Blues Man napisał
Po pierwsze, to Oko polecam, a Wędrowycza odradzam.
Czytałem wszystkie książki Pilipiuka i powiem, że Oko jest najlepsze z nich, a już napewno najbardziej wartościowe.
Wędrowycze bywają śmieszne, bywają mocno prymitywne, zaletą ich, że są bardzo lekkie i szybko się je czyta.
Jak już musisz kupować coś o Jakubie, to dwie najlepsze imo to "Weźmisz czarno kure" i "Kroniki Jakuba Wędrowycza"
A co do Grzędowicza, czytałem Pana Lodowego Ogrodu i podzielam opinię, że jest rewelacyjny.
Jakby co, mogę polecić jeszcze "Wypychacz Zwierząt", świetny zbiór opowiadań, jeden z lepszych, jakie czytałem.