Temat: Mustread, czyli tworzymy listę...

Zechciałbym stworzyć tu listę książek z literatury ambitniejszej, które znacząco wpłynęły na nasz światopogląd, dużo wniosły do naszego życia, czy też, po prostu są warte przeczytania.
Nie chcę tu kłótni na temat wartości literackiej, lub jej braku przy jakiejś pozycji, aczkolwiek krytyczne opinie na temat wymienionych tytułów są jak najbardziej zalecane.


Lista:
-Rok 1984
-Buszujący w zbożu
-Lot nad Kukułczym gniazdem
-Mechaniczna Pomarańcza
-Folwark Zwierzęcy
-Proces
-Reportaż spod szubienicy
-Mistrz i Małgorzata
-Ojciec Chrzestny
-Fiodor Dostojewski - "Bracia Karamazow"
-Thomas Mann - "Buddenbrookowie"
-Jerzy Kosiński - "Malowany Ptak"
-Vladimir Nabokov - "Lolita" (?)
-William Golding - "Władca much"
-"Paragraf 22" Josepha Hellera


/jeśli byłyby jakieś dłuższe dyskusje na temat jakiejś książki, to prosiłbym Celesta (czy też innych modów :> ) o tworzenie dla nich osobnych tematów.
Mamy dla siebie cały dział i trzeba z niego korzystać :)

Dobry pomysł! Tylko, warto rozważyć opcję pogrupowania w jakiś sposób naszych "mustreadów", bo na pewno każdy kilka swoich doda i za chwile możemy zginąć. Jeśli mogę coś jeszcze zasugerować, to nie wzbraniałbym się przed kwestionowaniem propozycji innych użytkowników, może się z tego wywiązać ciekawa polemika.
Od siebie mogę dać:
Fiodor Dostojewski - "Bracia Karamazow"
Thomas Mann - "Buddenbrookowie"
Jerzy Kosiński - "Malowany Ptak"
Vladimir Nabokov - "Lolita"
William Golding - "Władca much"

"Lolite" szczerze mowiac odradzam, ksiazka o pedofilu, ogolnie sam temat mnie odrzucal, a sama ksiazka jakos nie specjalnie dobrze napisana
Od siebie zaś polecam za to bardzo mocno "Paragraf 22" Josepha Hellera , bardzo dobra ksiazka, opowiadajaca o absurdach wojny w bardzo fajnym klimacie

Żeby rezygnować z Lolity tylko dlatego, że głównym bohaterem jest pedofil trzeba być bardzo uprzedzonym. W całym utworze jest dosłownie jedna zdrożna scena, której opis i tak ogranicza się do samych ogólników. Ta książka ma wiele smaczków, które trzeba wynajdywać, chodzi głównie o odwołania to światowej literatury pojawiające się praktycznie na każdym kroku. Całość dopełnia bajeczny opis podróży po Ameryce.
Stawiam, że głównie osoby, które nigdy nie miały tej książki w ręku tak ją demonizują - odrzucone przez sam opis.

James Joyce - "Ulisses"
John Milton - "Raj utracony"
Ernest Hemingway - "Stary człowiek i morze"

Gdyby Hitler zwyciężył... Tadeusza Kulakowskiego, ciekawa książka warta przeczytania.

Bracia Karamazow, moim skromnym zdaniem, są lepsi niż Zbrodnia i Kara. Trudno coś o niej powiedzieć w kilku słowach ze względu na jej objętość. Główny wątek spokojnie doczytasz w pierwszym z brzegu opisie, natomiast to czego nie będzie w pierwszym lepszym opisie to fakt, że książka ma niesamowite kreacje postaci, każda inna i wyjątkowa - na pewno się z którąś chociaż w części utożsamisz. Dostojewski porusza wiele filozofii życia, warto przeczytać i zastanowić się nad naszą własną.

A może coś z poezji? Na pewno "Grażyna" - A. Mickiewicz oraz "Erotyki" - A. Mickiewicz.