Minsafo napisał
Zajęło mi to 4 miesiące, ale w końcu skończyłem "Metro 2033". I pomijając już rosyjskie filozofowanie, o którym wspominałem wcześniej, to mam wrażenie, że autor miał świetny pomysł na ogólne założenia historii, ale zabrakło mu już na szczegóły. Książka zaczyna się nieźle i kończy się nieźle, czyta się to dosyć przyjemnie, z lekkimi emocjami. Ale pomiędzy, powiedzmy, pierwszymi trzema i ostatnimi trzema rozdziałami jest tak sobie. Jeden schemat, duża powtarzalność, długie i na ogół nudne i męczące, ale od czasu do czasu przeplecione czymś ciekawym. Książka znacznie bardziej by mi się spodobała, gdyby wykroić z niej tak z 5-8 rozdziałów.
W 2034 i 2035 jest podobnie czy mogę spodziewać się lepszej lektury?
Mnie w 2033 urzekł klimat wszechobecnej tajemnicy; świat odkrywany razem z głównym bohaterem, gdzie wiele rzeczy nie było oczywistych, a niektóre z nich okazywały się zupełnie inne, niż wydawały się na pierwszy rzut oka. Akcja z Burbonem w tunelu, gwiazda na Placu Czerwonym czy filozofowanie dwóch podróżnych, których Artem spotkał na stacji, a którzy popchnęli go do dalszej wędrówki (
czy jednak wcale nikogo nie spotkał, tylko nawdychał się gazu? :) w drodze do Polis- tego typu elementy sprawiały, że czytałem tę książkę z zapartym tchem. Zakończenie moim zdaniem było rewelacyjne, mnie zostawiło z poważną refleksją na temat moich wyborów w życiu i do dzisiaj ma na mnie wpływ.
I w Metrze 2034 tego wszystkiego brakuje. Chcę podejść do tej książki jeszcze raz, bo może miałem zbyt wysokie oczekiwania po pierwszej części i przez to przeoczyłem coś wartościowego, ale czytając ją miałem wrażenie, że klimat się ulotnił, refleksji brak, została tylko - nie powiem, całkiem ciekawa - akcja.
Metro 2035 natomiast to już zupełnie inna, bardziej emocjonalna książka, stylem dużo bliższa Future tego samego autora (szczerze polecam). Brak już w niej tego filozofowania, więc powinieneś mieć lżejsze podejście, jeśli Ci nie pasowało. Jest dobra historia, wartka akcja i smutna refleksja na temat naszego gatunku. Przeczytaj (2034 możesz pominąć; wszystko, co trzeba wiedzieć w 2035 jest i tak przypomniane/wyjaśnione), to pogadamy o tym na meetingu ;) @
Minsafo ;
Zakładki