Elo, byłem właśnie światek czołówki (jedno auto poleciało jak w harrym potterze), po 5 minutach przyjechala straz ktora zaczela udzielać pomocy, potem psiarnia przyjechała zeznania od świadków zebrać a potem lawety. Karetka sie nie pojawiła także nie polecam mieć wypadków