Cześć tu krucjata, bezwzględna czas na atak.
Tępe noże w waszych sercach, beka grana.
Mówią na mnie psychopata jedziemy, braka.
Jestem głodny, czas wpierdolić jakiegoś wacka
Ja to lepszy ty, tak mówi twoja panna.
Kiedy klęka do miecza to nie zostaje ranna.
Przemyślany atak, staw czoła bestii.
Nie mam szans na przegraną, typie face it.
Ostre wersy, dobry rap, wyższy level.
Jeszcze nie połowa, a dla ciebie już za wiele.
Status rapera, podobno nadaje podziemie.
Zjadam je całe wy to mentalne więzienie.
Jestem assassinem gry, noże zastępuje punchem.
Wasze kartki spalone, a na ciałach sobie tańcze.
Nic mnie nie powstrzyma, lecimy kurwa tutaj.
Chory pastor kazanie i wjeżdżam z buta.
Pewny siebie bez kompleksów pierdolony narcyz.
Tak to ja do tego dochodzi milion punchy.
Zagram kanonadę, ty do niej zatańczysz
Strzały celne mocno ranią, nie unikniesz walki.
Rzucam księgę rymów, edukuj się frajerze
Shots fired, wystrzelone w dobrej wierze
Robię przysługę światu, unicestwiając pajaców
Wsysam was jestem jak vaccum wacku.
Nie wczuwajcie się bo to dla mnie chleb powszedni
Zblednij, to my grze wierni, poddaj się hipotermii.
Jestem jak Oliver Quinn oczyszczam miasto z brudów.
Zawsze trafiam, nie uciekaj, oszczędzam ci trudu.
Czujesz się na siłach to podnieś rękawice.
Ostrzegam, do walki trzeba tu głowicę.
Zajmuje całe podium- tłusty jak skurwysyn
Grube wersy, jak i flow nie przejmuje się niczym.
Twoja głowa- morze pustych argumentów
Moja głowa- pełna pięciu elementow.
Mogę jechać 100 linijek jestem fresh typku.
Twoje strzały mnie nie ranią- próbowało kilku.
Swag, luźno rzucam kośćmi, jestem draniem
Poinformuj mamę, właśnie przejebałeś.
Wyślij adres, zapalę znicz nad twoim grobem.
Poproś, a od cierpienia cie oswobodzę.
Jestem panem śmierci synku zagadka zawiła.
Piekło? pretendentów właśnie tam wysyłam.
Twoja ambicja jak tytanic ja to góra lodowa.
Na starcie już przegrałeś, powinieneś się ratować.
Kilka słów na pożegnanie, typowo rest in peace.
Jestem lepszy, deal with it.
Pisze dobre zwrotki w głośnikach kill em all
Ten temat przeze mnie, under control
Po tych wersach będzie mindfuck yo
My daggers, they're ready to throw
Życie ostre jak maczeta twoje to igraszka
Zakładam kominiarkę choć skończyłem tu robotę #waszka
Nawet nie ma konkurencji, co za żenada
Wszyscy grają tu najmanów, taka prawda.
Bum! Napierdalam dobry rap, nawet nie jesteś blisko.
Dojdź do mojego poziomu, nie słyszę- jesteś za nisko.
Każdy wers boli, pętle=węzły- spróbuj się oswobodzić
Patrzę na wszystko z góry, postawili mi pomnik #świebodzin
Robię to tak jakbym już to kiedyś robił to morderstwo
Obiecuje grze, zabije wszystkich wacków przed śmiercią.
Tyle wersów wow, takie dobre skillsy, sprawdzaj.
Przebije się przez wszystkich jako jednoosobowa armia.
Chłosta, 100% typków nie z tym typkiem zadarło.
99% po przeczytaniu tragicznie zmarło.
Zakładki