boryss napisał
moze troche zmienmy temat i narzucmy powazniejszego tonu
jakie wedlug was beda nastepstwa gospodarczego tego morderczego wirusa?
mysle ze to zalezy od tego jak to sie wszystko skonczy, bo jeszcze sie nie zaczelo
Pingwinq napisał
ale tu nie chodzi o kupowaniu po szczypcie soli, ja też robie zakupy na kilka dni, ale jak ktos kupuje 30 mrozonych pizz i 2 kartony ryzu bo koronawirus, to chyba nie jest do konca zdrowy na umysle
podobnie to wygladalo jak wprowadzali niedziele niehandlowe, bydlo sie rzucilo w ta pierwsza sobote, bo umrze przez jeden dzien z glodu
tak samo jest przy okazji jakichkolwiek swiat, nakupuja pelne koszyki, a potem jest - "jedz bo sie zmarnuje"
no i dlatego ja se zrobilem wiekszy niz normalnie zapas produktow ktore jem na codzien bo i tak to kurwa zjem, ale generalnie to zawsze robie (zamawiam z dostawa) duze zakupy bo mi szkoda czasu. np kupuje 10kg fileta, kroje, dziele na porcje, przyprawiam wrzucam do woreczka i pakuje do zamrazarki.
robisz taki trik raz na miesiac, spedzasz nad tym z godzine-dwie, ale masz pozniej przez miesiac spokoj i dzien wczesniej wyjmujesz z zamrazarki a pozniej robisz se normalny obiad w 5-10 minut
oprocz tego zamiast kilograma wloskich orzechow dwa kilo, wiecej tunczyka, itp itd
wody czy cos nie kupuje bo uzywam dzbanka filtrujacego, mam zapas filtrow, napojow slodzonych nie pijam
oszczednosc czasu w chuj i wygoda
ale HALO LOGIKA HAAAAAALO przeciez to kurwa glupie, mozna byc kaletnikiem, codziennie chodzic po bulki, tracic czas i ryzykowac zarazeniem tym jebanym gownem i jeszcze sie smiac z innych xD
Zakładki