Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 16

Temat: ,,Gdzie indziej''

  1. #1
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny ,,Gdzie indziej''

    Typ opowiadania: Postapokaliptyczne

    Zacznijmy od tego, że Carl był martwy.
    - Carl! Carl!-wrzasnęła na całe gardło młoda kobieta o miedzianych włosach, jej krzyk poniósł się głębokim tunelem wgłąb metra Nowego Jorku. Po chwili szorstkie ręce złapały ją i wciągnęły za osłonę. Rozległ się brzdęk i w następnej sekundzie powietrze przed Poli zaroiło się od kul kalibru jeden-siedem. Potwory padły piszcząc przy tym niemiłosiernie. Poli płakała. Gdy serie z karabinów ustały, ktoś się nad nią pochylił i powiedział głębokim głosem:
    - Jak się nazywasz, młoda damo?
    - Poli. -wyjąkała- Poli Nokoll.
    Mężczyzna w średnim wieku zadumał się i wykrzyczał coś w języku hiszpańskim. Dwoje z pięciu gwardzistów wzięło Poli na nosze i tak po trzech kilometrach byli przy najbliższej stacji. Zmartwili się gdy usłyszeli że nigdzie nie ma szczepionki antymutagennej.
    - Co teraz? -zapytał dość głupio najmłodszy chłopak z gwardzistów.
    - Jak to co? Idziemy pod Qeens, tam są medykamenty- odparł najstarszy, ten który zarządził ewakuację ludzi uciekających przed potworami.
    Niektórzy mruknęli coś pod nosem.
    - Panowie, właśnie rozdupczyliśćie falę pędraków a wy jakiejś cholernej wody się boicie?
    Najmłodszy zaprzeczył.
    -To nie jest zwykła woda. Halucynogeny tam są
    -Gówno prawda
    Poli się zaśmiała. Nie wiedziała dlaczego, czuła jednak że jest lubiana przez tą bandę mężczyzn, którzy troszczą się o nią jak o kubek z porcelany. Z tą miłą myślą, zasnęła wypoczywając na zielonej trawie, pod czystym niebieskim niebem.
    ***************
    Oparte na ,,Uniwersum Metro''.
    Zgoda na kopiowanie tylko przy osobistym pozwoleniu.

    Takie trochę inne opowiadanie. Co o tym myślicie?
    Dziękuje za wszelką krytykę i poprawę błędów. Co do jednego:
    Halucynogeny tam są
    to zdanie jest wyrazem pewnego ograniczenia, można powiedzieć głupoty, po prostu dla klimatu.
    Ostatnio zmieniony przez Fehuothalan : 09-12-2012, 01:26

  2. #2
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    najlepsze z tych co tu dotychczas opublikowales, całkiem zgrabna treść
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,729
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Typ opowiadania: Post apokaliptyczne
    Pierwsze zdanie, pierwszy błąd. "Postapokaliptyczne" piszemy łącznie :).

    Zacznijmy od tego że Carl był martwy.
    Zacznijmy od tego, że przed "że" stawiamy przecinki.

    powietrze przed Poli zaroiło się od kul kalibru jeden-siedem
    Nie ma takiego kalibru.

    Zmartwili się gdy usłyszeli że nigdzie nie ma szczepionki. Anty mutagennej.
    Antymutagennej. Tak w ogóle, to co to za zdanie: "Anty mutagennej." (koniec zdania) ?

    Takie trochę inne opowiadanie. Co o tym myślicie?
    Z tobą i pisaniem jest trochę jak z Kulą i rapem. Jesteś gimbusem, myślisz, że robisz coś fajnego, a tak na prawdę wszyscy się z ciebie śmieją. Skończ.

    Btw, niniejszym nadaję ci tytuł "Kula daje fula 2012".


  5. #4
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    @Szantymen
    No dzięki. -_-
    Jesteś gimbusem, myślisz, że robisz coś fajnego, a tak na prawdę wszyscy się z ciebie śmieją. Skończ.
    Ładna motywacja nie ma co...
    Kto i dlaczego? Zazdrościsz? Przynajmniej w jednym masz rację, uważam że robię coś fajnego.
    Ostatnio zmieniony przez Fehuothalan : 08-12-2012, 18:33

  6. #5
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Szantymen ma w podpisie odnośnik do swojego dzieła - polecam, bo mistrzowska książka.
    Co do słów krytyki ze strony Szantymena, przykład Mossi pokazuje ile można wymagać od piętnastolatków więc nie musi od razu zazdrościć :) Czasem ostra krytyka mocno właśnie uczy - wystarczy spojrzeć - w tym opowiadaniu w końcu są spacje;) i dlatego jestem pod lekkim wrażeniem
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  7. #6
    Avatar Moveric
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Posty
    287
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Fehuothalan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @Szantymen

    Kto i dlaczego? Zazdrościsz?
    on napisał dramat mający kilkadziesiąt stron. zazdrościsz?

    Cytuj Fehuothalan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @Szantymen
    Przynajmniej w jednym masz rację, uważam że robię coś fajnego.
    i na uważaniu skończ.

    #treść

    do błędów się przyczepiał nie będę, bo po prostu mi się nie chce. zalatuje mi trochę Metrem 2033, ale zobaczymy jak się rozwinie cała akcja. Niemniej jest to najlepszy fabularnie tekst spośród wrzuconych przez Ciebie tutaj. Nie podoba mi się tylko jedna rzecz - starasz się opowiedzieć historię o tym, że orkowie wybili całą wioskę i przeżył/przeżyła tylko jeden wybraniec, w kanwie postapokaliptycznej.
    Ostatnio zmieniony przez Moveric : 08-12-2012, 19:38

  8. #7
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Dobrze, wybaczcie ten lekki wybuch. Na pewno będę starał się poprawić. Książkę z chęcią przeczytam. Zobaczę co oczekujesz i się do tego dostosuję. Pozdrawiam.

  9. #8
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,729
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie miałem zamiaru cię obrażać, ani tym bardziej stawiać się w roli jakiegoś eksperta. Chciałem żebyś wreszcie zauważył, że jest dla ciebie jeszcze o jakieś dziesięć tysięcy przeczytanych stron za wcześnie, żeby samemu zacząć pisać. Ile przeczytałeś książek w ciągu tego roku? (lektury się nie liczą) Przeczytaj jeszcze dobre kilkadziesiąt, czy może nawet sto książek, podrośnij trochę i wtedy zabierz się znowu za pisanie, bo możliwe, że będzie to coś dobrego.
    Ja sam się boję zabrać za pisanie nowego opowiadania, dopóki nie przeczytam jeszcze co najmniej kilkunastu powieści (na co totalnie nie mam niestety czasu). Sam pomysł nie wystarczy. Napisałeś "tekst" na dokładnie 223 słowa. Ja pisałem dłuższe opowiadanie po angielsku na maturze.
    Weź sobie jakąś swoją ulubioną książkę i poczytaj ją, ale nie myśl o fabule. Czytaj sam tekst, zastanawiaj się jak został napisany, w jaki sposób autor prowadzi narrację. U Tolkiena można z wypiekami na twarzy czytać trzy strony opisu przyrody. U ciebie nie da się przeczytać 223 słów bez złapania się za głowę.

    Pozdrawiam i mam nadzieję, że kolejne podejście będzie dłuższe niż 223 słowa. :)

  10. #9
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    W tym roku około dziesięciu (jeśli liczysz sztukę wojny Sun Tzu) . Były to właśnie Tolkienowskie i Pratchettowe książki. Nie pogardzę też dobrym kryminałem Krajewskiego.

  11. #10
    Avatar Mossi
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    małopolskie
    Posty
    78
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Fehuothalan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Typ opowiadania: Postapokaliptyczne

    Zacznijmy od tego, że Carl był martwy.
    - Carl! Carl!-wrzasnęła na całe gardło młoda kobieta o miedzianych włosach, jej krzyk poniósł się głębokim tunelem wgłąb metra Nowego Jorku. Po chwili złapały ją szorstkie ręce i wciągnęły za osłonę. (Po chwili szorstkie ręce złapały ją i wciągnęły za osłonę brzmiałoby chyba lepiej, prawda?). Rozległ się brzdęk i w następnej sekundzie powietrze przed Poli zaroiło się od kul kalibru jeden-siedem. Potwory padły, piszcząc przy tym niemiłosiernie. Poli płakała. Gdy serie z karabinów ustały, ktoś się nad nią pochylił i powiedział głębokim głosem:
    - Jak się nazywasz, młoda damo?
    - Poli-wyjąkała.- Poli Nokoll.
    Mężczyzna w średnim wieku zadumał się i wykrzyczał coś w języku hiszpańskim. Dwoje z pięciu gwardzistów wzięło Poli na nosze i tak po trzech kilometrach byli przy najbliższej stacji. Zmartwili się, gdy usłyszeli, że nigdzie nie ma szczepionki. Antymutagennej.(Szantymen pytał, co to za zdanie. Ma raję, bo to nie zdanie, ale jego równoważnik. Ma on jednak rację bytu czy to tu, czy gdziekolwiek indziej. W tym momencie wygląda na razie akurat tylko śmiesznie, ale jeżeli powtórzysz przed nim raz jeszcze - w tym samym wypowiedzeniu - "szczepionki", to nie dość, że bardziej zwrócisz na nie uwagę czytelnika, to jeszcze będzie to lepiej brzmiało).
    - Co teraz?-zapytał dość głupio najmłodszy chłopak z gwardzistów.
    - Jak to co? Idziemy pod Qeens, tam są medykamenty- odparł najstarszy, ten, który zarządził ewakuację ludzi uciekających przed potworami.
    Niektórzy mruknęli coś pod nosem.
    - Panowie, właśnie rozdupczyliśćie falę pędraków a wy jakiejś cholernej wody się boicie?
    Najmłodszy zaprzeczył.
    -To nie jest zwykła woda. Halucynogeny tam są. (Są w niej/tam halucynogeny).
    -Gówno prawda.
    Poli się zaśmiała. Nie wiedziała dlaczego, czuła zaś że jest lubiana przez tą bandę mężczyzn, którzy troszczą się o nią jak o kubek z porcelany. (Nie wiedziała dlaczego, czuła jednak, że jest lubiana). Z tą miłą myślą, zasnęła, wypoczywając na zielonej trawie, pod czystym niebieskim niebem.
    ***************
    Oparte na ,,Uniwersum Metro''
    Zgoda na kopiowanie tylko przy osobistym pozwoleniu

    Takie trochę inne opowiadanie. Co o tym myślicie?
    Dzięki ProEda^^
    + Nie rozumiem, dlaczego nie poprawiłeś tego, o czym pisał Szantymen.
    + Jeżeli chodzi o estetykę - myślniki oddzielamy dwiema spacjami.
    + Nie wydaje mi się, żeby to było opowiadanie. Tekst jest za krótki, a wszystko krąci się wokół jednego wydarzenia. Nazwałabym to raczej opisem sytuacji.
    + Na koniec powiem po prostu, że tak ogólnie to, pomimo powyższego, jednak mi się podobało i mam dosyś pozytywne uczucia. :)

    Edit: W sumie, po dłuższym namyśle, stwierdzam, iż sama nie wiem, co z gatunkiem tego tekstu. Może faktycznie to opowiadanie, te trzy godziny są tutaj zastanawiające. Jeżeli się pomyliłam, serdecznie przepraszam. ;)

    Dziękuję, Eda. Bardzo, bardzo mi miło. :)
    Ostatnio zmieniony przez Mossi : 25-12-2012, 22:02

  12. #11
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U Tolkiena można z wypiekami na twarzy czytać trzy strony opisu przyrody.
    Za to zdanie masz u mnie browara.

    Za krótkie. Piszesz po prostu za krótko i nie bardzo jest co oceniać. Polecam najpierw przygotować coś dłuższego i dopiero potem to wstawiać.


  13. #12

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Mielec
    Wiek
    27
    Posty
    262
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chciałem żebyś wreszcie zauważył, że jest dla ciebie jeszcze o jakieś dziesięć tysięcy przeczytanych stron za wcześnie, żeby samemu zacząć pisać. Ile przeczytałeś książek w ciągu tego roku? (lektury się nie liczą) Przeczytaj jeszcze dobre kilkadziesiąt, czy może nawet sto książek, podrośnij trochę i wtedy zabierz się znowu za pisanie, bo możliwe, że będzie to coś dobrego.
    To głupie, pisać nie nauczy się inaczej niż pisząc. Racja, że krótkie ale od czegoś trzeba zacząć. Jak nie chcesz czytać amatorskich tekstów to nawet nie wchodź to tego działu bo tu są i będą głównie amatorskie, pierwsze próby w pisaniu.

  14. #13
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    NO, w końcu znalazłem czas by coś napisać.
    - To tutaj?
    Poli wstała powoli, obudzona przez donośny głos najstarszego członka kompanii.
    - Ta - odparł młodszy przyglądając się kupie gruzu.
    - To jest Queens Plaza?
    - No przecież mówię.
    Mężczyźni wstali, przeciągnęli się i z wyrzutem popatrzyli na sternika, osoby mającą zaprowadzić ich po medykamenty.
    - Przecież to jest... kurwa mać , zawalony tunel - szepnął najmłodszy. Najwyraźniej przy kobiecie chciał zrezygnować ze wszelkich wulgaryzmów.
    Sternik pokiwał w zamyśleniu głową. Szukał drogi.
    - Zostaje Uptown, Manhattan.
    - I tony ścierwa do rozplaskania... Wolę iść przez Long Island City do Hunters Point Avenue.
    - Przecież tam centralę mają Arabowie, nie wpuszczą nas nawet jeślibyśmy błagali ich na kolanach.
    - W takim razie... - zaczął najstarszy
    - Zostaje Jackson Heights. - odpowiedziała chórem kompania.
    - I przejście przez lotnisko.
    ***
    - Dawaj magazynek! - wrzasnął młodszy, który trzecią serią s zwalił z nóg kolejne monstra.
    - Nie mam już, działaj nożem - odrzekł sternik. Tak jak Poli kulił się przy krześle i zatykał uszy.
    Młodszy zwany Alkiem wybiegł na środek i szybkim ruchem przeleciał długim nożem po wyciągniętych rękach ludzi. Po chwili nie mieli górnych kończyn, lecz nadal chodzili. Przyjął więc inną taktykę.
    - Dawaj drut!
    - Co?
    - Drut! - wrzasnął i po chwili, w jego stronę poleciała metalowa macka.
    Przebiegł szybko salę w której odgrywał się ten horror i wskazał na drzwi w końcu holu. Obłożył drutem wystającą rurę i czekał aż reszta grupy przebiegnie salę. Poli zrobiła to z niechęcią. Wyczołgała się pod łazienkę dla kobiet a potem, obmacując ściany, doszła do Alka. Gdy wszyscy byli na swoich miejscach, włączył napięcie. Doszły ich jęki i swąd palonego mięsa, zgniłego na wskutek reakcji mutagennych. Według Poli, potwory które każdego dnia masowo były rozstrzeliwane przez serie z karabinów, przy wejściach do metra nie były już ludźmi a wielką niesmaczną parodią, tego jakże niezwykłego gatunku. Gdy zapach ustał, poszukali leków. Długo to trwało kiedy w końcu znaleźli czystą strzykawkę i bandaż. Szczęśliwą Poli przenieśli na łóżko polowe. Była czysta, bez choroby.

    @Don Centauro
    - Nazwy mówią o stacjach Metra w Nowym Jorku
    - Alek
    [A poprzednie zdanie podziel na dwa mniej złożzone, bo ono nie ma najmniejszego sensu]
    Właśnie próbuje i jakieś idiotyzmy mi wychodzą. ;) Poradzę sobie.
    Ostatnio zmieniony przez Fehuothalan : 25-12-2012, 16:58

  15. #14

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    238
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Mało opisów, nie za bardzo wiem co i gdzie się dzieje. Grywasz w RPGi postapokaliptyczne - Neuroshima np? Zazwyczaj miłośnicy tego klimatu lubują się w grach RPG:)

  16. #15
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Grałem w Metro 2033 i mogę się pochwalić przeczytaną książką. Metro 2034 było trochę niedociągnięte. Też pomoc, też ratunek dla ,,resztek świata'' i też zalążek miłości. Teraz gram w The Elder Scrolls Skyrim V. Też RPG

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. 85 ms- gdzie exp a gdzie kasa
    Przez WielkieYO w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 07-08-2011, 21:09
  2. 77 ED <- Gdzie robić PG/Gdzie Wastować
    Przez Creesh w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 15-07-2011, 09:50
  3. 104 MS - gdzie profitować , a gdzie dobrze przyexpić.
    Przez Trader_Danioks w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post: 07-06-2011, 23:23
  4. Ek 170 lvl gdzie exp +250k/h , gdzie
    Przez lemonloverboy w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 21-11-2010, 22:08
  5. Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 25-08-2010, 13:27

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •