Mexeminor napisał
na 1000 osób w Polsce, które zmarły jest jakieś ~5 poniżej 40 roku życia
no to wg tego masz 0.5% szansy na smierc, bo minales na ulicy typa z kaszlem, fajnie? imo tak srednio
a co ze statystykami ludzi, ktorzy:
a) wyzdrowieli, ale doznali uszkodzenia pluc ktore bedzie z nimi juz do konca zycia
b) wyzdrowieli, ale po ciezkim przebiegu i 2-3 tygodniach zdychania w lozku
ile bylo takich ponizej 40 lat na 1000 osob? :)
nie prowadzi sie takich statystyk, ale to oczywiste ze bylo ich wiecej, niz tych ktorzy umarli. wiesz, pobicie czy wypadek samochodowy tez nie musi byc smiertelny, ale to nie znaczy ze nie jest grozny.
Mexeminor napisał
Pierwsza i najważniejsza kwestia to układ odpornościowy, bo to od niego zależy czy w ogóle zachorujemy
nie, nie masz na to przeciwcial, nie jestes na to odporny, jezeli tego nie przeszedles. jezeli wejdziesz w kontakt z wirusem, to zachorujesz. dr john campbell fajnie to tlumaczyl, niestety nie znajde gdzie bo chlop wypuszcza polgodzinne filmiki codziennie, ale mozesz sobie poczytac o pacjencie 31 z korei ktory narobil im problemow bo zarazil wszystkich w kolo siebie w kosciele (
https://www.washingtonpost.com/graph...-korea-church/). to nie grypa, ktora jest z nami od zawsze i na ktora kazdy jest mniej lub bardziej odporny :)
Zakładki