cowboy napisał
to co innego w takim razie? bo to ze ze z pewnoscia nie taki rozwleczony w czasie semi-lockdown jaki mamy, ktory zmusza niektorych ludzi do zamykania biznesow doslownie na miesiace, to juz sie zgodzilismy
rozmowy, otwarte karty, dyskusje o tym jak można ograniczyć, jakie obostrzenia w danych biznesach wprowadzić, zamiast dosłownie decyzji z dupy, często z dnia na dzień w zależności od tego komu jaki pomysł podczas srania wpadnie do głowy, przecież branże by na głowie stanęły i zgodziły się na w chuj duże ograniczenia, zmniejszenie ilości dostępnych miejsc, jakieś płyty z plexi, no kurwa cokolwiek byleby dalej funkcjonować i mieć może i mniejsze, ale wciąż dochody, jak jakaś branża załóżmy siłowni i klubów fitness czy restauracji ma duży wpływ na koronawirusa, to pokazujemy statystyki, przychodzi albert einstein i pokazuje na wykresach i tabelkach że tak kurwa jest i może właściciele będą wkurwieni, ale będą chociaż wiedzieć z jakiego powodu są wkurwieni, a np. otwarte kościoły jedynie pogłębiają wkurwienie narodu i zwyczajnie czuć niesprawiedliwość oraz wybiórczość oraz to że ktoś ma większe prawa niż ktoś inny i ja się szczerze nie dziwię że ludzie mają to coraz bardziej w piździe, ale to nie jest nawet wina polactwa(wyjątkowo), ale zjebanych zachowań rządu, zresztą nie tylko w polsce tak jest, w np. niemczech też ogromne protesty odnośnie działań rządu były
to się nie da jednym zdaniem powiedzieć co inaczej, tylko to jest szereg zachowań które powinny być inaczje zrobione, a taki full lockdown to w moim odczuciu by była truskawka na torcie pokazania że nie mamy pomysłu to może na farcie się uda xD
Zakładki