
Strony zaczęto numerować w XII wieku, natomiast do późnego średniowiecza nie było to powszechne. Na szerszą skalę foliację spopularyzował dopiero druk Johana Gutenberga, stąd też o numerowaniu stron mówimy de facto od XVI wieku.
Zakładki