Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: [Opowiadanie] Odejście.

  1. #1
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny [Opowiadanie] Odejście.

    Uprzedzam że opowiadanko ma charakter bardzo filozoficzny. Jeżeli nie masz czasu aby po przeczytaniu pomyśleć nad treścią, to nie komentuj. Dziękuję.





    Ulice pełne niczego tylko gdzieś w oddali, tli się promyk światła. To ognisko! - krzyknął starszy człowiek. Cała droga wydawała się wiecznością, tak blisko a tak daleko. Chciałoby się sięgnąć po ogień, już tam być i uspokoić skołatane ciało. Za daleko. Mężczyzna resztką sił zmierza w tym kierunku. Czy trafi? Tego sam Bóg nie wie - co jest nieco paradoksalne. I kroczy, i gna, szybciej, prędzej, do celu! Ulica pełna niczego. Nawet nasz "serowy" przyjaciel nie pokazuje gdzie droga. Zdany sam na siebie, zagubiony wędrowiec na rozstaju dróg. Kroczy powoli - to ciężar przeszłości niesiony na barkach. Chciałby to zrzucić, pognać w dal, lecz to niemożliwe. Za dużo przeżył, za dużo odkrył, za dużo ma na sumieniu. Przecież nie da się zmazać grzechu. A może da się ale Bóg tego nie pokazuje? Dziwny świat. Dziwne wszystko. Dziwny Ojciec który opuszcza swoje dzieci i skazuje ich na pastwę losu. Puste ulice. Stary wędrowiec. To wszystko. Nie ma świata poza tymi dwoma przestrzeniami. Chciałoby się powiedzieć że Boga też nie ma - a może to prawda?
    Dziecię mija wielkie, czarne domy. Cóż to? - kłębią się myśli. To twój grzech, grzech Ewy - słychać głos. Tak, wędrowiec nie był mesjaszem, był chory psychicznie. Po prostu. Bez głębszego sensu wystąpił ten głos. To nie Stwórca, to zwykły głos jakich pełno w głowach schizofreników. A może te domy to grzech? - szepnął. Walka z chorobą jest dość trudna, ale mimo wszystko, można z nią wygrać. Tak przynajmniej mówią psychiatrzy - mądre głowy znające nasze problemy.
    Chciałoby się pójść w nieznane, lecz nie ma już nieznanego. Wszystko odkryte - ulica i wędrowiec, dwie osoby błądzące po świecie. Przecież ulica też człowiek - pewnie klnie i boży że chodzimy po niej - tak myśli nasz stary człowiek. Przychodzi mgła, zwiastun ciemności, zła, śmierci. Paradoks. Bo nie ma tu zła, śmierci, ciemności - jest tylko ta nieszczęsna ulica oraz ogień który jest gdzieś tam w oddali. Wędrowiec brnie przez swoją drogę. Do celu! Cel jest prosty - dostać się do światła. Nie może zejść z drogi bo innej drogi nie ma. To przeznaczenie które gna go do przodu. Nie ma czasu na postoje - czas biegnie nieubłaganie. Chciałby odetchnąć ale nie może. Chciałby się zabić, ale nie może. Ta bezsilność otacza go całego. On, uczucia, ulica, ogień.
    Słychać tylko szepty. Ciche, niezrozumiałe, krótkie westchnienia. To na nic. Nic mu teraz nie pomoże. Ciągle chce dobrnąć do celu lecz opada z sił. Chciałby a nie może - zabawne jest życie. Mija powoli przestrzeń ulicy. Jest tak cicho - pomyślał.
    Ognisko zgasło.
    Odszedł żebrak na głównej ulicy miasta.
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 05-12-2012, 14:47
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  2. #2
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    przed że, przed a, przed który, przed bo, przed ale, przed lecz przecinków brakło

    Fajna miniatura, genialna dynamika zdań typu
    I kroczy, i gna, szybciej, prędzej, do celu!
    łatwo się czyta, czuć w części napięcie, bardzo pozytywny utwór (chociaż smutny ;d)
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj ProEda napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    przed że, przed a, przed który, przed bo, przed ale, przed lecz przecinków brakło

    Fajna miniatura, genialna dynamika zdań typu

    łatwo się czyta, czuć w części napięcie, bardzo pozytywny utwór (chociaż smutny ;d)
    Okczenz, dzięki za słowo na dziś ;D
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  5. #4
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,969
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Mimo, że nie lubię takich stricte filozoficznych opowiadań, te akurat mi się spodobało. Nie do końca mogę zrozumieć jego sens, ale, jest w nim coś, co sprawia, że chce się czytać dalej i nagle...urywa się w odpowiedniej chwili. Jakaś taka tajemnica.

    Chodzi o drogę przez życie?


  6. #5
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mimo, że nie lubię takich stricte filozoficznych opowiadań, te akurat mi się spodobało. Nie do końca mogę zrozumieć jego sens, ale, jest w nim coś, co sprawia, że chce się czytać dalej i nagle...urywa się w odpowiedniej chwili. Jakaś taka tajemnica.

    Chodzi o drogę przez życie?
    Tak. Światełko jest metaforą celu do którego każdy z nas dąży (metafora już oklepana ale jara).
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  7. #6
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Znakomita filozofia wszystkiego.Poza tym narracja ,,falowa'' czyta się gładko,z pewną nutką tajemniczości...
    @Dzzej
    Tu wszystko jest metaforyczne,wręcz osłonięte małą mgiełką i gdybyśmy mieli dobry nóż dałoby się to wszystko zrozumieć. ;P

  8. #7
    Avatar ciachu15
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Zakamuflowana opcja niemiecka.
    Wiek
    30
    Posty
    525
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Dobrą rozkminę miał typ, jak kroczył sobie w stronę światełka;d
    Ciekaw jestem, czy byłbyś w stanie wytłumaczyć zdanie po zdaniu, co miałeś na myśli. Nie ze złośliwości, ale z czystej ciekawości.
    Człowiek bez wiary jest jak ryba bez roweru.

  9. #8
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj ciachu15 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobrą rozkminę miał typ, jak kroczył sobie w stronę światełka;d
    Ciekaw jestem, czy byłbyś w stanie wytłumaczyć zdanie po zdaniu, co miałeś na myśli. Nie ze złośliwości, ale z czystej ciekawości.
    W sumie to tak ale interpretację pozostawiam wam, dlatego jest tu tak wiele metafor. Gdybym pisał interpretacje swoich wierszy na ocenę, to skończyłbym jak Szymborska, która nie miała 100% z interpretacji swoich wierszy ;D
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  10. #9
    Avatar Fehuothalan
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    26
    Posty
    89
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Dokładnie,tak jak np.czyta się Biblię.Za dużo metafor,lecz paradoksalnie nie zmniejsza to wartości artystycznych.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Odpowiedzi: 91
    Ostatni post: 29-07-2013, 21:13
  2. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 20-01-2012, 20:07
  3. Kolejne opowiadanie z serii "Moja Kariera"
    Przez Bartek111 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post: 13-07-2009, 12:49
  4. Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 17-10-2008, 18:26
  5. Konkurs na najlepsze opowiadanie
    Przez Archarius w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post: 12-05-2007, 22:45

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •