Bender Rodriguez napisał
kurwa ten temat to jest jebana klaun fiesta tibiarz w formie nawet ci wypomni że rok temu się spierdziałeś i jesteś niewychowanym chamem xD troll konta, kłotnie od 2 tygodni o kurwa to samo zero informacji tylko trash talk. Kiedy torg upadł tak nisko że nawet nie da sie prowadzić normlanej konwersacji. Powinien się znależć jakiś mode z jajami i przypierdolić warnami wszystkim łacznie ze mną i był by kurwa święty spokój. Tutaj jest jeden wartościowy post na 10 stron tematu a reszta to obrzucanie sie nawzajem gównem.
Post, który napisałem, jest bardzo wartościowy, ale niestety okazałeś się zbyt tępy, by go zrozumieć. Dlatego powtórzę jeszcze raz: od wybuchu tej epidemii, przez tych kilka miesięcy zmarły 22~ tysiące ludzi na całym świecie. Na raka płuc co miesiąc umierają 133 tysiące. Czyli w czasie, w którym umarły te 22 tysiące na koronawirusa, to na raka płuc umarło z 500 tysięcy. A do końca roku umrze jeszcze ponad milion. I w przyszłym roku to samo, i w kolejnym też i jeszcze następnym także. Potrafisz sobie to wyobrazić? Zdałeś maturę z matematyki? Przyczyną raka płuc w ponad 90% jest palenie tytoniu, a przeżywalność bardzo niska (przeżywalność 5-letnia poniżej 10%). Nadążasz? To teraz o koronawirusie: w temacie tutaj był link z danymi, gdzie znacznie wyższą śmiertelność u mężczyzn powiązano z faktem, że np. w Chinach i Korei 50% mężczyzn pali papierosy, a kobiet tylko 3-4%. Nawet jeśli to nie jest jeszcze dowodem, to nietrudno się domyślić, że skoro wirus atakuje płuca, to obciążanie ich w ten sposób RACZEJ KURWA NIE POMAGA.
A teraz mamy takiego przykładowego bulgota, typ siedzi z tym vicerojem w ryju i pierdoli, że hur dur umieralność 50%, pszeciesz to zagłada luckości!! I wyzywa ludzi za wychodzenie do sklepu, bo lepiej się izolować w komorze gazowej. Po prostu klasyczny przykład intelektualnego impotenta.
Spedytor bez wykształceni napisał
To dzwoń na straż miejską i donoś kto pali śmieciami, mandat 500 zł. Skoro ja ogrzewam się gazem - droższa opcja - a hołota typu spedytorzy i spawacze palą węglem i śmieciami, trując mnie, siebie i wszystkich innych, to bez skrupułów donoszę na mendy społeczne. Generalnie nic to nie daje, nadal śmierdzi w zimę, mimo że w okolicy są same lasy - ale robię co mogę i uprzykrzam hołocie życie.
Bardzo chętnie bym to zrobił, nawet sam bym poszedł nakopać komuś do dupy. Tylko że nie jestem w stanie wskazać które to domy konkretnie, bo dym leci z wielu, a zakładam, że nie każdy pali śmieciami.
U mnie też 2 kroki do lasu i żadnego ciężkiego przemysłu w okolicy, tylko domki, i w okresie grzewczym nie da się oddychać. Powietrze w centrum przy ruchliwych ulicach jest o wiele lepsze.
Zakładki