Yenio biedny chłopczyku, coś Ci się chyba pokręciło
Zamiast pisać diss opowiadanko się skleiło
Zamiast najeżdżać na mnie pobaw się swymi lokami
Zaczesz je do tyłu i oklaszcz mój diss uszami
Bo po co się bierzesz za coś o czym brak Ci pojęcia
Tu nie wystarczy synu chęć, tu potrzeba zaklęcia
A teraz spróbuj swój diss do bitu dograć, brak Ci tlenu?
I nie wyrabiasz się w czasie? O jak mi przykro skurwie**
Taki właśnie z Ciebie raperek za 5 groszy
Jeden mój trafny punch i już się mały Yenio płoszy
Nie uciekaj, zostań, przyjmij na pysk ostre słowa
Jestem dziś niezniszczalny jak Barbarzyńca Konan
Nic Ci nie da Twój nick, bo on jest w kolorze gówna
I znów kolejną osobę dzisiaj do trawnika równam
Zamiast pisać diss opowiadanko się skleiło
Zamiast najeżdżać na mnie pobaw się swymi lokami
Zaczesz je do tyłu i oklaszcz mój diss uszami
Bo po co się bierzesz za coś o czym brak Ci pojęcia
Tu nie wystarczy synu chęć, tu potrzeba zaklęcia
A teraz spróbuj swój diss do bitu dograć, brak Ci tlenu?
I nie wyrabiasz się w czasie? O jak mi przykro skurwie**
Taki właśnie z Ciebie raperek za 5 groszy
Jeden mój trafny punch i już się mały Yenio płoszy
Nie uciekaj, zostań, przyjmij na pysk ostre słowa
Jestem dziś niezniszczalny jak Barbarzyńca Konan
Nic Ci nie da Twój nick, bo on jest w kolorze gówna
I znów kolejną osobę dzisiaj do trawnika równam
Przekleństwo ocenzurowałem, oczywiście nikogo nie chcę obrażać, to tylko słowa.
Dopiero teraz zauważyłem, że jest 14 wersów ; ddd.
Zakładki