Lśnienie.
Lśnienie.
"Imajica" Clive'a Barker'a
skonczylem "Czarny piątek" Roberta Muchamore, teraz planuje zaczac "GONE" czwarta czesc Michaela Granta
Opowieści z malazańskiej księgi poległych - Tom3: wsponienie lodu, kawał naprawdę dobrej i bardzo obficie rozpisanej fantastyki.
Jeśli komuś niestraszne przeczytanie 10 Tomów po 800 stron+- każdy + książki dodatkowe, to śmiało polecam.
A w między czasie Lewa ręka boga (w pociągu,tramwaju) z racji tego, że ciężko się przemieszczać z 800 stronnicowym tomiszczem codziennie;)
Cień Wiatru, Zafona.
Dostałem dziś na gwiazdkę od kumpeli nowego Wiedźmina <3. Będzie co czytać.
John Flanagan - trylogia "Drużyna". Później biorę się za trylogię "Era Pięciorga" - Canavan.
Metro 2034 Dmitriego Glukhovskiego
Elmar Neveling - "Jurgen Klopp - Czarodziej z Dortmundu", autobiografia. Imo fajnie opisane, jest tego ponad 250 stron to jest co czytać pod wieczór :-)
wiedźmin? romantyzm występuje:)
Jakby nie patrzeć to w ostatnim imperium (tudzież nazywana również Z mgły zrodzonym) B. Sandersona występowała nutka romantyzmu, a seria jako taka jest naprawdę świetna. Gorąco polecam :)
Siemka.
Poszukuję powieści sensacyjnych, thrillerów itp. w tematyce okrętów podwodnych. Coś jak Polowanie na "Czerwony Październik" Toma Clancy'ego czy Zwycięzca bierze wszystko Seana Flannery'ego. Najlepiej by akcja działa się w okresie zimnej wojny :)
Ktoś coś zna? :)
@Elite Box ;
Pierwsze skojarzenie z hasłami "okręt podwodny" i "thriller" jakie mi się nasuwa to "Stacja arktyczna Zebra" Alistaira MacLeana. Jest to opowieść o wyprawie atomowego okrętu podwodnego na biegun północny w celu zabezpieczenia danych o kluczowym znaczeniu (powieść ulokowana jest w czasie Zimnej wojny). Na okręcie jednak zaczynają mieć miejsce dziwne wypadki.
Czytałem dość dawno, jednak miło wspominam. Na przyszłość proszę o zamieszczanie takich zapytań w temacie ogólnym (na dniach będę robić porządki z resztą podobnych "jednorazówek") - moim zdaniem nie ma sensu zakładać nowego tematu dla jednorazowego zapytania.
edit: Istnieje też ekranizacja tego tytułu z Patrickiem McGoohanem w roli głównej, co prawda 1968 r., ale na Filmwebie i IMDb ma całkiem niezłe oceny.
Dorwałem książkę H.D.Thoreau - Walden. Parę lat temu gdy ją czytałem, nie rozumiałem wielu treści, przekazów, nudziła mnie wręcz. Teraz się nią zachwycam.
podbijam temat z mocą tysiąca słońc, jakieś książki, które pozwolą rozszerzyć światopogląd zaaprobuje mocno. Jako przykład podam - How to lie with statistics. Nie wiem czy istnieje polski przekład, jeżeli ktoś by znalazł to też dajcie znać ;)