termere napisał
ok, w takim razie wszyscy ci co nałogowo palą papierosy w przypadku raka płuc pokrywają koszty leczenia ze swojej kieszeni, alkoholicy w przypadku marskości wątroby, a 50% dzieciaków, andzelik i sebków pokrywają koszty leczenia sezonowej grypy w przypadku gdy chodzą nie adekwatnie ubrani o danej porze roku( zima => adidasy i stopki, miniówki itp)
:)
w cywilizowanych krajach jest juz cos takiego jak akcyza na papierosy/alkohol
moth napisał
Że ogólnie leczenie w szpitalu nie jest darmowe, pieniądze na to już idą z naszych kieszeni więc nie wiem co ty chcesz, żebyśmy dwa razy płacili? To trochę chyba nie mądre chyba było. Ale w sumie ty jesteś zjebany więc jakoś mnie nie dziwi że taki masz pomysł
no ja uwazam, ze skladki zdrowotne to nie jest zloty bilet na to, zebys mogl sobie żądac od lekarza o to zeby wbijal ci pinezki w dupe, bo gdzies przeczytales, ze to wyleczy twoje hemorroidy. nie zgadzajac sie na dany protokol leczenia, a tym bardziej, decydujac sie na taki (albo jego brak jak w tym wypadku), ktory zaszkodzi nie tylko tobie, ale i zapcha sluzbe zdrowia nieproporcjonalnie do tego jak wysokie skladki wplacasz, to tak - powinienes zaplacic po raz drugi. to nie jest koncert zyczen w ktorym sam sobie ustalasz leczenie, tylko albo sie godzisz sie na to jakie oferuje ci lekarz (bo zgodzmy sie, ze wie lepiej co bedzie dla ciebie lepsze), albo oplacasz sobie takie jakie sam sobie wymysliles. wiadomo, ze obecnie dokladnie tak nie jest i samobojcow sie leczy jesli znajdzie sie ich na czas, a jezeli ktos sie obudzil po leczeniu raka przez 2 lata zielona herbata i jednak chce sprobowac z ta chemioterapia, to mu ja sie poda, ale swiat nie jest binarny, nie mozna wszystkich sytuacji objac jedna regula
Zakładki