Korzeń napisał
Jeśli tak wygląda Twój 5 rysunek w życiu, to przyszłość powinieneś mieć zapewnioną. Trochę w to wątpię, można ładnie rysować od początku, ale mało możliwe jest tak szybko opanować technikę cieniowania itp.
Jednak bardzo podobają mi się rysunki, szczególnie Al Pacino. W sumie mało pokazałeś. Efektowne oko rzeczywiście jest prosto narysować dla osób, które coś rysują. Czekam niecierpliwie na tatuaże i kolejne portrety. Powodzenia.
Pisząc 5. rysunek w życiu miałem na myśli 5. na poważnie, od czasu kiedy kupiłem ołówki, kartki itd. Oczywiście podczas mojego życia wiele razy coś tam rysowałem, ale to były zwykłe bazgroły robione z nudy na lekcjach. Zresztą, jakbym Ci pokazał mój pierwszy 'poważny' rysunek, to sam zrozumiałbyś, że nie kłamię ;d Na każdym kolejnym dokładnie widać było postęp i bardzo mnie to cieszy, bo biorąc pod uwagę mój brak jakiegokolwiek doświadczenia, a to co się dzieje ostatnio w moim życiu pod kątem rysunku, to jestem w szoku. Ciągle jakieś zamówienia, nieznajomi ludzie się odzywają, kolega załatwił mi wizytę <sic!> w studiu zaprzyjaźnionego tatuażysty, tutaj ktoś mnie na warsztaty zaprasza plastyczne...budujące, trochę mnie to przytłacza, bo z jednej strony boję się pokazać w takim miejscu z moim amatorstwem, a z drugiej bardzo chciałbym to rozwijać. Uh, rozpisałem się.
/nie, nie wrzucę prac 1-4, wstyd ;d
Zakładki