bylo cos w tych mailach dworczyka o covidzie, wie ktos?
Wersja do druku
bylo cos w tych mailach dworczyka o covidzie, wie ktos?
no bo co to za ruznica czy to info z pierwszej reki od matuli albo kumpla ktorego znasz 20 lat czy od losowego kogos z internetu ktorego nigdy nie widziales i nawet nie wiesz czy istnieje i on 'slyszal ze', przeciez w internecie chyba by nie klamali co nie xD
wspaniala dyskusja mnie ominela jak widze i kolejny popis logiki w wykonaniu maskota, kto wie czy nie najlepszy do tej pory, cos wspanialego - wystarczy dac sie wypowiedziec koledze
PS przypominam ze chlop smial sie z jasia kapeli - zadeklarowanego narkomana (https://www.youtube.com/watch?v=_Zx_-U7zbs4) z sieka z mozgu, ktory pier*olil od rzeczy - o ironio xD
https://i.imgur.com/vT1slvR.png
hmmmmmmmmmm i w sumie pod to mozna podciagnac wszystkie informacje z internetu xD bo przeciez nigdy nie widzialem zwlok covidowca, ani kogos chorego itd
(mam nadzieje, ze obejdzie sie bez bana za wklejenie kogos avatara jak ostatnio)
Wyciekły nowe maile]
https://www.facebook.com/10005048772...9385392087716/
brat wczoraj druga dawka i dziś gorączka 39 stopni:zaba
ja se chyba j&j wezme może nie wykituje ale #alergikastmatykśmiećzajebanyhere to się boje, wole na poszczepienne powikłania se zdedać pzdr
:monkas
po szczepieniu trzeba w pizdu duzo pic ogulnie, zeby te wszystkie pomocnicze gowna wydalic szybko, do tego masz podwyzszona temp wiec sie pocisz fest wiec trzeba pic jeszcze wiecej, do tego jest 35 stopni wiec w ogole trzeba pic w opor
matula mi opowiadala o typku (ze 20 lat) co po szczepionce trafil na obserwacje do szpitala z objawami udaru, zabrali go karetka bo se zemdlal na chacie i okazalo sie ze chlop sie odwodnil. w taka pogode, jeszcze z goraczka to nie jest trudno o taki scenariusz a mozna sie nawet przekrecic (jak ktos mial kiedys udar sloneczny to wie o czym mowie, mialem i nie polecam xD). no i generalnie to nie jest tak ze jak po szczepieniu masz jakies grubsze powiklania, to lekarz kaze ci spierdalac i 'radz se sam' bo takie szurskie teorie slychac na necie, normalnie chlopa wzieli na obserwacje, dostal w pizdu kroplowek, elektrolity i prewencyjnie leki przeciwzakrzepowe + wszystkie badania krwi mu zrobili wiec caly pakiet ktory powinni zrobic w takim przypadku, po kilku dniach chlop wyszedl jak nowy.
takze bardzo wazne zeby pic w opor po szczepieniu (odwodnienie = wieksza krzepliwosc krwi = ryzyko roznych innych powiklan - tak tylko przypominam) a w taka pogode to juz w ogole
PS alkohol rozrzedza krew :feelsokayman
Szkoda, że lekarze/pielęgniarki udzielający szczepień nie mówią o tym piciu wody (przynajmniej tam gdzie ja się szczepiłem). Dopiero jak sam poczułem, że jestem jak na kacu (caly czas mnie suszyło) zacząłem googlować i się okazało, że to normalne i trzeba w opór pić. Może lepiej bym to przeszedł gdybym o tym wiedział od początku. No ale, ostatecznie nie było tak źle. To wieczorne piwko po szczepieniu mnie pewnie uratowało XD
a może lepiej się poprostu nie "szczepic" :P