fajna pandemia, ktora na wakacje uciekla na antarktyde chyba
taka B E Z O B J A W O W A
a smiercionki nie mam zamiaru przyjmowac, nawet gdybym byl ostatnia osoba na tej planecie, eksperymentom medycznym mowie NIE
Wersja do druku
fajna pandemia, ktora na wakacje uciekla na antarktyde chyba
taka B E Z O B J A W O W A
a smiercionki nie mam zamiaru przyjmowac, nawet gdybym byl ostatnia osoba na tej planecie, eksperymentom medycznym mowie NIE
Kurwa słyszałem potwierdzone info od rodziny chłopaka, około 25 lat, po drugiej dawce szczepionki padł na niewydolność jakaś korzeniowa czy coś, wiec nie wiem jak można być za przymusem szczepień. Btw ja za zaczipowany
Gdzie w tych badaniach udowodniono, że brak gorączki po szczepieniu = szczepionka się nie przyjęła? XD
A nawet jakby tak było, to po co przez pierwsze 3 miesiące szczepiono emerytów skoro szczepionki im nic nie dają?
nie wiem typie, ale to ty napisales jakoby tak mialo byc i chuj wie skad to wziales bo ja nigdzie tak nie pisalem, bo przeciez wiem ze tak nie jest a chcesz zebym ja ci udowadnial, ze tak jest xD
gdzie tu masz stwierdzenie ze brak goraczki = szczepionka sie nie przyjela? xD przeciez ja nawet nic takiego nie sugeruje, tylko pisze ze starsi ludzie reaguja ogolnie lagodniej i odpowiedz ukladu odpornosciowego jest mniej gwaltowna, a sa tez przypadki gdzie tej odpowiedzi nie ma wcale i wystepuja one czesciej u starszych, chorych ludzi, niz u mlodych. to samo masz w badaniach ktore wrzucilem na prosbe. a co ty zrozumiales to juz nie wiem, ale widze ze nic - jak zawsze :zaba
ja slyszalem potwierdzone info od kolegi grzybiarza, okolo 25 lat, po wypadzie na grzyby zmarl na zawal, wiec nie wiem jak mozna chodzic na grzyby. btw forza inter
PS polecam sobie przeczytac wyniki chociazby badan na grupie testowej szczepionki (40 tys osob, pol na pol z grupa placebo wiec 20 tys zaczipowanych) gdzie zdrowy chlop dostal porazenia nerwow twarzy po szczepieniu. problem w tym ze byl z grupy placebo i dostal strzala z soli fizjologicznej. teraz sobie pomysl jakie zbiegi okolicznosci beda sie dzialy i ile ich bedzie w grupie 20 mln zaszczepionych, wiec 1000x wiekszej niz grupie ktora przyjala szczepionke w badaniu.
E K S P E R C I G R Z M I O M
Ale chodzenie na grzyby nie jest przymusowe. Szczepienie tez nie, ale niektórzy by chcieli. Jasne, można powiedzieć, ze większe szanse są takie, ze ktoś cię zabije na pasach. Tylko najważniejsze, żeby mieć wybór.
Tym bardziej, ze ludzie twierdzą, ze prawica lubi być trzymana za morde, tymczasem sami są za przymusem szczepień
no ale co to jest za informacja, ze slyszales o kims kto zmarl po szczepieniu? ja znam 100 osob co nie zmarlo po szczepieniu (ty pewnie tez), za to blizej lub dalej co najmniej klikanascie co zmarlo na covid, a z opowiesci (tak, od matuli piguly i kumpla lekarza) to chyba juz by poszlo w grube dziesiatki, bo w szczycie na oddziale i u matuli i u kumpla 'zegnalo sie' pacjentow kazdego dnia, juz rutynowo i tak, glownie starych - ale nie tylko. wiec zamiast sie licytowac kto co widzial i slyszal, proponuje sie opierac na danych z wiekszej probki. a te dane sa takie, ze wszystko co moze pojsc nie tak po szczepieniu, tysiace razy czesciej idzie nie tak po covid, niezaleznie od wieku.
i dlatego jestem za przymusem szczepien, bo nic oprocz 'hur dur wolnosc' nie stoi naprzeciw, a odpornosc stadna to jedyna realna szansa na zakonczenie tego cyrku - na stale. nie wiem, takiej konfederacji chyba bardzo sie podobaja lockdowny jednak, bo robia wszystko zeby w przyszlosci potrzebne byly kolejne i z uporem maniaka zwalczaja skutki, zamiast zwalczac przyczyne (chociaz moze tylko wyczuli latwy target, bo bosak w wywiadach sprawial wrazenie jakby sam sie zaszczepil, ale wstydzil sie przynac xD). ludzie ktorzy faktycznie powinni sie obawiac (np alergicy u ktorych wystapil kiedys poszczepienny wstrzas anafilaktyczny) to jest promil spoleczenstwa, dla wszystkich innych covid jest (rzedy wielkosci) grozniejszy niz szczepienie. kazdy z nas zanim skonczyl 10 lat mial nawbijane 20 roznych specyfikow, a niektorzy sobie postawili ta kolejna za punkt honoru, jakby miala ich zabic i bronia tego jak niepodleglosci xD
a wracajac jeszcze do tego goscia, ktory zmarl po szczepieniu - nie do konca wierze zeby taka informacja przeszla bez echa np na wykopie czy profilu konfederacji, a nic takiego nie widzialem. szury nawet takie przypadki jeden na milion rozglaszaja jak regule, a nie jak odstepstwo. przypominam akcje z socha ze stop nop (i konfy) ktora na swoim profilu udostepniala fake info o mlodym gosciu ktory niby zmarl po szczepieniu i skonczylo sie tak ze matka chlopaka musiala interweniowac i straszyc ta wariatke sadem, zeby usunela wpis, bo chlopak faktycznie zmarl - ale ze szczepieniem nie mialo to zadnego zwiazku.
@
https://www.iflscience.com/health-an...linical-trial/
smiechu warte, szczepionka na kolanie robiona raka lecza... ludzie obudzcie sie, przeciez do tej pory szczepionki na raka nie bylo, to jak to mozliwe ze teraz moglaby byc i jeszcze robili ja krocej niz 100 lat!!!!!! z rakiem mozna normalnie zyc (czasami kilka miesiecy, ale mozna)!!!!!!!!! stop nop!!!!!! #tematDlaKonfederacjiCytuj:
Now, another large milestone has been reached to that end, with the first patient in the Phase II trial of the BioNTech mRNA cancer vaccine receiving their first dose. The BNT111 treatment will be combined with an existing immunotherapy drug and aims to combat a specific type of advanced melanoma.
Ostatnio zaobserwowałem dziewne kuriozum. Otóż od ostatnich 2-3 tyg. Mamy po 100-200 zakażeń, czyli na tle 38mln osób wartość wręcz znikomą. Natomiast ludzi w maskach chodzących po ulicy przy 30 stopniach w maskach coraz więcej i to dużo młodych. To jest jakaś nowa moda na bycie pierdolniętym?
żadnej młodej osoby nie widziałem w masce, a starszych to moze z dwoch przez tydzień i to pewnie zapomnieli po wyjsciu ze sklepu
Ja widuję coraz częściej. Może zwariowałem?
być może
No raczej. Kilkoro znajomych moich i koali rodziców się zawinęło na kowid (wiek ok. 60, nie starsi), plus w chuj historii ze szpitala, gdzie zdarzało się, że umierały małżeństwa, a nierzadko np. małżeństwo razem z rodzicami żony/męża. Takich przypadków jest pełno, wystarczy mieć choć szczątkowe info od kogoś ze szpitala kowidowego. Natomiast po szczepionce, najgorsze co spotkało znane mi osoby, to koleżanka dostała stanu zapalnego w miejscu wkłucia, bo, uwaga - piguła jej się źle wkłuła XDDD To tyle, elo.
na pewno
za mało wydajnie pracuje koala i jej podobni w szpitalach dlatego się 'służba zdrowia' zapadła i ludzie zaczęli umierać?
:monkahmm
:kekwstop
tak to dlatego po prostu mamy leniwych lekarzy kasuja po 1000zl za wizyte a jak trzeba leczyc ludzi to kawke pija
ona jest na ortopedii. Wyobraź sobie lekarza, którego zadaniem jest napierdalanie młotkiem i majzlem po kościach, leczącego kowid. Tak to właśnie wyglądało, totalny burdel, przekształcanie z dupy w kowidowe oddziałów, które się do tego nie nadawały itp. itd.
Ta, normalnie, przecież każdy wie, że tak właśnie jest. Ha tfu na tych konowałów, co zarabiają 100 zł/h za dyżur SORze, gdzie 99,99% ludzi by nie wytrzymało nawet 10 minut, bo psycha sitting przy tym, co tam się czasem odpierdala.