Taidio napisał
no skoro sie kreowali na wielką rosje, a okazali gownem to ciężko żeby ludzie mieli jakąś inną opinie
podobnie jak według husarii unia miała nawet nie pierdnąć, a okazała się bardzo pomocna i nie licząc wyjątków spójna, to też ciężko żeby ludzie uważali inaczej
to chyba taki dysonans poznawczy kuca że przecież nie tak miało być
To chyba ty masz jakiś problem z oceną sytuacji, unia nie wykazuje jedności. Okazuje się, że każde państwo ma swoje interesy, jedni pomagają jak mogą, a inni jakby mogli to by nie pomagali (ale są naciski USA i części opinii publicznej). No kurwa jak sam kanclerz Niemiec osobiście torpedował dostawy ciężkiego sprzętu na Ukrainę, a makaron dzwoni co 24h do putlera, to gdzie tu jest jedność? Przeciąganie tematu sankcji itp.
A co do siły Rosji, to śmieszy mnie to podejście, że teraz to są na strzała i w ogóle Ukraińcy zaraz będą na Kremlu, a tak wychodzi z niektórych wypowiedzi (może nie twoich, ale termere np.)
W ogóle kto wie, jak mało brakowało od zdobycia Kijowa w te pierwsze 3 dni, albo co by się stało, jakby Zelenski spierdolil, tak jak mu proponowano w pierwszych dniach. Mielibyśmy walki ruskich z jakimiś bojówkami ukraińskimi i wojsko pod nasza granica.
Wiec serio rozpierdala mnie to, że kurwa ktoś uważa, że zagrożenia nie było/nie ma/nie będzie.
I co ma do tego bycie kucem lub nie? Trzeba sytuacje oceniać na chłodno, a nie z huraoptymizmem, bo słabi Ukraińcy rozpierdalaja potężna Rosję
Zakładki