Szczerze to każdy kto przeczytał całą sagę(wiem, że Sapkowski jak to słyszy to go chuj strzela), dobrze wie, że głównym motywem nie jest zmaganie się z potworami. To taka przykrywka, żeby było ciekawiej. Jest tam przedstawione coś dużo ważniejszego i mimo wspaniałych potworów i jeszcze lepszych opisów nie pasuje ona jako odpowiedź na to pytanie.Cytuj:
Musk napisał
Ja myślę, że nadadzą się opowiadania Lovecrafta, prawie wszystkie w zasadzie. Tam są Wielcy Przedwieczni, sporo innych kreatur, a poza tym czyta się świetnie.
Dan Wells - Nie jestem seryjnym morderca
MALOWANY CZŁOWIEK - PETER BRETT
i sequele do tego.Jak dla mnie książka magia 2 części malowanego pękły w ciągu tygodnia :)Także polecam!
lovecraft
Jakie znacie autobiografie/biografie warte polecenia?
"Ja Ozzy" warte przeczytania nawet jeśli ktoś nie interesuje się muzyką Osbur'na
zajebista, niedlugo ja chyba skoncze :D
dejcie cos jeszcze
nie czytam ogólnie za wielu książek, ale kiedyś mi sie trafiła biografia andrzeja iwana 'spalony' o jego przeszłosci zwiazanej z piłka, hazardem, probami samobojczymi. jak lubisz pilke to polecam
Ja polecam biografie fabularyzowane autorstwa Irvinga Stone'a. Udręka i Ekstaza (o Michale Aniele), Pasja Życia (Van Gogh), Grecki Skarb (Schliemann). Jeszcze kilka napisał, te trzy czytałem. Bardzo przyjemna lektura, najbardziej podobała mi się pasja życia. Generalnie to nie są takie suche biografie tylko bardziej opowieści. Wiadomo że momentami podkoloryzowane, ale raczej historycznie zgodne, warto też dowiedzieć się o ważnych postaciach czegoś więcej, niż powszechna norma - Michał Anioł namalował freski w kaplicy sykstyńskiej, Van Gogh słoneczniki a Schliemann odkrył troję.
Pan raczy zartowac, panie Feynman - rozmowa kogostam z amerykanskiem fizykiem Richardem Feynmanem. Szanowany profesor swoim zyciem po prostu masakruje stereotyp nudnego, flegmatycznego naukowca z okularami na nosie. Bardzo przyjemna i smieszna lektura, nie zawiera zbyt duzej ilosci fizyki, wiec smialo polecam :)
Jeśli interesujesz się historią polecam "Poczet cesarzy rzymskich" A. Krawczuka - nie są to sensu stricto biografie, raczej portrety/ noty biograficzne, ale czyta się je bardzo lekko i przyjemnie. A ponieważ książka ta dotyczy najpotężniejszych ludzi, jacy kroczyli po ziemi - uważam, że warto się z nią zapoznać. Co do biografii muzycznych - czytałem kilka, m.in.: "Patrząc jak krwawisz" (Guns n' Roses), "Światło i Cień" (Jimmy Page), autobiografię Mustaine'a oraz "Echa" (Pink Floyd). Gunsi strasznie podkoloryzowani, nazmyślani i schematyczni (seks, narkotyki, koncerty>>>na granicy upadku>>świetlany powrót i zapętl) podobnie Mustaine (tutaj jednak autor przekazuje parę ciekawych, dosyć szczerych prawd o sobie i światku muzycznym). Floydzi i Page - bardzo dobre książki, ale też bardzo szczegółowe - raczej dla oddanych fanów, niż dla kogoś z podejściem "O może coś dzisiaj sobie przeczytam, może biografię".
Po czasie, ale słyszałem że Lśnienie takie jest. Czytaliście? Naprawdę mocna i straszna?Cytuj:
Blus napisał
Witam,
Na maturę wybrałem temat: Wybitne jednostki czasów wojny. Analizując wybrane utwory z literatury współczesnej, omów postawy bohaterów oraz sposób ich prezentacji w różnych dziełach.
Dotychczas mam:
Dywizjon 303 Fidlera,
Kamienie na Szaniec Kamińskiego,
odpowiednie?
Jeśli ktoś zna literaturę pasującą do tego tematu byłbym wdzięczny za pomoc.
Dotyczy wojen ogólnie, od zawsze, ale tylko lit. współczesna, polska czy zagraniczna.
Może Zdążyć przed Panem Bogiem Hanny Krall o jednym z przywódców powstania w gettcie warszawskim, czyli Edelmanie?