Taidio napisał
(wolnościowcy)
Nie jestem wolnościowcem.
Poglądy wolnościowców nie mają żadnego sensu.
Weźmy sobie na przykład imigracje. Ja jestem za całkowitym zakazem imigracji zarobkowej z krajów afrykańskich i azjatyckich oraz za jakąś tam dopuszczalną, małą imigracją zarobkową z krajów europejskich oraz anglo-saskich.
A "wolnościowcy"? Ni pies, ni wydra.
Nie wiadomo.
Teoretycznie są za tym aby nie ograniczać wolności i by dopuścić do imigracji zarobkowej
nieobywateli. Ale żeby tak było to trzeba kompletnie otworzyć granicę. Zero kontroli. Brak straży granicznej, brak przejść granicznych, brak odpraw celnych (wolny handel), brak zezwoleń (na pracę). Czyli tak jak teraz na granicach strefy Schengen. Chcą żebyśmy byli w takiej unii z Kambodżą, Etiopią, Libią, Meksykiem, Indiami, Marokiem, Kamerunem, Haiti, Bangladeszem itd. Po prostu każdy kto chce może sobie przyjechać bez żadnej kontroli. Na zawsze.
Bo jeśli nie, to znaczy, że chcą by była jakaś forma kontroli. Czyli chcą tego co ja. Bo nie rozumiem jaka byłaby różnica między moimi poglądami a ich w takim wypadku. Ja chcę ustanowienia "granicy" w przepisach na pewnym miejscu, a oni chcą w innym. Ale to się niczym nie różni, bo spór jest w takim wypadku tylko nt tego jakie te restrykcje powinny być szerokie, a nie czy powinny być w ogóle.
Ja nie chcę być w unii z dziadami z Bangladeszu, dlatego nie jestem wolnościowcem.
tibia77 napisał
i dlatego konfederacja na dłuższą metę nic nie zdziała, bo ma zbyt głębokie podziały
z jednej strony skrajni anarchokapitaliści, z drugiej narodowi socjaliści i szury pokroju mandarka, które zamiast wolnego przepływu ludzi i towarów chcą powrotu żelaznej kurtyny, a głównym problemem są geje
no i z trzeciej strony korwin, który najchętniej zakładałby nową partię co miesiąc
prędzej czy później te podziały wyjdą na wierzch
w ogóle sugerowanie że w następnych wyborach konfederacja może mieć 20% przy jednoczesnych 30% pisu to
???
Przecież w ostatnich wyborach PiS miał 43% a Konfederacja 7%, więc sumuje się do 50%, czyli tak jak 30-20. Nawet wspaniałomyślnie nie założyłem dopływu innych wyborców albo nowych, tylko same ruchy między PiSem a Konfą. Problem? ;]
A szurami to są anarchokapitaliści.
Zakładki