Coraz bardziej dziwna ta wojna i coś tu nie pasuje. Są teorie, że tu chodzi o wywołanie jak największego kryzysu migracyjnego i destabilizacje europy
Wersja do druku
Coraz bardziej dziwna ta wojna i coś tu nie pasuje. Są teorie, że tu chodzi o wywołanie jak największego kryzysu migracyjnego i destabilizacje europy
pod przykrywką wojny przebije się paszporty kowidowe, paliwo zdrożeje do jakichś abstrakcji, będą ludzie sami chcieli resetu wszystkiego w tym cyfrowej waluty, właśnie podpisali że od 2024 WHO przejmuje władzę nad państwami w sprawie przyszłych pandemii, a przypomnijmy że Bill zapowiedział kolejnego wiruska właśnie na 2024:feelsokayman
czego to jaro nie zrobi by odwrócić uwagę od afer pisu
Nie chce nic mówić, ale dzisiaj 90% materiałów wrzucanych do neta z wojny to są fejki. Wyspa węży prawdopodobnie też się okazała fejkiem
https://www.youtube.com/watch?v=Jilq...channel=RobErp
Monika Olejnik jednym prostym trikiem zniszczyla Rosyjskie lotnictwo ;]]] Latwiutko
ta jak zwykle najebana:kekw
Dlaczego Ukraina nie zrobi coming outu i ogłosi, że czuje się krajem członkowskim NATO?
https://twitter.com/Buckarobanza/sta...v1Rrr-NOxA7F1o
:senorkekw:senorkekw:senorkekw:senorkekw:senorkekw :senorkekw
Wszyscy juz zapomnieli o Wołyniu, UPA i banderze?
Tak a co
https://twitter.com/nexta_tv/status/...bt3ieRPKfQ32dg
Jebut pizdjat
jop twoja mac nahui bljyat
No i chuj Bartosiak miał znowu racje, Pzdr, właśnie jestem po Q&A
Bartosiak > dymoman
Shany nawet nie handluj z tym
Imo putler już to przegrał. Nawet jeżeli zdobędzie Kijów, co jest prawdopodobne (podobno już otoczony), to poniósł polityczną klęskę. Przecież taka UE była na kursie do rozpadu (inb4 "zachut upada"), a teraz będzie silniejsza i bardziej zjednoczona niż kiedykolwiek. I na pewno położy większy nacisk na obronność. Nato pewnie też się zaraz znowu poszerzy (już Kosowo coś tam krzyczy, że bierzcie nas do nato i instalujcie tu bazę). Tak samo Ukraina, młode państwo, podzielone, z dużą społecznością prorosyjską, po takiej kampanii będzie zjednoczone i silnie antyrosyjskie. Niemcy przestawiają wajchę, już zapowiedzieli 100 mld na wojo, którego "nie mają", nowe terminale gazociągowe, żeby się uniezależnić od Rosji itp. Cały kosztowny wysiłek, który putler wkładał w ocieplanie wizerunku i rozciąganie swoich macek, w jednej chwili poszedł się jebać. Już nawet uefa ponoć zrywa kontrakt z gazpromem, a wiadomo że organizacje piłkarskie jako najsilniejsze bastiony korupcji i hipokryzji są ostatnie do takich kroków.
Przecież ta inwazja to jest taka strategiczna pomyłka, że ciężko to ogarnąć. Wcześniej to sobie walczyli jacyś tam "separatyści" i inne zielone ludziki, wystarczyło zrobić igrzyska, przekupić tego i tamtego, gaz rurką leciał i można było realizować swoje interesy. Takie USA też mają na koncie niejedną hehe "pokojową misję" o wątpliwej słuszności (eufemistycznie ujmując), ale też zawsze dbały o uzasadnienie i społeczne przyzwolenie. A tutaj typ jedną decyzją zrobił "upadającemu zachodowi" przebudzenie goja i go wzmocnił i zjednoczył. Kurwa, nawet tusek z pisem mówią jednym głosem xD
I jeszcze prawdopodobnie narobił sobie wrogów w samej Rosji. Jutro otworzą giełdę, rubelek poleci na pysk, jeden z drugim oligarcha zobaczy, że majątek nagle szczuplejszy o połowę (o ile nie całkiem zablokowany, bo już Szwajcaria podawała info, że może to zrobić). Do tego rozjebane morale rosyjskiej armii, gdzie podejrzewam że jakimś wysokim wojskowym też może się to wszystko nie podobać.
A co putler właściwie zyska, nawet jeżeli zaraz zajmą Kijów? Pyrrusowe zwycięstwo. Będą mieli chwilowo spokój z groźbą dołączenia ukrainy do nato i UE, ale na jak długo i co dalej? Długiej Białorusi tam raczej nie zrobią, a okupacja też na dłuższą metę nie ma sensu, do tego będzie się wiązać z dalszymi walkami partyzanckimi i dalszym spychaniem Rosji na margines. Szczerze to wątpię, żeby tym razem zachód to sobie zaakceptował, tak jak Krym, Donbas, Gruzję, Czeczenię itd. Za daleko to poszło, jak już wszyscy otwarcie fundują Ukrainie broń i zobaczyli jak ryzykowne są geszefciki z putlerem na dłuższą metę. Zwrot wajchy już nastąpił.
Tak że imo Rosja to przejebała po całości, teraz najlepiej odpalić damage control i schować putlera do szafy. Może jacyś oligarchowie albo wojsko w końcu to zrobią. A jak nie, to chłop musi iść va banque i przy opstymistycznym dla putina scenariuszu (czyli szybkim zajęciu ukrainy) może się zacząć coś na kształt nowej "zimnej wojny" z wyraźnym podziałem i mocnym napięciem. A przy mniej opstymistycznym (obrona ukrainy) to też będzie jego koniec.
No ale pewnie się mylę, bo nie oglądam bartosiaków i innych kolonek, i pewnie ktoś zaraz wytłumaczy, że putin sobie utorował drogę do polski i za chwileczkę będzie wieszał flagę na pałacu kultury, a potem obsadzi jakiegoś jebiewdenke w zarządzie KGHM, bo przecież o to tu chodzi, i nikt nam nie pomoże, bo nikt nas nie lubi i nikt nie ma armii. Ofc oprócz rosji, której wspaniała armia żuli stanęła w polu w połowie drogi do kijowa, bo się paliwo skończyło i cyganie im podpierdolili wóz pancerny na złom.
Albo zaraz ktoś znowu wyjedzie, że putin dla hecy zrzuci atomówkę na warszawę, bo przecież powszechnie wiadomo, że w konfklikcie atomowym najlepiej walić w cele które nie stanowią żadnego zagrożenia :confused
Aha, jeszcze chciałem powiedzieć, że imo zachód pierwszy raz zareagował poprawnie. Nawet jeżeli mogliby reagować szybciej, i mimo że dużo w tym słów pod publiczkę i "filtrów na fejsbuku", to w końcu są też rzeczywiste działania. I imo dobrze, że nie wysłali wojska, bo to by spowodowało, że sytuacja stałaby się niejednoznaczna i groziłoby III WŚ, dużo rozsądniejsze jest uzbrajanie i finansowanie ukrainy i spychanie rosji na margines. Dzięki temu wątpię, że putin znajdzie sojuszników w tym konflikcie, poza grubym olkiem. Chińczycy pewnie też nie mają zamiaru się pchać w to, tylko mają bekę z odklejeńca.
fejk okazal sie to, niby w drodze, ale miasto w zaden sposob nie jest otoczone
szwecja i finladia w drodze
niemcy porzucili dropowanie tak szybko energii atomowej xD pzeciez to calkowity zwrot w ich polityce energetycznej
ue bdb zachowanie, caly zachud zachowuje sie gluwnie przyzwoicie
z wyjatkiem wielkiego przyjaciela konfeferacji, wegier, oni odmowili jakiejkolwiek pomocy wojskowej oraz w ich reżimowej telewizji cały czas jest to nazywane operacją wojsk rosyjskich, 0 negatywnych słów
To chyba kliczko pisał, że otoczone, ale chuj tam wie co się dokładnie dzieje.
Zgadzam się, a sam byłem uniosceptykiem. Choć na początku jeszcze niektórzy próbowali bagatelizować sytuację, to zamieszanie ze swiftem itp. Powinni reagować szybciej. Dlatego bardzo dobrze że ukraina te kilka dni wytrzymała, bo gdyby po 2 dniach była kapitulacja, to podejrzewam, że chuj by był a nie zwrot i sankcje. Wtedy pewnie wjechałaby retoryka, że to nie czas na sankcje, przecież nikt nie strzela, to trzeba usiąść na spokojnie, porozmawiać. A gaz rułką by leciał. A tak te kilka dni dały jednak czas na otrzeźwienie eurogojów i tak, jak mówisz, niemcy zdążyły zrobić potężny zwrot w swojej polityce. Dlatego oby ukraina trzymała jak najdłużej.Cytuj:
ue bdb zachowanie, caly zachud zachowuje sie gluwnie przyzwoicie
No i zgadzam się co do węgier, aczkolwiek trzeba zauważyć, że choć sami chuja robią, to też niczego nie blokują i nie sabotują. A ich telewizja będzie musiała jakoś te fikoły odkręcić, przynajmniej częściowo, żeby uzasadnić przyklepywanie wszystkich sankcji.
A jeszcze co do ew. atomówek, to nawet zakładając, że putler się odkleił, to szczerze wątpię, że może sobie ot tak wcisnąć guzik pod biurkiem i pyk. A też nie sądzę, żeby miał w swoim otoczeniu samych odklejeńców i samobójców gotowych iść do piekła w imię kaprysu jednego łysego narwańca.
wegry to trzeba jebac rowniutko
Jakoś jak płonęła syria, bombardowano palestynę, ginęło tysiace ludzi, to takiego zrywu świata nie było
podsumowując niemce przed wybuchem wojny robiły wszystko żeby ukraina nie wytrzymała zbyt długo w razie ataku, po inwazji przeczekały co się stanie i jakby ruscy szybko załatwili sprawe to by dalej z nimi lody kręcili, a jak zobaczyli że kacapy są słabe to stwierdzili że w sumie to chuj w nich z innymi też da się interesy robić i sie odwracamy od kumpli xD F E N O M E N A L N A postawa godna naśladowania xD przynajmniej wiem kto będzie klaskał i gloryfikował fife jak jednak zmienią zdanie i ruskich wykluczą :kappa
+1 Tibiarz tak bardzo
Moze dlatego, ze jest to pierwsza prawdziwa wojna w Europie po drugiej wojnie swiatowej? Stary kontynent byl do tej pory wzglednie spokojny militarnie od drugiej WŚ. No i tak jak Tibiarz napisal, Putler wjechal bez zadnej sensownej podkladki, po prostu RUSH SOUTH WEST
https://www.youtube.com/watch?v=GOtvl-AI9dI
Polecam tego wariacika. Śledzę go około pół roku i w tej sytuacji jaka się obecnie dzieje również trzyma fason z materiałami.
gtbt chyba jedno z bardziej rzetelnych źródeł jutubowej informacji, też polecam z czystym sumieniem
to, że w końcu podjęli sensowne decyzje nie wymazuje tego, że wcześniej mieli chujową politykę i po części wyhodowali tego węża, mowa była o tym, że dobrze że ten zwrot nastąpił, bo nie było to wcale oczywiste
no i ten zwrot by zapewne nie nastąpił, gdyby nie odpał łysego, co po prostu pokazuje jak chujowa to była decyzja z jego strony (ze strategicznego punktu widzenia, pomijając oczywiste kwestie moralne)
No to była taka decyzja typu „win big”, ale się niestety przeliczył i teraz dużo straci, ciężko, żeby coś zyskał. Chyba że jutro rano się okaże, że Kijów padł.
No Niemcy pokazali, ze nikt się nie mylił nazywając ich wyrachowanymi kurwami. Ciekawe jak to się skończy, odwrót od gazu i odpalanie elektrowni jądrowych? Czy może węgiel jednak będzie Ok? Albo jednak odpalą nordstream za rok
Zależy w jakim sensie. Patrząc, że można być otoczonym lub nie, to CHYBA nie jest, ale ogólnie tam próbują się od różnych stron do kijowa dobrać i na pewno na jakichś kierunkach jest blokada
Nawet jeżeli padnie, to co to da? chłop spowodował wzmocnienie unii i nato, duże straty dla rosji, a zyska ukrainę, która po takiej kampanii będzie tylko wrzodem na dupie. To już nie krym czy prorosyjski kawałek donbasu, tylko wielki nastawiony skrajnie wrogo kraj.
No i pretensje putina o poszerzanie nato coraz bliżej moskwy, które na logikę były zasadne, właśnie straciły rację bytu.
To ogólnie wygląda tak, jakby putler od początku wcale nie zakładał ataku, tylko sobie tam ustawił wojo, żeby wywierać nacisk i wymusić na zachodzie, żeby olał ukrainę (zwłaszcza dołączenia do nato się bał, zresztą wiele razy o tym mówił). Przecież oni tam sterczeli tyle czasu, teraz im to na pewno nie pomaga. Jeszcze rosjanie sami to pokazywali, tak, jakby to miał być taki stand off. Może czekał aż komuś siądzie psycha, może też ktoś by odjebał prowokację i miałby pretekst. Ale nic takiego się nie stało, zostało to z grubsza olane (w sumie to nie wiadomo czy z wyrachowania, czy z głupoty, bo nikt nie sądził, że serio się odważy na inwazję) i w końcu putler doszedł do punktu w którym nie mógł dłużej przeciągać i musiał albo się wycofać, albo faktycznie zaatakować.
ej Vailandur Ty sam piszez te posty czy przepisujesz z konta jakiegoś bota na twitterze??
no ale reżim Putina nic wspólnego z komunizmem nie ma poza źródłem pochodzenia elit i odwoływaniem się do utraconej potęgi ZSRR, putinowska polityka jest liberalna gospodarczo i konserwatywna społecznie a nie "lewacka"
ale skąd Ty możesz wiedzieć takie rzeczy jak pewnie na stronie top10 spisków na każdy dzień takich informacji nie zamieszczają
https://twitter.com/Exen/status/1498018736791556097
https://twitter.com/SinistralPole/st...14556725153794
umiejo kurwa w propagandę xD albo nato umie i im robi dobrom robote
ue w ciagu godziny ma dostarczyc mysliwce do ukrainy
to chyba od nas musi ten radziecki złom iść co to spada co chwile, bo czym innym umieliby tam latać?
Wszystko prawda i fajnie, no chyba że za tydzień wojna się skończy wymianą rządu na Ukrainie, a za 3 miesiące inne kraje pomyślą że w sumie to po trzymać sankcje jak wojny nie ma, a biznes się nie kręci
Wydaje mi sie, ze ludzie troche przeceniają wpływ dyplomacji i sankcji ekonomicznych na zdolność i motywację kraju do prowadzenia wojny. Najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie w Rosji wiedzieli na co się piszą (Putin nie podejmuje wszystkich decyzji samodzielnie i pewnie każdy z oligarchów dołożył przez lata swoją cegiełkę) i wątpię żeby po kilku dniach spanikowali przez spadki na giełdzie. Z tego co czytałem na rosyjskim wykopie to ten naród ma w sporej części wyprany mózg, niewykluczone że byłby w stanie zacisnąć pasa i przeżyć dłuższy czas bez swifta czy latania samolotami. Generalicja i politycy nie są debilami, analiza tibiarza o błędach i strategicznej pomyłce moze brzmiec pozytywnie, ale zakładam że na kremlu jednak jest trochę mądrych ludzi którzy wszystkie te i inne argumenty przemielili już wcześniej w symulacjach i doszli do wniosku że jednak wyślą te czołgi wyślą. Nie jestem ekspertem od geopolityki ale strzelam że kolejne 30 lat kontroli politycznej nad dużym krajem jest dla mocarstwa więcej warte niż krótki kryzys ekonomiczny.
Ale to tyle z pesymizmu, ogólnie całość nie wygląda tak źle, a zdobycie Kijowa w krótkim czasie będzie pewnie bardzo trudne lub nawet niemożliwe. Stawiam, że wojna potrwa ze 2 czy 3 tygodnie, po czym wynegocjują pokój z warunkiem pozostania rządu ukraińskiego przy władzy w zamian za powiększenie terenu tych małych gównorepublik, ewentualnie do tego jakiś korytarz lądowy od Krymu do Doniecka.
Sankcje może i będą cofnięte, biznesik też się będzie kręcić, ale wątpię żeby możliwy był powrót do statusu sprzed inwazji. To nie "separatyści" i zielone ludziki, putin odjebał rzecz bez precedensu od II WŚ. Najechał ich jak Hitler nas w 39 i to bez żadnego zrozumiałego pretekstu (nie mówiąc o faktycznych powodach). Tak że na pewno teraz większość krajów Europy zrewiduje swoją beztroską politykę dot. obronności, energetyki i uzależnienia od Rosji. Tego się już nie cofnie. Tak samo kraje, które się zwróciły w stronę nato nie wycofają się nagle z tych pomysłów, bo wojna zakończona. Putin pokazał, że na dłuższą metę nie może być partnerem dla nikogo przy zdrowych zmysłach i że zawsze trzeba rozważać niebezpieczeństwo ze strony Rosji. Nie da się już tych skutków wymazać a one muszą mieć odbicie w polityce przez najbliższe lata.
Wątpię też, żeby putin tu ugrał 30 lat kontroli nad ukrainą. Nawet jeśli wygra tam wojnę to imo będzie zgniłe jabłko. Zobacz ile się potem męczyli w Czeczenii, która jest wielkości województwa. Te republiki to prędzej, choć jak na razie Ukraina się zarzeka że niczego nie odda i nie uzna.
No i nie sądzę też, żeby oligarchowie mieli wyprane mózgi. Niekoniecznie też mają interesy zbieżne z planem putina, co może się właśnie w tym momencie uwidocznić. Tak samo ciężko coś mówić o motywacji kraju do wojny, bo na razie widzimy motywację tylko ze strony samego putina.
Skala klęski politycznej, która się tu powoli zarysowuje, wydaje się być tak absurdalna, że faktycznie nasuwa się wniosek, że musimy czegoś nie wiedzieć. Sam do tej pory uważałem putina za dobrego stratega i skutecznego polityka (zwłaszcza w zestawieniu z politykami europejskimi), więc też mi się nie chce wierzyć w to wszystko. No ale jak na razie fakty wskazują, że się mocno przeliczył. Może faktycznie sądził, że będzie jak w jakimś doniecku, czy innym ługańsku, i prorosyjska część społeczeństwa przywita kacapów kwiatami, albo uwierzył w swoje gadki o misji ratunkowej xD a może rzeczywiście wierzył, że w 2 dni będzie po sprawie i zachód nie zdąży nawet zareagować albo że przymknie oko jak na Krym itp. Albo tak, jak pisałem wcześniej, z początku miał to być blef, ale poszło za daleko i nie mógł się wycofać. Ale to wszystko by musiało świadczyć o jakimś odklejeniu i braku rozsądnych doradców (lub niesłuchaniu ich). W sumie, jakby nie patrzeć, to większość tutaj też się myliła, zakładając że będzie tradycyjne rysowanie kredą i flagi na facebooku xD i też się spodziewałem, że może dojść do podziałów po stronie ukraińskiej. No ale tak, to sobie możemy gadać na forum, jak wujek władek na weselu, a putin musiał mieć szczegółowe rozpoznanie, włącznie z nastrojami społecznymi.
To wszystko wygląda absurdalnie, rosja przez tyle czasu bardzo sprytnie stopniowo uzależniała europę od siebie, pompowała miliardy w ocieplanie wizerunku różnymi sposobami, rozciągała swoje macki itd. i nagle to wszystko porzucili dla zupełnie niejasnego celu.
No ale tak samo absurdalne jest to, co robi sama armia. Osamotnione czołgi sterczące gdzieś w polu na głównej drodze z braku paliwa, konwoje zaopatrzeniowe bez obstawy, porzucanie sprzętu itd., nie mówiąc już o tych cyganach. Choć tutaj pewnie dużą robotę robi ukraińska propaganda, która swoją drogą wychodzi im zajebiście.
Dokładnie, trochę więcej zielonych ludzików, czy nawet zbrojna interwencja w samym donbasie i pewnie nikt by nic nie powiedział. A nawet jeśli, to zaraz by poszły argumenty, że tam i tak kontrolowali separatyści, a w ogóle to tam sami rosjanie żyją, no i tradycyjnie: to trzeba usiąść, na spokojnie porozmawiać. A gaz by dalej płynął, za chwilę finał LM, potem może znowu by zorganizowali jakieś igrzyska i gitara. Dlatego ten wjazd na pełnej nie ma żadnego sensu.
Wszystko zostało dawno zaplanowane i wykalkulowane.
lata lub dziesiątki lat, w zasadzie to putin ma gwarancję że na ukrainie 2-3 następne pokolenia będą nienawidzić rosji
wjechali ofc po zmiane wladzy w kijowie, ale gdy parę dni przed wojną rosja uznała niepodległość tych republik to na mapie rozrysowali dużo większy obszar niż aktualnie zajmują, wydaje mi się że bez otwartej wojny byłoby ciężko je tak powiększyć
Rosja daje jasne komunikaty, co ma sie po kolei dziać. Wczoraj postawila sie w stan "gotowosci obronnej" żeby nikt nie pomyślał w nich strzelać atomem i wiekszosc ten komunikat olała. Dzisiaj rano Białoruś zmieniła swój status na "państwo atomowe". Rosja podczas ćwiczen dostarczyła na jej teren w poblizu granic z ukraina i polska iskandery, które fejkowo miały wczoraj strzelac rakietami, ale czekaja na inne zadanie. Reszte mozecie wydedukowac sami
No jakies debile np. z Princeton University, ale wiadomix trzeba brac na chlopski rozum, a nie sluchac oplaconych naukowcow z uniwesytetow co mason im placi za straszenie spoleczenstwa :kekw
Ale prawda, ze sie mylilem i zachud calkiem dobre zachowanie. Pomimo oporow jednoczace sie kraje polamaly ruchy sprzeciwu takich germanow co dobrze swiadczy o sojuszu.
Tylko, ze tak naprawde nie ma sie co podniecac - mozna sie smiac z kacapow, ze im czolg zajebali, ale jezeli ruski beda chcialy faktycznie zmiesc ta Ukraine to ja zmiota tylko widac, ze nadal wierza, ze uda sie zajac miasta i ustawic swoj marionetkowy rzad.
:kekwCytuj:
Rosyjski bank centralny podniósł stopy procentowe do 20 proc.
:kekwCytuj:
Rosyjski bank centralny podniósł stopy procentowe do 20 proc.
Szybki update z trwającego wydarzenia "Upadek gospodarczy Rosji":
- Oficjalne notowania Rubla nie istnieją. Rynkowe mówią mniej więcej o kursie ~110 USD/RUB (w piątek było 85), ale niektóre z banków rosyjskich kwotują nawet 170 USD/RUB
- Giełda w Moskwie nie działa, a nawet jak zacznie, to inwestorzy (dotyczy nierezydentów) mają zakaz sprzedaży (nie krótkiej sprzedaży, a zakaz sprzedaży) akcji spółek rosyjskich.
- Bank Rosji podwyższył w nocy stopę procentową z 9.5% na 20% (!)
- Ponieważ Rosja straciła możliwości stabilizowania waluty, to nakazuje firmom sprzedaż obcych walut.
- EBC spodziewa się bankructw banków rosyjskich.
Nie wiadomo też czy w moskwie dziś w ogole handel walutowy otworzą
czy mnie coś ominęło, bo ty na podstawie opinii tego bartosiaka pierw pisałeś swoją teorię że wszyscy chuja na ukraincow, a potem polakow wyłożą bo handel ważniejszy, a niemcy się dogadają z ruskimi i obsadzą polskie zarządy za jakąś gwarancję wojska(?), a tu się okazuje że zachód się zachował zajebiscie i z jajami, rosja w chuj traci i to też jest mastermind bartosiaka który wybitnie połączył kropki:confused
:confused:confused
:kappaCytuj:
przez cztery minione dni Rosjanie stracili 5,3 tys. żołnierzy, niemal 60 samolotów i śmigłowców oraz setki sztuk ciężkiego sprzętu
Przeczytałem 2 pierwsze strony tematu i jak zwykle mastery i wailandury kwalifikują się do obśmiania i ich teorie xDDDD beka w chuj. To jak tam master putin wyszed z moskwy czy nie?
Ciekawe co teraz we łbie mają wszystkie młode kuce jarające się Grzegorzem Daunem
Przede wszystkim zaznaczmy jedno - nie jest powiedziane, ze Putin wie o Ukrainie...