lezal sale obok mnie i wygladal na bardzo ciezki przypadek, cos tam mruczal pod nosem od rana do nocy 'maseczki, maseczki'
Wersja do druku
No właśnie, czyli albo szpryca albo żeby korzystać z podróży i życia publicznego musiałeś wydawać pieniądze i czas na testy za każdym razem mając z tyłu głowy, że może wyjść dodatni i zostajesz usadzony na kwarantannie. A co do pracy to nie wiem może nie wszędzie, ale mam znajomych którzy musieli w pl sie szprycowac bo w niemczech wymagal od nich tego pracodawca
ona nie nosiła maseczki
on czytał etykiety w sklepach
teraz oboje leżą na oimie
skąd o tym wiem? właśnie to wymyśliłem
lepiej przyjmijcie 4 dawke bo na jesien nie bedzie odwrotu
Jakbyście nie czytali etykiet to by tak nie było
Dzień dobry państwu, obserwuje wzmożony ruch na polskich portalach informacyjnych, ruszamy z kolejną falą i lockdownami w wrześniu, czy obejdzie się bez?
ludzie czekają ze zniecierpliwieniem, nawet maseczki i rękawiczki gdzieniegdzie widać
czekam żeby jebnąć elkuatro
:dancingpepe:dancingpepe:dancingpepe
Trzeba było nie znosić żadnych obostrzeń jak w azji to by nie było problemu z powrotem
pomyslec, ze to wszystko przez zjedzenie niedogotowanego nietoperza przez chinola...
Niezly tam marcin rola