grubasów powinno się zrzucać z klifów
Wersja do druku
grubasów powinno się zrzucać z klifów
grubasy powinny być podwójnie ozusowane składkom zdrowotnom i na fast foody powinny mieć podwójnom cene.
skad wy wiece ze on jest tlusty? chce zdj plz
a co jest nie tak w dokumencie od pfizera nie rozumie
Byłem dziś na obiedzie w restauracji. Wszystkie stoliki cały czas były zajęte, nikt o żadnych obostrzeniach czy limitach miejsc w restauracji nie słyszał. Kelnerzy nie mieli żadnych masek, nie było żadnych śmiesznych oznaczeń, że stolik jest zdezynfekowany czy wyłączony z użytkowania. Żaden klient nie robił z siebie kretyna i nie zakładał maski w drodze do toalety czy do stolika. Przy wejściu żaden cham nie pytał się klientów o ich historię medyczną. Za oknem padał śnieg, ludzie spokojnie spacerowali, cieszyli się niedzielą. Pełna normalność. Wszystko wyglądało tak, jak dwa lata temu, można było zapomnieć, że mamy ten cyrk już tyle czasu.
Niestety, nie wszędzie jest tak zwyczajnie jak w Polsce.
W tym samym czasie, gdy Polacy żyją jak kiedyś, w państwach, które podchodzą do wirusa znacznie mniej rozsądnie, trwają masowe protesty. W Brukseli toczyła się dziś na ulicach bitwa z policją. Protestujący rzucali kamieniami i petardami, policja używała armatek wodnych i gazu łzawiącego. Olbrzymie protesty odbyły się też w Wiedniu, w Holandii, Włoszech, Francji, na Cyprze. Nawet w Luksemburgu tłum zniszczył płot, który miał powstrzymać podludzi przed wzięciem udziału w jarmarku bożonarodzeniowym. Po co to wszystko? Po co to dzielenie społeczeństwa, maski, zamykanie firm i ludzi, segregacja i certyfikaty? Wirus i tak ma to wszystko gdzieś, żadna z tych metod go nie powstrzymała. Jedyne, co udało się w ten sposób pokonać, to wolność. I nawet na Zachodzie, ludzie zaczynają się budzić. Orientują się, że jeżeli chcą wrócić do świata sprzed dwóch lat, to muszą o to zawalczyć.
W Polsce na razie nie mamy rozruchów, możemy, póki co, żyć w miarę normalnie. Obostrzenia się nie przyjęły. Niestety cały czas pracujące w mediach i w Sejmie bandy półgłówków histeryzują, że jak nie wprowadzi się, wziętych prosto z totalitarnych Chin certyfikatów, to zaraz wszyscy umrzemy. Półgłówki nie widzą tego, że wirus rozchodzi się niezależnie od tego, czy pozbawiono ludzi wolności, czy nie. Nie widzą tego, że używają retoryki wykorzystywanej w Niemczech w latach trzydziestych. Nie widzą tego, że proponowane przez nich rozwiązania przynoszą zwykle znacznie więcej szkody niż pożytku.
Nie rozumiem tego. Serio komuś zależy na tym, żeby przestało być normalnie? Ktoś tęskni do chodzenia w maskach i mijaniu zamkniętych lokali i sklepów? Komu tego brakuje? Kogo szlag trafia, że można iść i normalnie zjeść obiad? Za spokojnie jest na ulicach? Zależy nam na scenach jak dziś w Brukseli? Znajdujemy się teraz w bardzo nietypowej sytuacji. Tym razem to my możemy patrzeć na ludzi z Zachodu Europy i współczuć im, a nie sobie. To u nas jest normalnie, a nie u nich. To u nas jest wolność i cywilizacja, a nie tam. Nie zmarnujmy tego. Nie idźmy owczym pędem za tym szaleństwem, które się tam odbywa. Bądźmy od nich mądrzejsi. Nie wyzbywajmy się bez walki wolności, bo historia pokazuje, że trzeba dekad, żeby kiedyś ją odzyskać.
to niezly terefere co pierwszy raz od miesiecy byl w restauracji i dozlal objawienia ze ludzie sa normalni
Odpowiedź jest prosta: tu nie chodzi o walkę z wirusem
Mordo co ty pierdolisz w TVP wróci narracja i nakazy to Polacy grzecznie potulnie będą zapierdalać w potrójnej warstwie maseczek nawet na swoim balkonie
Tu jest "normalnie" bo się to jeszcze politycznie, wizerunkowo i finansowo opłaca, ale jeszcze przyjdzie czas jak pan przyjdzie i batem będzie chłopstwo napierdalal
Półgłówki histeryzują hehe, taki chuj, nie miej tych ludzi za głupich, oni (w większości) dobrze wiedzą co mówią i po co, a potem z uśmiechem dumni z siebie patrzą w lustro, po trupach do celu po kutasach na jacht, bo pomimo że godność sprzedana, to hajs spływa jak i również realizują się cele, różne idee, zmiany (głównie pojebane)
zależy gdzie, u mnie w mieście non stop jeżdżą psy od jednego sklepu do drugiego i ścigają za namordniki, są kontrole w lokalach, wczoraj w kato normalnie ziomka wyprosili bo niezaszczepiony :kekw
Można czytać jeszcze te etykiety, czy już nie bardzo?
jakie etykiety, zapas kurczaka powinien ci starczyc do konca pandemii, nawet sobie nie mysl ze ci wolno wyjsc do sklepu
niezaszczepione ścierwo trzeba ostro dojeżdzać
z tego co widzimy to coraz wiecej krajów decyduje się na obowiązkowe szczepienia co bardzo mi się podoba
niech szurki kwiczą
grube ścierwo trzeba ostro dojeżdzać
niech świniaki kwiczą
Grubasy do gazu i na opał. Produkują za dużo CO2
póki co niejeden austriacki i prawdopodobnie również niemiecki szurek poczuje wkrótce smak pysznego Pfizerka
jakie ty masz hoojowe te baity to ja jebie xD
tibiarz został zdeklasowany w kategorii na zaciętą płytę roku
Biedny grubasek, już nawet na jego trolla ludzie się nie łapią
po co wprowadzać coś co wgl nie pomaga?
Załącznik 376881
Zrobili mnie zdalne w tygodniu wigilijnym, aż 1 dzień będzie zdalnie zamiast stacjonarnie, także sayonara covid :pogchamp
wariant "o, mikron" zaraża na odległość, nie masz z nikim kontaktu, a i tak się zakażasz, oczywiście dotyczy też zaszczepionych
https://wiadomosci.wp.pl/omikron-str...2496339548864a
ale spokojnie, w australii mądry rząd już pewnie pracuje nad zakazem otwierania okien i drzwi, a może od razu nakażą przerobić mieszkania na pokoje bez klamek, a za chwilę (((naukowcy))) wyciągną z szuflady nową szczepionkę, nad którą zupełnym przypadkiem akurat pracowali od 10 lat
szczepcie się szury to 2 tygodnie i wrócimy do normalności
jeszcze tylko jedna dawka i juz na pewno bedzie dobrze
Załącznik 376882
Ej teraz po antylockdownowym necie krąży jakaś afera z tlenkiem grafenu. Wie ktoś ocb? XD
ale czaisz ty jebany debilu ze szczepionka nie dziala przeciwko zarazeniu sie tylko w 99% przejdziesz go lagodnie/bezobjawowo i nie bedziesz zajmowal miejsca w szpitalu ani plakal jak to jestes chory
hurr durr wzialem szczepionke i sie zarazilem hurr durr nie dzialaja haha ja pierdole no nie wytrzymam jakie tu kurwa jebane imbecyle sa na tym forum
a to ciekawe
https://www.rp.pl/diagnostyka-i-tera...wych-badaniach
https://www.medonet.pl/koronawirus/t...,56476220.html
to działa czy nie działa?
no ponoc tak, sa rozne warianty/mutacje nie wiem jak sie zachowuja w przypadku osob zaszczepionych/niezaszczepionych bo mam w sumie to w pizdzie i mi sie nie chce szukac xd, poza tym w takiej Polsce to w porownaniu restrykcji z sprzed roku i nastawienia ludzi to teraz ludzie maja w pizdzie to i wieksze liczby, poza tym gdyby Polska faktycznie sie wziela za przeprowadzanie testow to bylo by ich znacznie wiecej
No niestety taka gadka z tymi kowidowymi szurami.
Najpierw pierdolenie ze "kurwa jak mozna byc takim imbecylem i nie ufac nauce" a potem jak zostanie przedstawiony prosty fakt to nagle, "e hehe w sumie nie wiem bo mam wyjebane w tego kowida, nie interesuje sie za bardzo".
Nie mowie tylko o forumowym glupku czyt. realowsky ale ogolnie u ludzi ktorych znam i zawsze uwazalem za rozsadnych i inteligentych a posluguja sie podobnym nielogicznym rozumowaniem. A kiedy nagle przytoczy sie cos co podwaza narracje azczepien to hurr durr kurla nie wiem bo nie jestem wirusologiem xd
xD lol mowi chlop co starego wstawil na avatar to niezle nas tu kowidowych szurow wyjasniles
w takim razie nie jest to "szczepionka". dodatkowo na poczatku zapewniano gojow, ze "szczepionka" chroni 100% przed "zakazeniem", potem 95%, potem 90% potem 80% potem 70% potem jeszcze mniej, potem juz w ogole nie i tak dalej... bez "szczepionki" tez przejdziesz "wirusa" w 99% "bezobjawowo".
Morze, mosze nje
Macie sie szczepic i nie zadawac pytan kurwa:huckster
no i prawidlowo, w Niemczech zara kazdy posmakuje pyszniutkiej smiercionki muahaha
ja bym chciał żeby szczepionka była obowiązkowa i powodowała bezpłodność, wiele problemów tego świata by się wtedy udało rozwiązać
jak se tak człowiek pomysli że nawet najbardziej paskudne kurwisko nie będzie takiego boryny chciało wiec nie bedzie miec nigdy potomka to od razu na serduszku cieplej
Dobra przelamalem sie i dzis wjechala pirwsza dawka biontech
Niby reka troche boli ale odrazu lepszy internet :ezy:ezy