Husycka powinna Ci się spodobać, ale podejrzewam, że większość tych książek znajdziesz o wiele taniej na allegro.
Husycka powinna Ci się spodobać, ale podejrzewam, że większość tych książek znajdziesz o wiele taniej na allegro.
http://www.antykwariat.waw.pl/
niestety, często jest tak, że nie ma tego czego się szuka. nie mają np. nic Piekary.
niektore to dostaniesz w bibliotece, wiec po co kupowac?
ja ze swojej strony polecam poszperac w 'zestawach' ksiazek na allegro, czesto za kilkadziesiat zl mozna dostac tylez samo tytulow, z ktorych pare to dosc znane powiesci, a czasami trafia sie bardzo solidne zestawy ;d
http://www.albertus.pl/ksiazka-komor...anatol-121953/
3zl (+ to, ze sa z poznania, wiec ja nie dodaje kosztow przesylki.
co prawda inne pozycje drozsze, ale tak w sumie na przyszlosc daje, ja zawsze przed zamawianiem sprawdzam kilka miejsc, czesto mozna naprawde spore siano zaoszczedzic jak sie trafi cos za 30+zl w promocji
Polecicie coś fantasy podobnego do Dragonlanca? Uwielbiam wszelkiego rodzaju feniksy, jaszczurki, kotołaki, smoki etc.
A ja polecam - raczej nieznana - http://www.empik.com/przypadkiem-jan...861680,ebook-p
Beznadziejne jest miejsce tego działu! W ogóle o nim zapominam i dlatego zaglądam tu raz na miesiąc. Widocznie ktoś, kto układał kolejność działów stwierdził, że akurat książki są mało ważne, na pewno mniej niż seriale i telewizja czy telefony komórkowe. Sama nazwa też troszkę śmieszna - opowiadania to nie literatura? Tak jakby nazwać sklep z pieczywem "bułki i pieczywo"
Żeby nie schodzić z tematu to jaram się Ubikiem Dicka, jutro chcę wypożyczyć egzorcyzmy... jeśli będą w bibliotece
Jesteśmy poddziałem artystów, bo nic się tu nie dzieje, gdybyśmy byli całym działem, to wtedy można by postulować o przesunięcie nas wyżej.
A nic tu się nie dzieje, bo literatura w naszych czasach wymiera i, niestety niewiele możemy z tym zrobić...
A, co do nazwy, to chodzi o fakt, że rozmowy o literaturze połączone są w tym dziale z autorskimi opowiadaniami.
Jak dział powstawał to byłem pełen zapału i entuzjazmu, ale, jak zobaczyłem, że userów działem zainteresowanych jest 15-20, to stwierdziłem, że zupełnie nie ma to sensu.
/Down
Dobrze wiesz, że ja nie kadrowicz i nie do mnie te słowa.
Bo tego działu praktycznie nie widać, na przykład mi zwisa i powiewa dział "Artyści", za to o literaturze chętnie bym sobie czasem pogadał. Tylko problem jest z trafieniem tutaj, zwłaszcza dla kogoś z mniejszym stażem na forum. Poza tym jak temat był w owionie to więcej ludzi spoza tych co cały czas się tu wypowiadają wchodziło i pytało od czego zacząć, teraz ten temat już nie spełnia tego zadania bo ładnie zamieciono go pod dywan jak to się mówi, hihi.
A co do tego, że literatura wymiera to nie mogę się zgodzić, książka to zupełnie inna forma rozrywki niż siedzenie przed komputerem albo jazda na rowerze i często czuję potrzebę takiego pomedytowania sobie w cudzysłowie bo "zaczytanie się" w dobrej książce śmiało można porównać do medytacji. Inna sprawa, że wielu ludzi zapomniało o tej fajnej możliwości, żal trochę więc (powtarzam się) że ten temat jest tak schowany. Reasumując jednak według mnie literatura nie wymiera bo wielu co mądrzejszych ludzi czyta książki. W sumie najczęstszym argumentem rówieśników dlaczego nie czytają jest "bo nie mam czasu", jasne bo siedzenie 4 godziny dziennie na facebooku to ich święty obowiązek. Ale w sumie zaczynam tu bezsensowną dygresję także na tym zakończę i jeszcze raz trochę jak Kato Starszy się powtórzę, ale uważam, że temat, a najlepiej cały dział trzeba przenieść. Kropka.
Ja mogę spróbować powalczyć o samodzielność tego działu na FM. Tylko potrzebuję wiedzy, czy chcecie, czy macie pomysł jak ten dział rozbudzić. Ostatnio rzuciłem celestianowi pomysł z tymi "co teraz czytacie".
Problem jest taki, że pomysłów można zrobić sporo, działy mają potencjał, ale ludzi brak... Po mojej akcji z grami niekomputerowymi i przegranej to kadra patrzy na mnie i na WSZELAKIE zmiany w działach negatywnie, bo zrobimy dział i będzie martwy.
a nie mozna zrobic czegos takiego, zeby przeniesc ten temat jako rozmowy ogolne i takie tam luzne na temat ksiazek do owionu, gdzie siedzi najwiecej osob? w tym dziale mozna by rozmawiac juz bardziej konkretnie na jakies tematy, chocby zrobic kilka ogolnych tematow o fantasy, kryminalach i takich tam? a ten temat, taki swego rodzaju owion o ksiazkach wlsnie do owionu? moze w ten sposob czesc ludzi by mozna bylo tutaj sciagnac. bo ludzie czytaja ksiazki, moze nie czesto i duzo, ale czytaja. i czesc wystarczy tez do tego odrobine zachecic i jak zaczna czytac to nie ma konca, sam staram sie wsrod znajomych rozprowadzac rozne ciekawe pozycje (trudno mi idzie, ale od czasu do czasu idize kogos zajarac jakas pozycja, od czego zaczyna glebsza przygode z ksiazkami).
kindle to wlasnie jest tani ebook reader. nawet nie mysl o tanszych, bo albo maja lcd, ktore meczy oczy i de facto nie jest czytnikiem tylko tabletem, albo gorszej jakosci e-ink, ktory moze i oczu nie meczy, ale ma slaby kontrast i przyjemnosc czytania jest nikla.
kindle to istne cudo. mam juz dwa tygodnie i sie z nim nie rozstaje. ogromny support ze strony amazona, darmowy internet i najlepszej jakosci e-ink. gdy odpakowalem to myslalem, ze na urzadzeniu jest jakas naklejka, okazalo sie, ze to wlasnie wyswietlany przez kindla tekst. magia! polecam uzbierac kase i kupic, zwraca sie po ok. 20 ksiazkach, a czytanie jest bardzo wygodne. leciutkie, male, a przy okazji szybciej sie czyta, bo nie ma problemow ze zmienianiem stron (dwa przyciski ktore zawsze leza pod kciukiem niezaleznie od tego w ktorej rece ma sie czytnik).
Czy jak zamowie Kindle to moge normalnie sciagac e-booki z neta i je czytac ? Czy trzeba kupowac?
na chomikuj.pl jest masa ksiazek. najlepsze sa w formacie .mobi, dedykowanym dla kindle'a, ale inne formaty mozna bez problemu przerobic uzywajac calibre. swietny jest tez serwis wolne lektury, ktory publikuje ksiazki, ktore juz przeszly do domeny publicznej w doskonalej jakosci. a jesli chcesz byc uczciwy i kupic ksiazke to istnieje kindle store od amazona albo polskie e-ksiegarnie, pod ktore przystosowana jest niezla porownywarka swiata czytnikow.
fajna opcja jest darmowy internet 3g na swiecie. potrzebowalem w szkole jakiejs ksiazki z wolnych lektur albo zajrzec na wiki - kilka sekund i laduje na czytniku ZA DARMO.
ja tam wolę książkę, w bibliotece masz duży wybór za darmoszkę, a jednak książka to książka
mowisz jak osoba, ktora nigdy czytnika w reku nie miala. owszem, ksiazka to ksiazka, wciaz jest wspaniala, ale ebooki to przyszlosc, ktora nadciaga.
Bo to fakt, nie miałem. Wygląda na to, że muszę gdzieś dorwać taki czytnik żeby złapać zajawkę. Ile dałeś za swoje Kindle? Na allegro widzę, że cena to okolo 700-800 zł, są też w wersji z reklamami po 400-500 około, na czym polegają te reklamy i czy są mocno uciążliwe? Jak to jest z innymi czytnikami, jaka jest różnica między nimi?
http://swiatczytnikow.pl/
poczytaj sobie artykuly z dzialu o co chodzi? oraz porownanie wersji kindle, a jesli sie zdecydujesz to zamow bezposrednio z amazon.com (wychodzi najtaniej, bo towar jest juz oclony i nie trzeba placic 23% vatu). reklamy nie sa w zaden sposob uciazliwe, widzialem je co prawda tylko na filmikach na youtube. generalnie jest to malutki pasek reklam wyswietlanych tylko i wylacznie w menu (podczas czytania nic ci nie przeszkadza), nie rzucaja sie w oczy, jedyne w czym szkodza to zabieraja jedna pozycje w bibliotece.
innych, drozszych czytnikow nie znam. nie wydaje mi sie, zeby byl sens ich kupowania, kiedy kindle ma najwiekszy support oraz bajery typu darmowy internet na calym swiecie. w tansze nei ma co brnac, w szczegolnosci ten od empika, co ladnie opisuje kominek, jednoczesnie namawiajac do zakupu kindle. ;) http://kominek.es/2012/03/nie-kupujc...nika-trekstor/
naprawde polecam! najbardziej cie jednak przekona zlapanie kindle'a w reke (w zyciu tanszego czytnika!). zabralem na chwile koledze i od razu pomyslalem, ze musze to miec.
poczytaj trochę tę stronę, czytałem, że jest złąćze USB i możliwość otwierania PDFów przez to urządzenie, więc na 99% da się wgrywać bez kupowania, inaczej taki sprzęt w naszym kraju nie miałby żadnego zbytu jak przypuszczam :P
pdfy trzeba przekonwertowac do .mobi uzywajac calibre. jesli pdf jest dobrze zlozony to i .mobi bedzie dobry. samego pdfa kindle nie otwiera, poza tym pdf nie zmiescilby sie na ekranie 6 calowym. a ksiazek osobiscie przez usb nie wrzucam (kindla podlaczylem do komputera tylko raz podczas pierwszego ladowania, od tego czasu smiga 2 tygodnie), wole mailowo na @free.kindle.com albo sciagnac poprzez przegladarke.
"Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" - na prawdę zajebista powieść, połknąłem w jeden dzień.
Jeśli spodobał Ci się styl Dicka, to sięgnij też po "Ubik" - moim zdaniem nawet lepszy od Stygmatów.
Swoją drogą to wydawnictwo Prószynki i S-ka paręnaście lat temu odwaliło kawał dorej roboty wydając większość opowiadań Dicka zebranych w pięciu tomach - warto sięgnąć, naprawdę świetna literatura
Przeczytałem Ubika wcześniej, też z resztą w dwa dni, ale Trzy stygmaty... jeszcze lepsze moim zdaniem, większy hardcore nawet. Ale miło widzieć, że są na torgu ludzie, którzy czytają dobre książki, nie tylko fani Kinga, Sapkowskiego, Tolkiena i Harrego Pottera (sorry, że wrzucam ich do jednego worka, ale to są czterej najbardziej przereklamowani autorzy lub książki moim zdaniem. Tak abstrahując jeszcze bardziej wczoraj śmiać mi się chciało wczoraj bo w pociągu jechałem w przedziale z gościem, mniej więcej w moim wieku, a może nawet starszym, który czytał Harry'ego Pottera(!)). Ja sięgam przede wszystkim po to, co jest w mojej osiedlowej bibliotece, a już po mału się zapasy wyczerpują. Szkoda, że mają tak mało Dukaja, oddam im chyba nawet to co sam już przeczytałem żeby inni mogli poczytać. Na przykład W kraju niewiernych Dukaja to świetna książka do rozpoczęcia przygody z s-f. Teraz biorę się za Huxleya Geniusza i Boginię, Nowego wspaniałego świata niestety nie było na półce, ale i tak gdzieś to dorwę. A no i wstyd troche bo Lema prawie nie znam, także to też powoli muszę zacząć nadrabiać, chociaż szczerze póki co z polskich autorów s-f wolę Dukaja. A z zagranicznych jeszcze Vonnegut zajebisty chociaż to tylko się ociera o s-f w wielu książkach, ale jest bardzo fajne.
a jak myslicie, jak mam samsunga wave 533 czy jest jakas aplikacja do e-bookow na ten telefon?
#down
tez nie lubie ebookow, ale niestety w bibliotece nie mam jakis normalnych ksiazek, a w necie znajde kazdy tytul jaki mnie interesuje. ale fizyczna > elektroniczna ksiazka
przypuszczam, ze i pod nokie 3310 jest (nie no, przesadzam), ale na pewno jest pod Twojego samsunga, jednak moim zdaniem czytanie e-bookow zwlaszcza na ekranie LCD to jest lipa
A ja jestem mile zaskoczony Potopem. Co prawda czytam książkę jako lekturę szkolną, ale jest to druga z kolei, która nie czytam z przymusu i naprawdę akcja mnie wciąga :)
I takie pytanko z ciekawości. Jak szybko czytacie?
60 stron / dzień. To tak zazwyczaj, głownie wieczorem. Ale jeśli np. nie mam co robić w ciągu dnia to potrafię dojść do 100/ dzień. Ale zalezy też od książki ;) Np. Harry Potter za dzieciaka wciągnął mnie tak, że 3 część w jeden dzień poszła. Teraz aktualnie tak wciąga mnie jedynie zbiór opowiadań i saga Andrzeja Sapkowskiego[Wiedźmin]
Zalezy co, bo np. lekką fantastykę pokroju Wiedźmina czy choćby tego wspomnianego Harrego Pottera to się czyta 3x szybciej niz powazniejsze ksiazki ;)
Ogniem i Mieczem czytałem i mniej mnie wciągnęło niż Potop. Być może dlatego, że czytałem go rok temu, kiedy jeszcze nie byłem zbytnio "spoufalony" z książkami.
Wolno czytam. Czytając Mastertona wczoraj 23 strony takiej normalnej czcionki i wielkości książki zajęło mi 40 min :/
do dzisiaj czytałem w tempie 1 książka/dzień od czasu kiedy miałem wolne. W sumie wszystko co czytałem było dobre, np. wcześniej wspomniane Trzy stygmaty Palmera Eldritcha albo Geniusz i Bogini Huxleya. Teraz zacząłem czytać Diunę i dlatego moje tempo spada
No czytanie na czas też zbytniego sensu nie ma, a przynajmniej ja go nie widzę ;)
A w jakich porach czytacie? Ja zazwyczaj wieczorami, nocą. Wtedy mi najłatwiej jest wczuć się w akcję. Niektóre książki wciągają mnie tak, że przerzucam następną stronę i aż się dziwię, że jestem jeszcze w swoim pokoju ;)
Jeśli chodzi o porę, to najczęściej w nocy od 23 albo później. Nie wiem z czego to wynika, ale najbardziej wtedy mnie ciągnie do lektury. Wiadomo, że za dnia też czytam, ale to raczej kiedy mam wolne, a w dni pracujące nocą.
Ostatnio skończyłem czytać zbiór opowiadań Iwana Turgieniewa - "Zapiski Myśliwego". Autor, będąc myśliwym i podróżując po lasach oraz wsiach opisuje życie chłopów, i nie tylko w XIX w. Rosji. Pomimo, że to klasyka rosyjska nie czytało się tego źle, wręcz przeciwnie. Opisy przyrody ożywionej i nieożywionej rzadko kiedy bywały kwieciste, raczej zwięzłe, ale to w zupełności wystarczało, aby zanurzyć się w życie ówczesnych Rosjan, poznać ich zachowania i zwyczaje. Polecam, każdemu kto lubuje się w literaturze rosyjskiej i nie tylko. Nawet jak ktoś nie jest do takich rzeczy przekonany jest to, jak wspominałem, zbiór opowiadań, więc spokojnie można spróbować się chociaż z jednym z nich i samemu ocenić czy warto.
Siema, ktoś w tym temacie dawał kiedyś link do strony, w której ludzie wymieniali się opiniami o książkach, ale teraz nie mogę tego znaleźć. Ma ktoś może zapisane?
@Blues Man
Tak, dzięki.
O to chodzi?
http://lubimyczytac.pl/
poleci mi ktoś jakąś fajną książkę (chyba fantastyka, ale niekoniecznie), którą dobrze się czyta i która zamyka się w jednej części?
powód jest taki, że normalnie czytam na kindlu (czytnik ebooków), ale od czasu do czasu chcę przeczytać coś na papierze ^^ i nie chcę czegoś, gdzie akcja toczy się przez np. 5 książek ; d
aha, i chciałbym dostać tą książkę w empiku
Coś Dukaja? Np Lód, Perfekcyjna niedoskonałość? Ewentualnie coś łatwiejszego, np ostatnio koleżanka polecała mi "Grę Endera" podobno rewelacyjna książka.
dobra, dzięki, chyba wiem co kupię :)
kłamcę 4, dzisiaj była premiera z tego co widzę :D
Życie jest za krótkie żeby czytać nowości, nawet na wszystkie klasyki nie starczy... Większość nowości to "Pani domu" w wydaniu dla facetów.
Abstrahując od tego co powyżej - czy są tu fani Diuny? Lub ci, którzy po prostu ją przeczytali?
Czytałem "Diunę" i "Mesjasza Diuny", "Diuna" świetna a "Mesjasz" dobry, ale raczej drugi raz go nie przeczytam.
Paaaaany potrzebna pomoc.
Szukam ksiazek fantasy schematu from-zero-to-hero, najlepiej trylogie i dluzsze, nie przepadam za jedno-tomowymi ksiazkami z jednym watkiem.
Lubie rozwlekle tomiska. Nie jestem wymagajacy pod wzgledem fabuly, lecz chcialbym zeby to mialo rece i nogi, nie przepadam za stylem Terrego "Świat Dysku". Chodzi mi raczej o cos bardziej mrocznego, powaznego.
Czytalem : "Miecz Prawdy", "Koło Czasu", "Imie wiatru", "Malazanska Ksiega Poleglych", "Wiedzmin", "Zwiadowcy", "Zlotoskory".
Any idea?
@edit A znacie jeszcze cos z kategorii MindFuck? ^^