Lord Xivan napisał
nie wiem jak by ci to wytlumaczyc, bo dla mnie to jest zwyczajnie proste i nie widze tu zadnych trudnosci. to tak jakbys sobie poprostu podstawial cos do wzoru na matematyce. dzieci sobie z tym znakomicie radza, wiec dorosly madry faceet jak ty tez powinien.
>ja nie umiem wiec ty tez nie mozesz umiec
badzmy powazni.
przypominam ze przytoczylem protokol z rozprawy, gdzie utrwalono ze biegly sadowy doktorek z instytutu kocha wyjasnil, ze przedstawione przez powoda (((badania))) nie maja zadnej wartosci naukowej i jako takie nie moga stanowic dowodu w tej sprawie. walkowalismy to juz dziesiatki razy i nie ma potrzeby do tego wracac.
przypominam, ze nie atakujemy osob, z ktorymi rozmawiamy (jestes glupi, nie masz zadnej wiedzy, na pewno nie umiesz zrozumiec tego co czytasz), tylko to, co te osoby pisza/wrzucaja (ten doktor nie ma racji, bo to, tamto i siamto, w tym badaniu jest blad taki i siaki, dlatego nie moze byc tak i siak).