xD No dzisiaj tylko sprawdzilem realia. Poszedlem posmigac sobie po gorach rowerkiem popoludniu. Zeby sie wyrwac gdzies za miasto musialem przejechac kolo kilku duzych, popularnych spacerniakow i lasow. No i co? No i chuj xD Tak dokladnie tak jak mowilem. xD Ludzi nie bylo duzo. Ludzi bylo OD ZAPIERDOLENIA. Starzy, mlodzi, z psami, z kurwa kotami na smyczy, grupki mlodziezy po 5-6 osob pijace piwka na lawkach, rodziny z dziecmi (tzn. mama tata dzieci dziadek babcia). W zasadzie caly najwiekszy "park" Bielski zajebany jak jedna wielka grupowa wycieczka. xD Okoliczne szlaki odchodzace z tego miejsca - to samo. Ludzi kupa, bez kitu mialem ochote zaczac fotki robic zeby sprzedac do jakiegos tvpis, ale stwierdzilem, ze bez przesady chyba kazdy wiedzial, ze to bedzie tak wygladalo (dopiero pozniej sobie przypomnialem o coronaboyu, ktory przeciez twierdzi, ze ludzie nie wychodza bo zakaz jest i nie niszcza lawek bo jest zakaz i kara, ktorych notabene nie ma, ale chuj :)) ) takze se odpuscilem. No, ale bez kitu serio wiedzialem, ze bedzie pare osob spacerujacych, ale tego sie nie spodziewalem. To niezly social distancing i strasznowirus. Nie mowiac o maseczkach, ktorych i tak wiekszosc nie miala no bo przeciez HALO WOLNE LASY tutaj koronawirusa nie ma xD Bez kitu. Nie sadzilem, ze cos takiego zobacze, w sensie, ze mialem racje az tak bardzo.
I nie to zeby mi to szczegolnie przeszkadzalo przeciez ja z foliarzy co uwazaja, ze strasznowirus nie taki straszny. Natomiast to tylko znowu pokazuje jak bardzo takie coronaboye sa odklejone od rzeczywistosci, podobnie jak nasi politycy. Co wiecej ministry upierdolily ceny testow z 500 do chyba 330 pln xD Teraz laboratoria robia je praktycznie ponizej kosztow takze w najblizszym czasie mozna sie spodziewac albo robienia chujowych tescikow, ktore daja wyniki 50/50 albo po prostu mniejszej ilosci - enjoy koroniarze. Wydaje mi sie, ze to celowa zagrywka kaczafiego. Luzowanie social distancingu DO TAKIEGO KURWA STOPNIA musi spowodowac mega rozrost choroby. No nikt nie wmowi mi, ze jak siedzieli wszyscy w domu, a miasto bylo totalnie wymarle mielismy po 300-400 nowych casow dziennie to teraz jak wszyscy sobie wesolo zapierdalaja po parkach tych zakazen bedzie mniej. No chyba, ze strasznowirus jednak nie taki straszny, a noszenie maseczek faktycznie daje immortality. xD Wiec tak sobie umyslilem, ze moze chca to zagrac tak, ze luzuja zakazy/nakazy, robia mniej testow i mamy tyle samo/mniej casow, ludzie wracaja do roboty i elo, a maseczki sa idealnym narzedziem zeby wmowic gawiedzi niesmiertelnosc.
Ten koronawirus to jest jebana beczka smiechu i absurdow xD
Zakładki