Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: [opowiadanie?] Koniec

  1. #1

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    11
    Siła reputacji
    0

    Domyślny [opowiadanie?] Koniec

    Koniec

          Czasami dziwne myśli nachodzą człowieka, gdy wpatruje się w ciemność. Wspomnienia przemykają przez głowę, jedne za drugimi. Niektóre miłe, inne mniej lub po prostu nijakie. Przykładowo wczoraj, dzień jak co dzień, gdyby nie mały szczegół. Dwudziesty pierwszy grudnia dwutysięcznego dwunastego roku - domniemana data końca świata. Cóż, jak widać świat się nie skończył. Przynajmniej nie w kanonicznym tego słowa znaczeniu. Nie było eksplozji wulkanów, nie spadł wielki meteor, słońce nie wybuchło. Czasem jednak świat kończy się po cichu.
          Mój świat skończył się ponad dwa lata temu. Nie pamiętam dokładnej daty, ani godziny. Nie zdawałem sobie nawet sprawy z tego, że to koniec. Odeszła. Pożegnała się i już jej nie ma. Pognała za karierą, świetlaną przyszłością, nadzieją na lepsze życie. Mogłem ją zatrzymać, przecież wielokrotnie mówiła, że jestem dla niej ważny. Wystarczyło poprosić i zostałaby ze mną, ale nie mogłem jej tego zrobić. Nie mogłem jej zabrać marzeń o wyrwaniu się z tego zadupia. Sam też niczego innego nie pragnąłem, lecz nie każdy ma pieniądze, by móc zacząć od nowa gdzieś indziej. Nie ona jedna wyjechała. Przez ostatnie lata coraz więcej bliskich osób opuszczało rodzinne miasto. Polska wschodnia, pierdolony zaścianek Europy. Bród, smród i ubóstwo. Oczywiście nie wszyscy wyjechali, lecz ci, którzy zostali zmienili się. Te zmęczone spojrzenia, twarze wyglądające wiele lat starzej niż powinny, to przerażające. Może nawet cieszę się, że wyjechała. Patrzenie w jej smutne, sinoniebieskie oczy przepełnione żalem i beznadzieją bolałoby dużo bardziej niż jej odejście. Ale przecież to nie musiało się tak skończyć. Mamy dwudziesty pierwszy wiek, rozmowy telefoniczne za grosze, esemesy, komunikatory internetowe, portale społecznościowe. Jednak to nie to samo, nie potrafię rozmawiać z nią jak dawniej. Brak wspólnych spotkań skutkuje brakiem tematów do rozmów. Teraz już od ponad pół roku nie odezwała się nawet słowem. Nie mogę tylko spać po nocach, gdy status Facebooka radośnie informuje mnie, że Ona 'jest w związku z użytkownikiem' Nie Ja. Kurwa mać. To powinienem być ja.
          Dość. Mam dość. Ile można katować się gdybaniem i wspomnieniami? Ciemność w którą spoglądam coraz bardziej patrzy się we mnie. Jest to specyficzny rodzaj ciemności, wnętrze lufy. Stary Colt Python 357 należący do mojego ojca. Staruszek nigdy go nie użył podczas swojego krótkiego epizodu z pracą w ochronie. W końcu może na coś się przyda. W drugiej ręce prawie pusta szklanka po taniej whisky zmieszaną z równie tanią colą. Jak w jakimś pierdolonym thrillerze klasy 'C'. Ale czuję, że to tak jest właściwie. Może tym razem znajdę choć trochę odwagi by pociągnąć za spust. Może...



    Wiem że straszny smut, ale pisane nocą pod wpływem bezsenności. Mój pierwszy tekst, wcześniej w życiu nic nie pisałem. Nadaje sie to do czegoś :>?
    Ostatnio zmieniony przez Mikail : 03-01-2013, 01:22

  2. #2
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Pewnie, że się nadaje, a do tego realizm aż bije po oczach. Tak to już bywa niestety, wyjedzie, zapomni i oleje.

    Dobry, przejrzysty tekst. A teraz to co świstaki lubią najbardziej - błędy;

    Nie było wybuchów wulkanów, nie spadł wielki meteor, słońce nie wybuchło. Wybuchow/wybuchlo - powtorzenie, slownik synonimow sie klania i wtedy mozna np. Zastąpić wybuchy wulkanow eksplozjami wulkanow.

    Wystarczyło poprosić, i zostałaby ze mną, ale nie mogłem jej tego zrobić.
    Przed i bez przecinka

    beznadzieją bolało by dużo bardziej niż jej odejście.
    Bolaloby razem

    Teraz, już od ponad pół roku nie odezwała się nawet słowem.
    Po roku przecinek, jesli jest przed juz, a jesli usuniesz przed juz to bez.

    Nie mogę tylko spać po nocach gdy status Facebooka radośnie...
    Przed gdy przecinek

    Ale czuję że to tak jest właściwie.
    Przed ze przecinek.

    Później wstawie kody, bo tera komorka ;f
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Lord
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    CPK xDDD
    Wiek
    29
    Posty
    10,480
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    W sumie, ale dlaczego po dwóch latach nagle zachciał się zabić? Dziwne kaprysy ma nasz główny bohater :)

  5. #4
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Moze dopiero fejsbuk zaczal spiewac o nowym zwiazku i bohater stracil nadzieje calkiem :d
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  6. #5

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    11
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj LordCompi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W sumie, ale dlaczego po dwóch latach nagle zachciał się zabić? Dziwne kaprysy ma nasz główny bohater :)
    Wydaje mi się że takiej decyzji nikt nie podemuje z dnia na dzień.

    @ProEda
    Dzięki za poprawki, wieczorem poprawię.

  7. #6
    Avatar Mossi
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    małopolskie
    Posty
    78
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    przecież wielokrotnie mówiła, że jestem dla niej ważny. [...] Nie mogłem jej zabrać marzeń o wyrwaniu się z tego zadupia. Sam też o niczym innym nie marzyłem [...]. lecz ci, którzy zostali, zmienili się. [...] Może nawet cieszę się, że wyjechała. [...] należący do mojego ojca. Ojciec nigdy go nie użył [...]
    Serio to Twój pierwszy tekst? Jestem pod wrażeniem, naprawdę dobry. Masz ciekawy styl, nic tylko dopracowywać i cieszyć się efektami. :)

  8. #7
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Mikail napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Koniec
          Dość. Mam dość. Ile można katować się gdybaniem i wspomnieniami? Ciemność w którą spoglądam coraz bardziej patrzy się we mnie. Jest to specyficzny rodzaj ciemności, wnętrze lufy. Stary Colt Python 357 należący do mojego ojca. Ojciec nigdy go nie użył podczas swojego krótkiego epizodu z pracą w ochronie. W końcu może na coś się przyda. W drugiej ręce prawie pusta szklanka po taniej whisky zmieszaną z równie tanią colą. Jak w jakimś pierdolonym thrillerze klasy 'C'. Ale czuję, że to tak jest właściwie. Może tym razem znajdę choć trochę odwagi by pociągnąć za spust. Może...
    Jedynie ten fragment jest dość ciekawy. Reszta to oklepany temat - symbol końca świata już dawno został rozkminiony w podobny sposób, przynajmniej przeze mnie (nawet mam o tym wiersz). Powiem ci że nie podoba mi się. Pocisnąłeś na dodatek Polskę Wschodnią - dziękuję <ironia>. Ogólnie masz ciekawy styl ale wiele pracy przed tobą, w końcu się wyrobisz, ale musisz pracować. Nie podobało mi się.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  9. #8

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    11
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    @Mossi
    Dzięki, poprawiłem w miare możliwości

    @Master_Tv
    O, nareszcie jakaś krytyka. W sumie nie myślałem, że to aż tak oklepany temat, wydawał mi sie akurat odpowiedni, w miare zbliżania się tego głośnego 21-go grudnia. A co do Polski Wschodniej, to cóż... napisałem prawdę ;p
    Nawiązując do przytoczonego fragmentu, to mi właśnie gdy pisałem najmniej sie podobał. Wydawał się jakiś taki sztuczny i niepasujący do reszty, ale nie miałem lepszego pomysłu.
    W każdym razie dziękuje za opinię.

  10. #9
    Avatar ABiardzka
    Data rejestracji
    2013
    Posty
    20
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Realistyczne jak najbardziej, gdyż podobnych sytuacji w obecnych czasach jest wiele. Ciekawie ujęte. W emocjonalności tego tekstu czegoś mi jednak brakowało. Może wybrzydzam lub szukam czegoś, czego nie ma, ale osobiście lubię przepełnione uczuciami historie. Jednak, jest to narracja mężczyzny, pisana przez mężczyznę, a Wy tacy powściągliwi w tej wylewności jesteście. ;)
    Jeżeli chodzi o sam tekst, nie widzę przeszkód, abyś to jakoś rozbudował. Teraz mamy jedynie malutkie wprowadzenie, które przykuwa uwagę. Dodatkowo przed ostatnia linijka "Ale czuję, że to tak jest właściwie. Może tym razem znajdę choć trochę odwagi by pociągnąć za spust. " - to dopiero wbija w fotel. I dobrze. Bardzo dobrym działaniem jest zaintrygowanie czytelnika jednym zdaniem czy to na początku, czy na końcu wprowadzenia. Później wystarczy podtrzymać zainteresowanie, ubrać w nietuzinkową fabułę, przystępne wykonanie i cieszyć się z dobrze napisanego opowiadania/książki.
    Mam nadzieję, że coś jeszcze napiszesz. Nie martw się, że to dopiero początki - każde są trudne, ale wtedy najlepiej znaleźć wenę i pisać, pisać, pisać...
    Trzymam kciuki. :)

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 25-03-2012, 15:03
  2. Koniec testów i informacje
    Przez Archarius w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 02-03-2006, 14:01
  3. Koniec współpracy z 4Players
    Przez Minsafo w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 01-03-2006, 17:55
  4. tibia.org.pl - koniec kłopotów
    Przez Archarius w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post: 03-11-2005, 16:49
  5. Koniec Tibia Suite...
    Przez spleen w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 101
    Ostatni post: 29-08-2005, 16:41

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •